Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 46

Wątek: A jak wyrośnie z chusty...

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie A jak wyrośnie z chusty...

    Tak mnie dziś naszło jakoś, że chyba przykro mi będzie okrutnie, jak mi maluch z chusty wyrośnie. Wprawdzie chustujemy się dopiero od 3 miesięcy, czyli od urodzenia małego, ale to już 3 dziecko, no i raczej ostatnie.
    A czas tak szybko leci..
    Szkoda, że wcześniej chust nie znałam.
    Macie takie myśli czasem?

  2. #2
    Chustomanka Awatar yerba
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    1,455

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    codziennie
    przychówek: Pierwszy (czerwiec 2007) i Druga (maj 2010)

    http://www.pomoz-amelce.pl



  3. #3
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Mamy, ale moje dziecię na szczęście pierwsze i mam nadzieję że nie ostatnie Chcielibyśmy drugie przed trzecimi urodzinami Kacpra, więc ciągłość chustowania zachowamy
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    529

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Już jak miał 2 mce, to mnie takie myśli nachodziły. Ale to moje pierwsze dziecko i mam nadzieję, że będzie jeszcze przynajmniej jeden chuścioszek
    Tymek 20.05.2008 i Emilka 30.04.2010



  5. #5
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Pocieszam się, że to moje pierwsze dziecko i nie ostatnie,
    jak już będę na mecie z chustowaniem,
    to sobie kota kupię do chustowania ,
    albo będę lalki pożyczać od córki
    ...takie urojone chustowanie
    Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 23-03-2010 o 08:37
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    31

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Ech.. Moja córa się właśnie ostatnio zbuntowała Nadal się cieszy jak widzi chustę, uśmiech jak ją próbuję wsadzić w kieszonkę, ale jak zaczynam dociągać, to się zmienia we wściekłego stwora, no i klops
    Muszę się plecaczka nauczyć, może polubi.
    No i jakoś tak smutno faktycznie i chusta jakby mało znoszona
    Jeszcze z rok-półtora i trzeba by się postarać żeby chusta jeszcze ożyła

  7. #7
    Chustomanka Awatar polah
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,289

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    jak ja zazdroszczę wszystkim, które poznały cudny smak chustonoszenia od pierwszego dziecka. Dlatego często ładuję Julkę w chustę, ona to też bardzo lubi
    Jula 18.12.2004, Wojtek 17.01.2008
    Herbata z Malinami


  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Tuja
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    5,472

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Ja też Tymka (3lata) na chustę łapię jeszcze. On się cieszy, bo do wszystkich półek dosięga

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    350

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Ja też zazdroszczę tym, co od pierwszego dzieciątka chustują.
    Ja poznałam chusty dopiero przy czwartym a więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie...
    Ostatnio edytowane przez betula ; 25-03-2010 o 16:53 Powód: po zmianie forum wyskoczyły OGROMNIASTE litery :)

  10. #10
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Cytat Zamieszczone przez betula
    a więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie...

  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    494

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Cytat Zamieszczone przez betula
    Ja też zazdroszczę tym, co od pierwszego dzieciątka chustują.
    Ja poznałam chusty dopiero przy czwartym a więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie , więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie, więcej raczej nie będzie...
    Z naciskiem na "raczej"

    Wiesz, zanosi się, że moja koleżanka dopiero zacznie przygodę z chustowaniem w marcu. Tylko u niej to już szósty maluszek ma być. Ona to dopiero może mówić "raczej".

  12. #12
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,746

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    A ja miałam posmak przy trzecim a ale rozszalałam sie chustowo przy czwartym.....
    Szkoda,szkoda...Codziennie mam takie mysli,że szkoda,ze nie od poczatku....
    Echhh...u mnie to juz chyba raczej ostatnie,choc bardzo bym chciała kolejne dziecko,ale .......tak jak podjęlismy DECYZJE o naszej czwórce tak teraz musimy podjąc DECYZJE,ze na czwórce poprzestaniemy

  13. #13
    Guest

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...


    wreszcie odetchnę.
    włożę ładną bluzkę, której mi amelia z pozycji chusty nie zasmarka ani nie obrzyga, długie kolczyki, których mi nie zerwie razem z uszami, buty na obcasie, o których przy chuście zapomniałam i NA NOGACH pójdziemy do teatru.
    na Wielkomiluda.
    już się cieszę...
    noszenie w chuscie ma swoje cudowne strony, ale samodzielnosc dziecka takze.

  14. #14
    Chustofanka Awatar salgonya
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    416

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Cytat Zamieszczone przez pasja

    noszenie w chuscie ma swoje cudowne strony, ale samodzielnosc dziecka takze.
    Dokładnie!!

    Jaki radosny to widok, gdy Matylda wybiera swoje własne nóżki na spacerze i tupta obok mnie
    Nosić uwielbiam, często marudna Matysia ląduje w ciągu dnia w chuście na kwadrans na wyciszenie, utulenie.

    Do tej pory poznawała świat z mojej perspektywy, teraz ja poznaję (a może na nowo odkrywam) świat z jej punktu widzenia
    Tobiasz 17.11.2003 Matylda 25.10.2007 Ignacy 24.07.2011

  15. #15

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    To ja mam tak teraz,moja Vercia juz prawie 3 latka i ciezka jest okrutnie,samodzielna wiec moge zalozyc buty na obcasie,korale i kolczyki i spokojnie,ale tesknie za chustowaniem i mam nadzieje,ze popracujemy wkrotce nad drugim chuscioszkiem

  16. #16
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    my się w tej chwili chustujemy mało, tylko w domu i to czasami
    mam zamiar na wiosnę znów nosić moje 11kg szczęścia

    to moje pierwsze dziecko, drugiego na razie nie będzie, może za lat kilka więc ciągłość chustowania nie zostanie zachowana, ale za to przy następnym chustować się bedziemy od pierwszych chwili (no, prawie )

    chustowanie fajne jest
    ale jak się skończy to nie będę rozpaczać

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    567

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Cytat Zamieszczone przez martyna
    chustowanie fajne jest
    ale jak się skończy to nie będę rozpaczać
    ale na co będziemy kasę wydawać?


    chyba że stosik wyhodowany w celach kolekcjonerskich

  18. #18
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Ja najwyżej będę chustować dzieci znajomych i sąsiadów, albo założę chustowe przedszkole
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  19. #19
    Chustofanka Awatar forgetit
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wroclove
    Posty
    254

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Ja niestety muszę się pogodzić z faktem, że mój 2,5 latek wyrasta już z chusty.
    Noszę go jeszcze, ale sporadycznie i na krótko.
    Drugie dziecko w planach jest, ale od planów do realizacji długa droga.

  20. #20
    Chusteryczka Awatar kobra
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Chicago
    Posty
    1,850

    Domyślnie Re: A jak wyrośnie z chusty...

    Kajtek bunt chustowy przechodzi, mam nadzieje,ze to chwilowe i jak mu fascynacja bieganiem minie bedzie chcial sie do mamy poprzytulac. Poza tym krotka chusta jest niezastapiona na spacery z chodzacym juz dzieckiem, nozki sie mecza, maluszka poniesc trzeba. Dlugie chusty niestety u nas poszly w odstawke,a szkoda bo piekny stosik sobie wychodowalam.
    No coz, jak minie czas chustowania, stosik, nie bez zalu wystawie na TBW
    Nothing you become will disappoint me;
    I have no preconception that I'd like to see you be or do.
    I have no desire to foresee you, only to discover you.
    You cannot disappoint me.


    Aska - mama Kajetana (19.10.2007)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •