Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 70

Wątek: Mama muminka - nie dla dziewczynek

  1. #21
    Chustomanka Awatar lulka
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    1,409

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tola_zet Zobacz posta
    a no tak, zapomniałam, że dookoła naszych dzieci jest oaza partnerstwa i równouprawnienia
    Jak sobie pościelesz...
    mama Aniłoków 12.10.11+ i 03.09.2013 +


    >>>> książki sprzedaję, książki <<<<<

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lulka Zobacz posta
    Jak sobie pościelesz...
    no popacz, nie potrafiłam się w życiu ustawić...

  3. #23
    Chustomanka Awatar lulka
    Dołączył
    Jul 2011
    Posty
    1,409

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tola_zet Zobacz posta
    no popacz, nie potrafiłam się w życiu ustawić...
    niezmiernie mi przykro
    mama Aniłoków 12.10.11+ i 03.09.2013 +


    >>>> książki sprzedaję, książki <<<<<

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar Tola_zet
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    4,167

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lulka Zobacz posta
    niezmiernie mi przykro
    spoko, poradzę sobie, dobrze że u ciebie jest inaczej

  5. #25
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    Grimmo - dzięki. Tak myślałam, że coś w ten deseń musiało już być (na swoją obronę mam jedynie to, że nie założyłam wątku z pytaniem, a paskudnie wykorzystałam Twoją tu obecność )
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  6. #26
    Chustomanka Awatar Miśka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    881

    Domyślnie

    Wypowiedź Grimmy zachęciła mnie do sięgniecia po Muminki po... 25 latach.


    Kiedyś byłam Fabisią, ale się sama sobą znudziłam i zostałam miśką

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    lubie muminki i czytam dzieciom
    przerabiamy je codziennie od kilku miesiecy
    i odczuwam smutek nad niezmiennoscia losu matek.
    Mama M to archeotyp dobrej kobiety: dobrej, wyrozumialej, cierpliwej, kochajacej, az cieplo sie robi na sercu. Wszystko robi z wlasnej woli, dla kochanych osob, bo wie ze tak czasem trzeba, trzeba z czegos zrezygnowac, zeby rodzina przetrwala. Tylko wkurza mnie, ze tylko ona rezygnuje. Faceci chca to robia i widomo potrzebuja jakiejs odskoczni, a kobita to musi sie o sciane obic, zeby zaskoczyc ze tez moze i zroganizaowac sobie wlasny kawalek swiata. Taka prawda.
    Oczywiscie trudno generalizowac i trzeba paimetac, ze bylo to pisane jakis czas temu, ale takie strasznie to prawdziwe.
    A Tatus M to malo rogarniety jest, nic nie widzi, nic nie czai, zakochany w sobie, wiecznie nudzacy sie, ale Mama M wiecznie jak ta szyja.
    Pewnie drazni mnie to bo nie znosze takiego ukladu szyja-glowa. Fuj.

    Powiedzilam kiedys synowi, ze jestem smutna, po przeczytaniu ksiazki i syn spytal dlaczego. Powiedzilam, ze zasmucilo mnie to , ze MM musiala zostawic wysztko to co lubila i pojechac w miejsce gdzie nie bylo kwiatow, a przeciez ona wrbardzo lubi kwiaty. Powiedzial, ze dal niego ta ksiaza nie jest smutna, bo jest tam przygoda.

    i czytamy dalej
    Ostatnio edytowane przez Padthai ; 24-05-2012 o 23:11
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  8. #28
    Chustoguru
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    6,963

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta
    ja jestem mniej sensowna bo blisko jest/bylo mi do Mamy Muminka.

    wydaje mi sie że to jest seria dla dorosłych a nie dla dzieci
    szczególnie już "tatuś muminka i morze" i "Dolina Muminków w listopadzie" - zupelnie nie dla dzieci. nie dlatego ze dzieciom czegos brakuje. tylko dlatego ze ladunek emocjonalny i opis nalezy do świata dorosłych.

    Mama Muminka jest bardzo ludzka. daje wolność muminkowi - pozwala mu odejsc i wrócic kiedy chce. robi to co lubi, wyraza emocje (bywa zla, smutna rozczarowana) kocha nieudolnego nieco Tatusia.
    Tatuś jest jak wielu mężczyzn - troche stęskniony za męskością, przygodą - i troche skoncentrowany na sobie. myślę ze to miłość pozwala Mamie przetrwać jego fochy, odejścia, tęsknoty.

    co do tego ze oni są sensowni, chociażby paszczaki - bardzo stukniete, rodzaju męskiego, i bardzo niesensowne.
    one są bardziej emocjonalne. i to jest prawda. zyciowa rzeklabym.

    to troche wynik yyyy pewnych braków w wyksztalceniu owej feministki.
    czesć baśni - główne motywy pochodzi jeszcze z czasów matryjarchatu, i nie ma nic wspolnego z nierównościami, ksieżniczkami itd.
    baśnie to bardzo pierwotne opowieści - mówiące o elementach naszej psychiki. myślę że szkoda by bylo z nich rezygnować tylko dlatego ze wytwórnia Disneya robi z nimi to co robi


    a dziecko chlonie głównie od nas. literatura, wychowanie, nasze mądre rozmawianie z dzieckiem jest mniej istotne.
    bo dzieci wg mnie uczą się przez przyklad i naśladują
    Grimmo podoba mi się to
    Franio - XII 2004, Julcia - XI 2007, Szymuś - X 2010, Jaś - XI 2013

  9. #29
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Przecież każdy czytelnik , dorosły i dziecko, wyciąga z lektury coś innego . Młody człowiek wychwyci tylko to co aktualnie pojąc jest w stanie - czyli przygodę np.Ponadto nie sądzę ,zeby czytanie o Mamie Muminka było w stanie wpłynąć w jakikolwiek sposób na rolę jaką małe dziewczynki będą pełnić w rodzinie.Wszak to my , rodzice , kształtujemy postawy naszych dzieci i , jak napisła gdzies ostatnio Agnieszka Steinn, dziecko i tak będzie takie jacy są jego rodzice, a nie takie jakie chcą żeby było.

    Idąc tym tropem,możemy czytać razem wiele różnych mniej ub bardziej smutnych książek i pozwalać obcować dziecku obcować z innym sposobem na życie itd itd.
    Zresztą, mnie się Mama Muminka nie wydaje smutną postacią.

  10. #30
    Chustomanka Awatar buka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kato
    Posty
    885

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta


    Mama Muminka jest bardzo ludzka. daje wolność muminkowi - pozwala mu odejsc i wrócic kiedy chce. robi to co lubi, wyraza emocje (bywa zla, smutna rozczarowana) kocha nieudolnego nieco Tatusia.
    Tatuś jest jak wielu mężczyzn - troche stęskniony za męskością, przygodą - i troche skoncentrowany na sobie. myślę ze to miłość pozwala Mamie przetrwać jego fochy, odejścia, tęsknoty.

    co do tego ze oni są sensowni, chociażby paszczaki - bardzo stukniete, rodzaju męskiego, i bardzo niesensowne.
    one są bardziej emocjonalne. i to jest prawda. zyciowa rzeklabym.


    a dziecko chlonie głównie od nas. literatura, wychowanie, nasze mądre rozmawianie z dzieckiem jest mniej istotne.
    bo dzieci wg mnie uczą się przez przyklad i naśladują

    Grimmo trudno się z tym niezgodzić, chłonę Twoje mądrości jak gąbka

    Muminki uwielbiałam, choć ostatnio z książką miałam kontakt dobre 10 lat temu. W bajce muminki irytowały mnie dość. Oczywiście nie utozsamiałam sie z poczciwą Mamą Muminka, ani mdłą do granic możliwości Migotką. Lubiłam Małą Mi za tę jej zadziornosć i złosliwości, choć moim ideałem charakteru, z którym chciałam się utożsamiać, mimo, że dosć róznym od mojego był Włóczykij. Strasznie ubolewałam, że nie jest dziewczyną

  11. #31
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez buka Zobacz posta
    Lubiłam Małą Mi za tę jej zadziornosć i złosliwości, choć moim ideałem charakteru, z którym chciałam się utożsamiać, mimo, że dosć róznym od mojego był Włóczykij. Strasznie ubolewałam, że nie jest dziewczyną
    A ja myślałam, że Ty Buka jesteś ...

    Moja Ala jest i Mamą Muminka, i Panną Migotką, i Bobkiem, i Włóczykijem, i Małą Mi .

    Godzi to bez problemu.

    Wedle mnie dziecko uczy się podziału ról i miejsc w relacjach międzyludzkich we własnym domu.

    Nie uświadamiamy Ali poprawnie politycznie odnośnie treści Muminków.

    Kocha je tak, że nie akceptuje żadnej innej kreskówki i ostatnio (trzylatka ) uparła się, by czytać jej książeczkę. Też nie chce innej, choć w tej znikoma treść obrazków.

