Cześć,
pierwsza nasza próba z zamotaniem się w tkaną chustę. Do tej pory nosiłyśmy się w elastyku, ale Córcia już bardzo osiadała. Wybieram się za jakiś tydzień lub dwa na spotkanie chustomam, ale skoro chusta w domu już jest, to szkoda, żeby leżała Na kolejnych zdjęciach widok z tyłu, boku, przodu i przy pochyleniu.
Na zdjęciu od przodu wygląda jakby była niesymetrycznie - próbowała się odwrócić, żeby zobaczyć tatę. Jak stałam przed lustrem i Córka patrzyła na mnie, to było symetrycznie. Dodam, że było nam całkiem wygodnie.
Proszę o ocenę i wskazówki.