Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 62

Wątek: Konsekwencje noszenia czyli pediatra mnie straszy

  1. #41
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa / Gdańsk
    Posty
    47

    Domyślnie

    Mi sie wczesne sadzanie raczej ze skolioza kojarzy, niz deformacja klatki piersiowej



    Ciusiu 13.10.2008
    Liluś 19.02.2012

  2. #42
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    Ale ta Pani fizjoterapeutka to młode dziewczę było. Ona nawet 30tki nie miała. Czyli zakładam, że świeżo po jakiejś szkole. Na początku się przestraszyłam, zresztą nie tylko ja, bo mąż, który przy tym był, zabronił mi nosić w chuście, a ja posłusznie nosiłam ją przodem do świata na rękach i tam to dopiero się wyginała na wszystkie strony, nie wspominając o problemach z utrzymaniem główki.

    Wiecie jak to jest, gdy chce się dla tego dziecka jak najlepiej, a każdy mówi co innego

    Całe szczęście otrząsnęłam się z szoku wywołanego przez informacje Pani fizjoterapeutki i wróciłam do chust W końcu jakby Wasze dzieci miały od chust skrzywiony kręgosłup, to byście nie nosiły swoich kolejnych maluchów. A jakby pozycja "wyprostowany jak drut" była najlepsza dla niemowlaków, to by i foteliki samochodowe trochę inaczej były skonstruowane.

    Choć nie powiem,mam jeszcze jakieś wewnętrzne obawy, słowem kobitka nieźle mnie nastraszyła. Gorzej, że niedługo znowu do niej idę, zobaczymy czym tym razem mnie uraczy
    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    i to akurat bardzo dobrze.
    na rękach bardzo trudno jest maluchowi podwinąć miednicę - tak, jak się powinno - chyba, że nosi się przodem do świata
    Okazuje się, że jednak nie bardzo dobrze, a raczej bardzo źle. Przynajmniej wg. pediatry i kolejnej fizjoterapeutki do której trafiłam. Obie zgodnie twierdzą, że takich maluchów, które jeszcze nie trzymają główki nie można nosić przodem do świata na rękach. Heh, zwariować można, bo ile osób, tyle teorii i jeszcze wszystkie skrajnie różne od siebie

  3. #43
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    bo medycyna to nieścisła nauka - zawsze znajdziesz specjalistę, który będzie idealnie pasował do Twojego wyobrażenia

  4. #44
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    Okazuje się, że jednak nie bardzo dobrze, a raczej bardzo źle. Przynajmniej wg. pediatry i kolejnej fizjoterapeutki do której trafiłam. Obie zgodnie twierdzą, że takich maluchów, które jeszcze nie trzymają główki nie można nosić przodem do świata na rękach. Heh, zwariować można, bo ile osób, tyle teorii i jeszcze wszystkie skrajnie różne od siebie
    a co myślisz o Pawle Zawitkowskim, czyli naczelnym fizjoterapeucie RP? zajrzyj choćby tu: poradnik
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  5. #45
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    bo medycyna to nieścisła nauka - zawsze znajdziesz specjalistę, który będzie idealnie pasował do Twojego wyobrażenia
    że co? czyli myślisz, że sobie wymyśliłam że nie można nosić na rękach przodem do świata i szukam lekarza, który potwierdzi moją teorię? w życiu bym na to nie wpadła, także gratuluję Ci pomysłowości.

  6. #46
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    258

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    że co? czyli myślisz, że sobie wymyśliłam że nie można nosić na rękach przodem do świata i szukam lekarza, który potwierdzi moją teorię? w życiu bym na to nie wpadła, także gratuluję Ci pomysłowości.
    Można bezpiecznie nosić przodem, tak jakIzaBK podała w linku - porady Zawitkowskiego jak należy to robić.
    Można nosic również przodem w pionie - co dobre dla niemowlęcych kręgosłupów nie jest (tak jak noszenie w dobrze i źle zawiązanej chuście - jedno służy dziecku, drugie szkodzi).