    Grimmo, Twój głos w dyskusji ...

    Choć parę innych postów też odhaczyłam do multicytatów, by się z nimi zgodzić (uwaga, to źle widziane jest ... ).


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar kubutkowa
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Reykjavik / Poznań
    Posty
    3,043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dirk5 Zobacz posta

    Choć parę innych postów też odhaczyłam do multicytatów, by się z nimi zgodzić (uwaga, to źle widziane jest ... ).
    Ach, po co ryzykować...Jeszcze być minusa dostała

  13. #33
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubutkowa Zobacz posta
    Ach, po co ryzykować...Jeszcze być minusa dostała

    Ou... fak...t .

    i


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  14. #34
    Chustomanka Awatar buka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kato
    Posty
    885

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dirk5 Zobacz posta
    A ja myślałam, że Ty Buka jesteś ...

    Moja Ala jest i Mamą Muminka, i Panną Migotką, i Bobkiem, i Włóczykijem, i Małą Mi .

    Godzi to bez problemu.

    Wedle mnie dziecko uczy się podziału ról i miejsc w relacjach międzyludzkich we własnym domu.

    Nie uświadamiamy Ali poprawnie politycznie odnośnie treści Muminków.

    Kocha je tak, że nie akceptuje żadnej innej kreskówki i ostatnio (trzylatka ) uparła się, by czytać jej książeczkę. Też nie chce innej, choć w tej znikoma treść obrazków.

    Grimmo, Twój głos w dyskusji ...

    Choć parę innych postów też odhaczyłam do multicytatów, by się z nimi zgodzić (uwaga, to źle widziane jest ... ).
    Bo do Buki dojrzałam już jako osoba dorosła w pewnym okresie swego życia. Z zewnątrz zimna i straszna, wewnątrz pragnąca ciepła, miłości i miłego słowa

  15. #35
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Ale dlaczego "nie dla dziewczynek"?

  16. #36
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Ale dlaczego "nie dla dziewczynek"?
    Odpowiedź jest w pierwszym poście....
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  17. #37
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Też uważam, że "Muminki" są bardziej dla dorosłych niż dla dzieci. I są bardzo życiowe.
    Uwielbiam, ale jako dziecko bałam się. Ten nastrój zbliżającej się katastrofy w "Komecie...", Buka, dziecko znikające od ironii, dozorca parku.

  18. #38
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rebelka Zobacz posta
    Odpowiedź jest w pierwszym poście....
    No właśnie nie rozumiem. Chłopcom takie stereotypy można serwować a dziewczynkom to już nie?

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    No właśnie nie rozumiem. Chłopcom takie stereotypy można serwować a dziewczynkom to już nie?
    nosz kurcze, przechlapane

    Jednak w moim odczuciu bardziej dla chlopcow. Chlopcy moga sie identyfikowac z bardzo np .: fajnym Muminkiem albo madrym i niezaleznym Wloczikijem, a dziewczynki np .: z madra ale zlosliwa Mi albo dobra ale nadmierna strojnisie Migotke. Brakuje mi w Muminkach odwaznej madrej i niezbzikowanej kobitki.

    Choc jak sie dobrze przyjrzec to byla taka jedna, ktora zyla swoim zyciem i swietnie sie bawila... pewna Mimbla - mama Malej Mi, ktora krecila z tatusiem Wloczykija. Nieustannie zadowolna, usmiechnieta, wyluzowana, poprostu fajna babeczka i nawet jej nie przeszkadzala cala ta gromadka dzieci pod nogami i kolejne w drodze.
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  20. #40
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Autorka Muminków- Tove Jansson była lesbijką i feministką i wydaje mi się, że specjalnie przerysowała stosunki w muminkowej rodzinie. Właśnie dlatego, że walczyła ze stereotypami - pokazywała je, trochę karykaturalnie, chyba na zasadzie "Nosami popatrzcie, JAK to wygląda!".

    Ps. Ja nie bardzo lubiłam Muminki w dzieciństwie. Bajka była dośc przygnębiająca (ale podobnie odbierałam "Bajki z mchu i paproci"). A mam koleżankę, która sobie wytatuowała Małą Mi
    Ps 2. mnie zupełnie stereotypy w bajce nie przeszkadzają. Bo życie i tak toczy się po swojemu, niezależnie od treści bajek.
    Ostatnio edytowane przez Budzik ; 25-05-2012 o 16:34

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •