Dziś widziany na biegu Samsung Irena Run na Polach Mokotowskich
Tylko tak patrzyłam jak wkładał dziecko w nosidło (jakaś Tula, na moje oko) i aż się zastanawiałam, czy nie podejść do niego i nie pomóc, ale się wstydziłam Zapiął górę, włożył przez głowę. Potem włożył dziecko górą (!). I dopiero wtedy dół zapiął pas na dole. Dobrze, że mu maleństwo nie wypadło