    Z moich obserwacji wynika, że różne tego rodzaju bzdury wychodzą gdy lekarz/fizjoterapeuta nie zrozumie o co chodzi, bądź źle wytłumaczy o co mu chodzi (pomijając juz kwestie niedouczenia, bądź trwania w przekonaniu, że to co kilkadziesiąt lat temu się ktoś nauczył to jedynie słuszne - tylko przy takim mysleniu Ziemia nadal byłaby płaska)
    Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
    w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem

  7. #47
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    że co? czyli myślisz, że sobie wymyśliłam że nie można nosić na rękach przodem do świata i szukam lekarza, który potwierdzi moją teorię? w życiu bym na to nie wpadła, także gratuluję Ci pomysłowości.
    nieeeeeeee, no coś Ty!
    nie o to mi chodziło.
    IMO wszyscy lekarze mają taką samą bazę - wiedzę zdobytą na studiach - do której dokładają zbiór swoich doświadczeń i poglądów. stąd takie rozbieżności.

    przykład: pierwsze dziecko urodziłam przez cc, drugie bardzo chciałam urodzić sn. zanim zdecydowałam się na to kto będzie prowadził moją ciążę odbyłam wizyty u kilku lekarzy. w końcu znalazłam takiego, który nie skierował mnie od razu na drugie cc i w 100% wspierał mnie w mojej decyzji.

    analogicznie: jeśli ja wierzę w to, że noszenie przodem do świata na rękach i tyłem do świata w chuście jest najzdrowsze dla mojego dziecka (a wymagałoby ono stałej opieki fizjoterapeuty, czy rehabilitanta, czy też po prostu regularnych kontroli u pediatry), to szukałabym danego lekarza tak długo, póki nie znajdę takiego, którego zdanie jest zbieżne z moim. w to, że zdania w tym temacie są mocno podzielone - nie wątpię

  8. #48
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    no to w takim razie bardzo Cię przepraszam.

    Do tej fizjoterapeutki trafiliśmy przez zupełny przypadek. Ta u której byliśmy ostatnio i która się opiekuje naszym dzieckiem była akurat na urlopie,a ta ją zastępowała. Korzystając z okazji spytałam się jej o chusty i wszystko o czym rozmawiałam z tamtą. I jedyne w czym były zgodne to zakaz noszenia w chustach. Co do pozostałych kwestii, w tym noszenia na rękach miały zupełnie odmienne zdania.

    Może i powinnam zrobić tak jak piszesz, czyli poszukać takiego fizjoterapeuty, który będzie zgadzał się z tym w co wierzę, ale jak trafię jeszcze na kilku innych i każdy będzie sobie przeczył, to chyba wyląduję w wariatkowie

    Trzeba słuchać fizjoterapeutów, ale przede wszystkim swojej intuicji, bo mamy instynkt i on na pewno nam podpowie, co jest najlepsze dla naszego dziecka.

  9. #49
    Chusteryczka Awatar sensibileanima
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,738

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    jestem bardzo ciekawa którą szkołę wybiera wiesz może?
    Akademię Noszenia Dzieci, ciekawa jestem co z tego wyjdzie
    ale super, że fizjoterapeuci coraz częściej o tym myślą!

  10. #50
    Chustofanka Awatar Maminek
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    290

    Domyślnie

    konsultowałam noszenie w chustach i nosidłach z fizjoterapeutą Pawłem Zawitkowskim. Potwierdził, że noszenie w chustach jest ok (zresztą jest o tym rozdział w jego książce).
    Co więcej potwierdził też że można nosić w nosidłach ergonomicznych dzieci które nie siedzą. Nie wiem, od jakiego wieku- moja prawie 4msc się już łapała.

  11. #51
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,512

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maminek Zobacz posta
    konsultowałam noszenie w chustach i nosidłach z fizjoterapeutą Pawłem Zawitkowskim. Potwierdził, że noszenie w chustach jest ok (zresztą jest o tym rozdział w jego książce).
    Co więcej potwierdził też że można nosić w nosidłach ergonomicznych dzieci które nie siedzą. Nie wiem, od jakiego wieku- moja prawie 4msc się już łapała.
    w nosidłach azjatyckich (taki MT np) dzieci są noszone od urodzenia. i mozna tyle ze nosidło to powinno byc uszyte dokładnie na wymiar tego maluszka i tak dociągane zeby uzyskać odpowiednią pozycję - w chuscie jest to duzo prostsze, i pomijam juz fakt ze malutkie dziecko szybko rośnie i należałoby zmieniac nosidło jak tylko dziecko odrobinę podrosnie bo w przypadku noworodka każde niedociagnięcie, brak 2-3 cm pod kolankami czy na wysokość panela ma znaczenie...
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  12. #52
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quenya Zobacz posta
    Dziewczyna-pediatra do mnie: "Aaaa.. to jest właśnie ta chusta, tak? Słyszałam o tym chustonoszeniu; zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam i do tej pory odradzałam mamom pacjentów jak mnie o to pytali... Ale chyba teraz sama spróbuję bo to całkiem zdrowo wygląda..."
    No padłam normalnie, bo sobie pomyślałam, że pewnie kilka Mam się przejęło jej opinią.... Generalnie uważam osobiście, że do lekarzy powinniśmy mieć zdecydowanie bardziej refleksyjny stosunek....
    Dla mnie to jest smutne, ze ludziom, z ktorych zdaniem rodzice sie tak bardzo licza, nie chce sie troszke doksztalcic w tym czy innym temacie... Moze chusty to temat dosc szeroki, no ale blagam!

