Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: help! z chustą problemy natury... psychicznej. wrzuciłam zdjęcia 2x do oceny

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie help! z chustą problemy natury... psychicznej. wrzuciłam zdjęcia 2x do oceny

    Mam problem. Od samego poczatku chustowania mam turboschizę, że odcinam malemu doplyw krwi do nozek... Motalismy sie w kieszonke, potem odkrylismy 2x (kocham!), dzis małż mi pomogl zamotac plecak prosty. W kazdym z tych wiazan jest tyle tego materialu przy nozkach, ze co chwile chodze do lustra i sprawdzam czy nie sine. W ogole mam opory przed takim mocnym dociaganiem. Robie to, ale nie wierze, ze moze mu byc wygodnie...
    Aha no i w kieszonce i 2x czuje mega ucisk na flaki. Moze nie flaki, jakos tak wyzej, blizej zoladka. Jak jestem glodna zle, jak najedzona, zle. Wracamy z godzinnego spaceru i ledwo dycham.
    Postaram sie wrzucic zdjecia tych moich wiazan, szczegolnie 2x, bo w tymnachetniej nosze.

    zdjecia tu: https://picasaweb.google.com/1034032...eat=directlink
    Ostatnio edytowane przez Kocia_mama ; 05-09-2012 o 10:38


    <Miejsce na mądry cytat>

  2. #2
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    Jeżeli chusta jest zawiązana prawidłowo, tj. dociągnięty jest materiał tej "kieszeni", w której jest dziecko, a poły, które idą pod nóżkami (w plecaku prostym lub kieszonce), są poprowadzone pod udkami dziecka (nie pod kolanami!), to nie ma szans, żeby nóżki były ściśnięte.

    Jeżeli chodzi o Twój dyskomfort przy noszeniu, to może warto popróbować wiązać wyżej/niżej i poszukać odpowiedniej pozycji? Może to po prostu taka Twoja uroda? Ja, na przykład, nie mogę nosić w żadnych plecakach z krzyżem na klatce piersiowej, bo się duszę, ale dla wielu są to bardzo wygodne wiązania.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    juz nic
    Ostatnio edytowane przez Kocia_mama ; 05-09-2012 o 10:39


    <Miejsce na mądry cytat>

  4. #4
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    wiążąc z przodu nie garb się,nie mówię,że to przyczyna,ale taką mam rodem z rodzicielskich koszmarów radę.na zdjęciach też jesteś zgarbiona
    przy plecaku prostym spróbuj rozłożyć poły na pupie,będzie mniej materiału pod nóżkami.
    a w temacie to może doradca jakiś się wypowie?mam nadzieję przynajmniej

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Jedyne, do czego ja sie moge przyczepic, to, ze maly troche za wysoko, pewnie dlatego cie uwiera. I blisko masz poly na ramionach, nie pija cie w szyje? A pozycja malego dla mnie wyglada ok, ladnie dociagniete imho.
    A. 02.2010, T. 06.2012

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    wiązanie nie wygląda źle
    spróbuj rozłożyć szerzej na ramionach i na plecach chustę, powinno to spowodować wyprostwanie pleców.
    popróbuj innych wiązań - może po prostu dziecko z przodu już za ciężkie?

    acha - co do żołądka - nie widac jaki rodzaj węzła zawiązujesz - jak płaski to wiąż tak, aby ta "poduszeczka" od węzła leżała idealnie ułożona do twojego brzucha ( nie kantem) - nie wiem, czy to zrozumiałe co piszę ale może mi się uda myśl przekazać

  7. #7
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Ja w ogóle nie przepadam za 2x, ale muszę przyznać, że dziecko ułożone prawie perfekcyjnie, tylko trochę za wysoko

    I poły chusty przy szyi faktycznie za blisko, jak dla mnie, wiem, że mnie by uwierało niemiłosiernie...

    Jak obniżysz pas, który cię oplata z tyłu i przechodzi w x z przodu to nie powinnaś odczuwać takiego ścisku.

    Popróbuj jak dziewczyny piszą - różne wysokości inne wiązania.
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  8. #8
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    faktycznie, wczoraj zawiazalam nizej i bardziej sie przylozylam do płaskości wezla i bylo lepiej.
    a co do ulozenia dziecka - zastanawia mnie, ze plecki sa dosc proste, nie tak zaokraglone jak w kieszonce.
    No i nie wiem, co robic, jak mlody zasypia, glowa mu lata (tym bardziej, ze zawsze zwiazuje wewnetrzna pole, dla lepszej widocznosci), czesto caly sie przekrzywia.
    Probowalam szukaja, ale "2x" to za krotka fraza i guzik znajduje

    Aha! I jeszcze mi sie zdaje, ze w tej pozycji dziecko ma glowe strasznie odgieta do tylu! Przewaznie ma w bok, wiadomo, ale jesli akurat ma kaprys patrzec w moj dekolt, to boje sie, ze lordoza szyjna mu sie za bardzo poglebia
    Ostatnio edytowane przez Kocia_mama ; 15-06-2012 o 10:19


    <Miejsce na mądry cytat>

  9. #9
    Chustomanka Awatar scharon
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Żory
    Posty
    1,020

    Domyślnie

    Mysle ze krawedzie chusty powinny wchodzic w zgiecie pod kolankami ,a koncza sie u was przed i moze pupa za malo "wpada" przez to.Jesli pupa jest nizej niz kolanka ,kregoslop Malca powinien byc zaokraglony.

