Od dłuższego czasu podczytuje tu sobie po cichaczu,więc pora się przywitać i przedstawić. Jestem mamą 3 kurczaków, które już troszkę wyrosły z pieluszek,ale nadal nieźle dają w kość.Cóż o sobie mogę powiedzieć.
Na pewno to ,że szyję nałogowo.
I tak od razu na wstępie ,ale proźbę mam
Znajoma mnie męczy o jakieś pieluszki wielorazowe. Nie bardzo jestem w temacie i mam nadzieję ,że mnie naprowadzicie co to po co to i z czego to. Bo ja już się tu trochę rozejrzałam ,ale tyle tego ,że nie ogarniam. Są jakieś otulacze i wkłady i ....
No co tu dużo pisać -Pomocy będę szukać bo się nie znam . Uszyć - uszyję wszystko ,ale muszę wiedzieć co?
Pozdrawiam wszystkie foremki i proszę o wsparcie.
I mam nadzieję ,że też Wam się na coś przydam
Pozdrawiam serdecznie. Pela