    Cytat Zamieszczone przez MartaS Zobacz posta
    Dziewczyny już chyba wszystko napisały odnośnie wiedzy tej pani o noszeniu w chustach. Ja tylko dodam, że rehabilitantka, u której byłam z dziewczynkami, zresztą nie tylko ta rehabilitantka jest jak najbardziej ZA noszeniem dzieci w chuście. Moje dziewczynki noszone od 4 t.ż., rozwijają się świetnie, nie zauważyłam wepchnięcia żadnego z organów do brzuszka ani wybrzuszenia klatki piersiowej
    nasza jak najbardziej tez! Moze to ta sama ?
    Cytat Zamieszczone przez Bastet Zobacz posta
    Podczas mojej ostatniej wizyty z dzieciem na usg bioderek Pani dr powiedziała, że nie należy dziecka sadzać, gdyż grozi to wykrzywieniem łuków żebrowych.

    Ja tak - co rozumiemy przez sadzanie? Kiedyś dzieci się w poduszkach sadzało , a jak dzieć nie chce leżeć tylko się podciąga i chce siedzieć np. na kolanach rodziców? Mam mu ograniczać czasowo takie "siedzenie"?
    nasza rehabilitantka mowi, zeby pozwalac mu ciagnac glowke do brzuszka, pod warunkiem, ze nie odpycha sie od podloza lokciami, ani nie podciaga na rekach. Dziecko podobno mozna sadzac dopiero jak samo siadzie a siadzie jak mu sie lordoza ledzwiowa wyksztalci, a to ma miejsce po rozpoczeciu raczkowania.
    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    Mi z kolei fizjoterapeutka powiedziała, że w chustach nie można nosić, bo dziecko ma wygięty kręgosłup w łuk i to powoduje skrzywienia kręgosłupa i wszelkie wady z tym związane. Powiedziała, że tylko pozycje gdzie dziecko jest wyprostowane jak strzała są dobre i kazała mi nosić małą przodem do świata, oczywiście na rękach. Dodam, że chodziło o 4 tygodniowego niemowlaka.
    Aaaa!
    Cytat Zamieszczone przez maruschia Zobacz posta
    Ale ta Pani fizjoterapeutka to młode dziewczę było. Ona nawet 30tki nie miała. Czyli zakładam, że świeżo po jakiejś szkole.
    to mnie wlasnie najbardziej zadziwia. Gdyby tak mowila jakas starsza kobieta, to bym sie nie zdziwila, bo takie teorie pokutowaly za czasow gdy moja mama byla mloda matka czyli... Ze 27 lat temu. Mojej mamie musze za kazdym razem powtarzac, zeby nie trzymala janka tak wyprostowanego. Tacie i tesciowej zreszta tez, oni maja opory przed zgieciem dziecka trzymanego na rekach...


    <Miejsce na mądry cytat>

  13. #53
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zła_biedronka Zobacz posta
    Pediatra mojej córeczki ostatnio ostrzegała mnie przed przedwczesnym sadzaniem dziecka jako prowadzącym do deformacji klatki piersiowej (organy miałyby być wypychane przez brzuch prowadząc do wybrzuszenia się klatki). Stanowczo zabroniła. Na końcu zabiła mnie stwierdzeniem, ze odnosi się to również do noszenia w chuście (poza pozycją kołyski) i w nosidełkach ergonomicznych. ?
    Bo jej nie zrozumiałaś. Chodziło jej o noszenie do góry nogami. Wtedy organy wciskają się w klatkę piersiową i deformują żebra. Zdecydowanie odradzamy noszenie głową w dół. A przynajmniej ograniczmy ten sposób noszenia do minimum

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  14. #54
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    Bo jej nie zrozumiałaś. Chodziło jej o noszenie do góry nogami. Wtedy organy wciskają się w klatkę piersiową i deformują żebra. Zdecydowanie odradzamy noszenie głową w dół. A przynajmniej ograniczmy ten sposób noszenia do minimum
    Oplulam monitor
    Kurcze, ale ja nie wiedzialam i do tej pory nosilam Szyma glowa w dol. Czy to oznacza, ze teraz jego zoladek, watroba i, co gorsza, jelita sa tam, gdzie powinny byc pluca i serduszko? A czy pluca i serduszko sa w przelyku? Czy da sie to jakos leczyc? Powieszenie za uszy pomoze?

    A tak powaznie, to teraz sobie przypomnialam jak bylam z Szymkiem u mojego gina na wizycie po pologu. Nie mialam go z kim zostawic, wiec wsadzilam w chuste i poszlam do lekarza. Jak zobaczyl jak sie motamy (juz po wszystkim), to byl tak zachwycony calym pomyslem, ze zaraz stwierdzil, ze musimy nakrecic filmik i puszczac mlodym mamom w poczekalni - niech sie ucza, jak sie dzieci nosi! A jakis czas pozniej jak spotkalam go gdzies w terenie, to pokazywal zonie (tez lekarka) jak sie nosimy i byla rownie zachwycona. Wiec lekarz lekarzowi nierowny!
    Ostatnio edytowane przez Naniby ; 13-07-2012 o 13:26 Powód: Przypomnialo mi sie:)

  15. #55
    Chustomanka Awatar gienia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    Bo jej nie zrozumiałaś. Chodziło jej o noszenie do góry nogami. Wtedy organy wciskają się w klatkę piersiową i deformują żebra. Zdecydowanie odradzamy noszenie głową w dół. A przynajmniej ograniczmy ten sposób noszenia do minimum
    A to wielki pech, bo mój synek uwielbia być noszony głową w dół jak nietoperz. Oj ja bidna chyba mu rehabilitacji szukać muszę
    pszczółka Gucio 12.10, pszczółka Maja 04.13

  16. #56
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gienia Zobacz posta
    A to wielki pech, bo mój synek uwielbia być noszony głową w dół jak nietoperz. Oj ja bidna chyba mu rehabilitacji szukać muszę
    Przepraszam, ale jak się nosi dziecko głową w dół ? Jakieś foto? Za cholerę nie umiem sobie wyobrazić . No i wyszło, żem wyrodna matka, bo do tej pory nie odkryłam takiego sposobu noszenia
    Ostatnio edytowane przez Bastet ; 13-07-2012 o 13:51


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

  17. #57
    Chustofanka Awatar Naniby
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Kraków/Zakopane
    Posty
    406

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bastet Zobacz posta
    Przepraszam, ale jak się nosi dziecko głową w dół ? Jakieś foto? Za cholerę nie umiem sobie wyobrazić . No i wyszło, żem wyrodna matka, bo do tej pory nie odkryłam takiego sposobu noszenia
    Bastet, to taki smieszny zart mial byc na rozluznienie atmosfery

  18. #58
    Chustomanka
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,201

    Domyślnie

    Wszyscy lekarze z którymi mieliśmy do czynienia, czyli nasz: pediatra nr 1 i nr 2, neurolog, alergolog, logopeda nr 1, logopeda nr 2, fizjoterapeutka nr 1, 2 i 3 oraz co najważniejsze lekarz rehabilitacji, byli zachwyceni noszeniem w chuście
    Tak więc są też normalni lekarze

  19. #59
    Chustomanka Awatar Bastet
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    684

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Naniby Zobacz posta
    Bastet, to taki smieszny zart mial byc na rozluznienie atmosfery
    a toż ja wiem i takoż samo zażartowałam , ale chyba mi nie wyszło , skoro zbyt poważnie zabrzmiało


    mój blog - http://bastetlady.blogspot.com/

    "Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili" – Sokrates.

  20. #60
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    855

    Domyślnie

    Zmien pediatre.....moja pani pediatra tez mi gadala rozne pierdoly...jaj jej odrazu -bede dalej nosic ...Zamknela sie ....
    MAMA-Wiktorii 18.02.2007 Katarzyny 29.03.2011 Kornelii 19.05.2021

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •