Zachorowałam na niebieską Zarę, a moje dziecię z tych cięższych. Powiedzcie, proszę, jak z u nich z nośnością w porównaniu do Rapalu, Inki, Anny, pasiaka Nati czy Ellaroo.
Zachorowałam na niebieską Zarę, a moje dziecię z tych cięższych. Powiedzcie, proszę, jak z u nich z nośnością w porównaniu do Rapalu, Inki, Anny, pasiaka Nati czy Ellaroo.
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
ja tam lubię zary ale nie wszystkie.
bawełniane grubsze całkiem nieźle noszą.
Imo nie nadają się jedynie na kangurka bo mają nie obszyte krawędzie i trudno dosciągnąc przy główce.
Są zdecydowanie grubsze i nośniejsze niż ellaroo ale że nie skośnokrzyżowe to ze storczem złamanym dobrze nie da się porównać.
Starszą córkę spokojnie daje radę (tzn mąż nosi starszą bo ja noszę małego)
Basia mama 5 małych Trolli
Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala
i zara dosc waska jest wiec tez nie wszystko sie zawiaze i zaleznie jakie duze/wysokie dziecko
Maja 16.08.2009
Pola i Lena 04.06.2013
Dla mnie ellevil to kicha nie tylko w kwestii nośności, ale przede wszystkim jakosci.
Miałam Zarę Nike-super się na nią patrzyło...piękna! Do noszenia, szczególnie klocuszka, nie nadawała się zupełnie. Słabo nośna, a ostro wrzynająca się w ramiona. Dobrze złamana może być fajna tak do max.8kilogramowego wsadu Nowa to tylko do podziwiania na fotkach Ellevila się nadaje.
ja nie wiem czy w przypadku zar łamanie ma znaczenie, ale pewnie dlatego, że miałam nówki i krótko je u siebie gościłam.
najbardziej kochałam foresta. byłam wręcz niezdrowo w nim zadłużona, ale i tak puściłam w świat, bo mi się drań wrzynał w ramiona przy 8 kilowym dziecku noszonym na plecach
słaba nośnośc zar moim zdaniem wynika z ich nadmiernej uciągliwości. są zbyt elastyczne.
trochę sztywniejsze i lepiej noszące są trikolory, to fakt.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
ciekawe jakie beda teraz te z domieszka lnu, do ktorych sie szykuja.
Marcel 3 lata
jade bardzo sobie chwaliłam (Domik jakieś 11-12kg wówczas), przez wypukłą fakturę bardzo łądnie trzymały.
zary nie próbowałam, więc siedzę cicho
(ale fakt, że pooglądać tricoral summer czy niike bardzo lubię )
2 + 7 (2005-2018)
Lejecie balsam na mą zbolałą duszę, opętała mnie zara oberżynka, w desperacji chciałam kupić nową [nawet] - Wasze wypowiedzi studzą mój zapał
To ja się jeszcze podpytam - czy wszystkie tricolory noszą podobnie? Z mojej triyellow jestem bardzo zadowolona i nawet znajomy ciężarek w niej nosiłam, a ostatnio zauroczył mnie tri sandstorm i tak się zastawiam...
ZARA TRI Sandstorm jest z nowej fabryki a ta nowa seria cieszy się dobrą opinią jeżeli chodzi o nośność a tak naprawdę to wszystko zależy od tego co kto lubi.
Maui i chłopcy
Mam prośbę doradźcie mi. W tej chwili na straganie wiszą za podobną cenę indio gold rubin z lnem i właśnie zara triyellow. Ta druga chyba nawet bardziej mi się podoba, ale Wasze komentarze raczej nie są pochlebne... Moja córka waży 10 kg. No ale ciągle myślę, a mało czasu mam, że może zarka da jednak radę...