  10. #10

    Domyślnie

    Kasiu, jak on urósł! Jej.
    Na zdjęciu na dole po prawej zrobiłabym jakoś tę krawędź bardziej pod kolanko - jakoś pupa mi się widzi mało wpadnięta i to może wpływać na plecki. No i jak mówią - wiąż go nieco niżej. Ja z żołądkiem miewałam czasami podobnie, że mnie gniotło. Wszystko zależy od tego, gdzie i jak ten węzeł leży.
    No a poza tym to strasznie się cieszę, że się motacie

  11. #11
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kocia_mama Zobacz posta
    faktycznie, wczoraj zawiazalam nizej i bardziej sie przylozylam do płaskości wezla i bylo lepiej.
    a co do ulozenia dziecka - zastanawia mnie, ze plecki sa dosc proste, nie tak zaokraglone jak w kieszonce.
    No i nie wiem, co robic, jak mlody zasypia, glowa mu lata (tym bardziej, ze zawsze zwiazuje wewnetrzna pole, dla lepszej widocznosci), czesto caly sie przekrzywia.
    Probowalam szukaja, ale "2x" to za krotka fraza i guzik znajduje

    Aha! I jeszcze mi sie zdaje, ze w tej pozycji dziecko ma glowe strasznie odgieta do tylu! Przewaznie ma w bok, wiadomo, ale jesli akurat ma kaprys patrzec w moj dekolt, to boje sie, ze lordoza szyjna mu sie za bardzo poglebia
    Plecki są wyprostowane, ponieważ odwiedzenie jakie wymusza 2x jest bardzo duże. Taka jest specyfika tego wiązania, dlatego ono nie jest dobrym wyborem dla maleńkiego dziecka z krótkimi nóżkami, które jeszcze nie siada.
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nowa_aleksandria Zobacz posta
    Kasiu, jak on urósł! Jej.
    Na zdjęciu na dole po prawej zrobiłabym jakoś tę krawędź bardziej pod kolanko
    no, dobijamy do 7,5 kilo a ciuchy nosimy 74...

    Faktycznie, macie racje, dopiero zwrocilam uwage, ze ma pupe duzo wyzej niz kolana! A co do chusty w zgieciach kolan - specjalnie jej nie dociagnelam, wlasnie przez te moja obsesje!

    Wczoraj probowalismy wrocic do kieszonki i... Masakra kangurek tez nam nie wychodzi. No ale wiem, ze nie moge go tylko w jednym wiazaniu nosic, wiem...


    <Miejsce na mądry cytat>

  13. #13
    Chustomanka Awatar scharon
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Żory
    Posty
    1,020

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kocia_mama Zobacz posta
    no, dobijamy do 7,5 kilo a ciuchy nosimy 74...

    Faktycznie, macie racje, dopiero zwrocilam uwage, ze ma pupe duzo wyzej niz kolana! A co do chusty w zgieciach kolan - specjalnie jej nie dociagnelam, wlasnie przez te moja obsesje!

    Wczoraj probowalismy wrocic do kieszonki i... Masakra kangurek tez nam nie wychodzi. No ale wiem, ze nie moge go tylko w jednym wiazaniu nosic, wiem...


    No wlasnie ,chodzi o to ze jak chusta nie bedzie pod zgieciem kolanowym tylko przed -to wtedy bedzie uciskac w nozki ,jak bedzie pod kolankiem to nie ma takiej mozliwosci,pupa bowiem wpadnie w dolek i kolanka beda wyzej niz sama pupa i ciezar opierac sie bedzie nie na nozkach a wlasnie na pupie

    2x wydaje sie latwym wiazaniem ,ale to tylko pozory. Kieszonka jest bardzo fajna i napewno jak troche popracujesz nad nia to bedzie Wam w niej dobrze.Kangurek niestety nigdy do mnie nie przemowil .....wiec sie nie wypowiem

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    Ja juz mialam kieszonke bardzo przyzwoicie opanowana, ale TOTALNIE wyszlam z wprawy... Dzis znow probowalam i tylko sie oboje wkurzylismy. Nie znosze tego wiazania, pije mnie pod pachami, krepuje, czuje sie jak w zbroi, bleh. Zastanawialam sie czy warto sie meczyc, czy lepiej sie nie zmuszac i... cwiczymy kangurka

    A co do nozek - cenna uwaga, wielkie dzieki!


    <Miejsce na mądry cytat>

  15. #15
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    258

    Domyślnie

    Mnie też w kieszonce piło pod pachami, ale wertowałam forum od dechy do dechy, poprawiłam sposób wiązania i jest ok. Jak wrzyna się pod pachami, to trzeba kieszonkę nieco niżej zawiązać i dociągać chustę nie w górę a na boki. No i zanim malucha sie włoży dociągnąc chuste, żeby między chusta a brzuchem było miejsca na maluszka - jak najmniej luzu (taka moja dedukcja, podparta praktyką - bo ja chustonówka )

    Mamy maluchy w podobnym wieku i przedziale wagowo/rozmiarowym. Próbowałam 2x ale ciągle mamy rozjechana żabę, więc na razie odpuszczamy. Do kangurka mielismy kilka podejśc i nie wychodzi...
    Dobrochna 19.06.2008 i Jeremi 07.03.2012
    w wolnych chwilach siedzę między włóczką a szydełkiem

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Kocia_mama
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów. No prawie.
    Posty
    2,272

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mata Zobacz posta
    Mamy maluchy w podobnym wieku i przedziale wagowo/rozmiarowym.
    Twoj syn urodzil sie w urodziny mojego męża. Mój - 2 dni wczesniej A Dobrochna - pieeekne imie!

    A no poprobuje zrobic tak jak mowisz, ale i tak plan mam taki: opanowac w stopniu celujacym 2x, kangura i plecak prosty, a potem juz na luziku cwiczyc kieszonke.


    <Miejsce na mądry cytat>

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •