Pewnie jak napiszę, że szukałam, a szukaj nie znalazł, to dostanę wałkiem po głowie?
Ale jak napiszę, że szukałam i szukaj coś tam znalazł, ale ja nadal mam watpliwości...
Jakie są wasze doswiadczenia z frędzlowatymi chustami? Tak mnie naszło właśnie żeby sobie tak przyozdobić mojego girasolka. On cały jest w jednolitym winnym kolorze to pomyslałam ze frędzelki jeszcze dodałyby mu uroku. Tylko, ze jednak sie waham , bo:
- bo jednak chusta skróci mi się o skosy i nie wiem czy mi wystarczy tyle długości?? W sumie pewnie wsytarczy, bo i tak przerzucilismy się na plecak prosty więc raczej preferujemy krótkie chusty, a winko obecnie ma rowno 4,5.
- drugie co bardziej mnie zastanawia... Czy takie fredzle nie sią przypadkiem dość problematyczne przy wiązaniu? Łatwiej zawiązać chustę ze skosami, czy prosto ciętą z fredzlami? Wiązałam do tej pory tylko skosy i wydaje mi się, ze frędzle będą sie tylko plątać i haczyć przy wiązaniu?? A może się mylę i to raczej nie ma takiego znaczenia? Można zrobić fredzelki na chuście nie ścinając jej skosów?
Jakie macie zdanie o frędzlach? Lubicie je, czy tylko orginalnie wyglądają, ale za to są mało praktyczne?