Chyba wpadłam...
Po nieudanej przygodzie z tetrą zrobiłam nam kilka dni wolnego od wielo, w czasie których spływały do mnie pierwsze sztuki własnych pieluszek. Dzisiaj drugi dzień nowego wielopieluchowania, podczas którego przypadkiem złapaliśmy nawet siku do toalety
Nie pytajcie, gdzie wylądowała kupa w liczbie sztuk 2
Na dzień dzisiejszy mamy 2x Bitti Tutto, 1x kieszonkę Małe Me, 1x nowe CP (wkład bambusowy i minky) oraz 1x otulacz Grovia z wkładem bawełnianym. Mam też papierki CP. Ogólne wrażenia - REWELACJA! Pieluszki z dopinanymi wkładami są bardzo praktyczne, bo po zasikaniu wkładu wymieniam go na nowy i mały leci dalej. Z kieszonką ciut gorzej, bo jednak na tej warstwie wewnętrznej zostaje przecież mocz, więc pieluszka ląduje do prania (chociaż zastanawiałam się dzisiaj, czy mogę ją po prostu wypłukać w umywalce i wysuszyć, bo ona bardzo szybko schnie. Jak myślicie?
Czekam jeszcze na dostawę od sylviontka, ale to dopiero gdzieś za tydzień...
Aha, na początku BARDZO zależało mi na suchej pupie. Teraz już mniej. Myślę, że zdecyduję się ostatecznie na część pieluszek szybkoschnących z suchą pupą (np. mikropolarem lub coolmaxem w środku) oraz wkładami z mikrofibry (jak w Małe Me) oraz znaczną część bardziej naturalną - z bambusem. W końcu papierki też trochę odciągają wilgoć. Zresztą, dla procesu odpieluchowania trochę mokrej pupy nie zaszkodzi.
Podobają mi się jeszcze bardzo kieszonki Babyetta! Mam jedną pożyczoną od Olban i jest bardzo miękka. W CP na przykład trochę przeszkadza mi sztywność PULa... Ta pieluszka wydaje się bardziej toporna. Małe Me i Babyetta są super mięciutkie i za to je lubię.
Nie wiem, jak ja wytrzymam do nowej dostawy, bo z tymi pięcioma, które mam, to na razie ciężko
Dzisiaj mały lata dużo na golasa, bo ciepło
P.s. Aha, z pieluszek, które posiadam, jakoś najmniej mi podchodzą Tutto... Chodzi o ich zakładanie - jakoś trudno mi dopasować ich obwód do brzucha Miłosza
Nie wiem też, czy wkłady są maksymalnie chłonne (akurat te pieluszki mam odkupione). Może powinnam im zafundować gotowanie lub pranie bez proszku... Bambusowe wkładki w CP wydają mi się lepsze.