Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: załamana chustomama

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar sensibileanima
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,738

    Domyślnie załamana chustomama

    czyli aktualnie nie możemy się nosić

    nie ma to jak rozpocząć przygody z chustowaniem i musieć je zakończyć już na starcie Niestety fizjoterapeutka nam nie pozwoliła się motać, przynajmniej przez najbliższe 3-4 miesiące. Mam nadzieję tylko, że po tym czasie już nie będzie takich przeciwwskazań

    Aż normalnie żal patrzyć na te piękne chusty, chyba zacznę ich używać do przykrywania Jagody, żeby nie leżały samotnie w szafie...

  2. #2
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    a dlaczego nie pozwoliła? macie jakieś przeciwwskazania?
    (nam też dawno temu nie pozwoliła, po czym okazało się, że nie zna chust w ogóle, nic o nich nie wie, i jak zobaczyła jak wygląda motanie to pozwoliła )

  3. #3
    Chusteryczka Awatar sensibileanima
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,738

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    a dlaczego nie pozwoliła? macie jakieś przeciwwskazania?
    (nam też dawno temu nie pozwoliła, po czym okazało się, że nie zna chust w ogóle, nic o nich nie wie, i jak zobaczyła jak wygląda motanie to pozwoliła )
    mamy kręcz szyi i mocne skrzywienie ciałka przez to i niestety powiedziała, że nie powinniśmy jej nawet po domu nosić w pionie

  4. #4
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    sensible, przykro mi, przytulam. Nie znam się na przeciwwskazaniach, więc zakładam, że coś jest w tym, co mówi fizjo, na szczęście za parę miesięcy możecie spróbować wrócić do tematu i tego Wam życzę
    Przyszło mi jeszcze do głowy, że chusta jest tylko narzędziem, które ułatwia budowanie więzi - póki co nie jest Ci ono dostępne, ale na szczęście jest jeszcze wiele innych sposobów na Twoje i Jagódki (piękne imię) bycie blisko. Powodzenia!!!
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  5. #5
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ale czy fizjoterapeutka widziała poprawnie zawiązane dziecko w chuście?
    czy się na chustach zna?

    bo dziecko dobrze zawiązane nie wygląda tak: |, tylko tak C ...

    (i to już nie jest pionizacja)

    PS w Wwie jest fizjoterapeutka, która jest też doradczynią noszenia w chustach - może warto z nią to skonsultować?
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 28-05-2012 o 17:50

  6. #6
    Chusteryczka Awatar sensibileanima
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,738

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    ale czy fizjoterapeutka widziała poprawnie zawiązane dziecko w chuście?
    czy się na chustach zna?

    bo dziecko dobrze zawiązane nie wygląda tak: |, tylko tak C ...

    (i to już nie jest pionizacja)

    PS w Wwie jest fizjoterapeutka, która jest też doradczynią noszenia w chustach - może warto z nią to skonsultować?
    jeszcze spróbuję się nie poddać, ponoć zna się na chustowaniu, ale jeszcze podpytam uparcie
    z Wro do wawy za daleko jak na konsultacje z takim maluchem jechać
    póki co na razie zrobimy z chusty kocyk, żeby tak zupełnie jej nie odłożyć na półkę, bo mi serduszko pęka..

  7. #7
    Chustofanka Awatar Maminek
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    290

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sensibileanima Zobacz posta
    mamy kręcz szyi i mocne skrzywienie ciałka przez to i niestety powiedziała, że nie powinniśmy jej nawet po domu nosić w pionie
    generalnie kręgosłup nie lubi wszelkiego pionizowania oraz symetrii, to jest dobre wskazanie dla każdego zdrowego niemowlęcego kręgosłupka.
    polecam chwyty z książek P.Zawitkowskiego

  8. #8
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    heh... magia polega na tym, że "pionizowanie" (wg fizjoterapeutów) to trzymanie kręgosłupa i głowy w takiej pozycji: |. czyli, że główka "naciska" na kręgosłup. natomiast jeśli dziecko jest dobrze zawiązane w chuście (wiem na bank, że w kangurze, nie wiem jak w innych wiązaniach), to kręgosłup jest taki: C. i to nie jest już pionizacja

  9. #9
    Chusteryczka Awatar sensibileanima
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    2,738

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    heh... magia polega na tym, że "pionizowanie" (wg fizjoterapeutów) to trzymanie kręgosłupa i głowy w takiej pozycji: |. czyli, że główka "naciska" na kręgosłup. natomiast jeśli dziecko jest dobrze zawiązane w chuście (wiem na bank, że w kangurze, nie wiem jak w innych wiązaniach), to kręgosłup jest taki: C. i to nie jest już pionizacja
    Mi.. teraz to i my to wiemy, a i nasza fizjoterapeutka, co jak Ci pisałam w innym poście idzie na kurs chustonoszenia

  10. #10
    Chustomanka Awatar agnieszkazd
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Wieś podwarszawska Halinow
    Posty
    830

    Domyślnie

    A może jeszcze hamak z chusty możesz zrobić? Zawsze coś...
    (tulę)
    Małgosia 01.05.2007, Dzieciątko (*) 08.2009, Joasia 09.07.2010


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •