Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

  1. #1
    Chustomanka Awatar YPSI
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Londyn/Poznań
    Posty
    791

    Domyślnie polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Kobietki,
    tak mnie tknęlo przy oglądaniu zdjęć pani prezentującej polary MB - czy Waszym zdaniem ta pani trzyma dziecko, bo maluch tak naprawdę nie jest w chuście czy to tylko moja wyobraźnia?
    http://chusty.com.pl/zdjecia/mbre-1.jpg
    Skąd moje luźne pytanie? ano dziecko siedzi jakoś tak bardzo nisko (przysłowiowy całus w czółko tu nie ma racji bytu) a i pani, która reklamuje polar nie powinna trzymać rąk pod pupą dziecka tylko miec je "mega swobodnie rozrzucone"...
    co myślicie?

    użytkowniczki tego polara i Vega, mam i do Was pytanie:
    czy dziura na główkę dziecka nie jest za nisko wycięta(narzuca niskie wiązanie dziecka)? jak Wam się użytkuje
    Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)

  2. #2
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Nie wiem czy Pani ma dziecko w chuście czy nie, ale ja ręce najczęściej reż trzymam pod pupą Kacpra (chyba że mam coś w ręku) bo nie lubię jak mi tak zwisają bezczynnie

    Polar użytkuje mnie się cudownie, dziura nie jest za nisko jest w sam raz. Nie trzeba niżej dziecka wiązać.
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  3. #3
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    ja jestem w tym polarze absolutnie zakochana
    wchodzi mi w niego nawet Kinia i wcale za nisko nie jest.
    A i ja zawsze trzymam łapki w kieszonce przez co wyglądam jakbym trzymała dziecko żeby nie wypadło
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  4. #4
    Chustomanka Awatar YPSI
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Londyn/Poznań
    Posty
    791

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    dzięki Dagmara za info

    co do rąk to faktycznie jak ktoś nie ma biegającego 2latka i jego wiertarki to może chcieć trzymać ręce przy sobie...
    Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)

  5. #5
    Chustomanka Awatar YPSI
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Londyn/Poznań
    Posty
    791

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    a jak z zakładaniem polara z dzieciątkiem na plecach? mocno trzeba się namęczyć czy tez dziura jest ładnie i szeroko wyprofilowana?

    puszczę wodze fantazji: hanti, może jakiś filmik z instruktażem wrzucisz na YT ?
    Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)

  6. #6
    Chustomanka Awatar YPSI
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Londyn/Poznań
    Posty
    791

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.



    czy tylko hanti i dagmara użytkują polar MB???

    dziewczyny piszcie, proszę - wasze pinie będę przydatne nie tylko mi
    Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    filmików póki co żadnych nie będzie bo mi idiot kamera padła.

    Ten polar wogóle dość trudno się zakłada, bo nie jest namiotowaty jak inne polary i kurtki. Ja się wolę troszkę pomęczyć przy wkładaniu niż paradować jak słonica Jak już znalazłam sposób to szybko mi idzie
    Niestety każdą rzecz która ładnie przylega ciężko sie zakłada, a już z dzieciem na sobie poziom trudności wzrasta. Ale nie ma takiej opcji żebym go wymieniła na łatwo zakładający się namiot
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Hanti! To chociaż opisz po kolei, jak go wkładasz. bo ja mam kłopot, przyznaję. No i go nie noszę, a cudny jest. Wersja z półtoraroczniakiem na plecach mnie interesuje
    Julka 2001, Zosia 2007

  9. #9
    Chustomanka Awatar Ania_MK
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wroclaw / Milton Keynes
    Posty
    807

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Hanti - a masz ta wersje damska czy uniseks? a jak to z rozmiarowka jest?
    Cora Starsza IX.2008, Cora Mlodsza I.2012 i Cora Najmlodsza - III.2016





  10. #10
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Ja z wkładaniem jak Kacper jest na brzuchu problemu nie mam, jak jest na plecach to jest trochę ciężej ale można sobie poradzić samemu. Ja mam wersję damską podobnie jak Hanti ale inny kolor Mam rozmiar S/M.
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  11. #11
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    gdybym miała wersję unisex równie dobrze mogłabym mieć wygodnie zakładający namiot mam absolutnie babską wersję (s/m), a małż woli wszystko co się rozpina bo jemu wiecznie gorąco jest
    Kinia na plecach, zakładam polar sobie na głowę i na ręce, jedną łapkę absolutnie nienaturalnie wywalam do tyłu przez głowę, przekładam przez dziurę dla dziecia i łapię Kinię za łepek drugą ręką szybko nasuwam na nią polar. Wiem brzmi jak SF ale nie umiem inaczej wyjaśnić
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  12. #12
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Ja robię dokładnie tak samo ale nie zgadzam się co do wersji unisex widziałam dzidkę w unisexie i wyglądała super
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  13. #13
    Chustomanka Awatar agapee
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa Włochy
    Posty
    608

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Mam babski MB. Jest dobrze zaprojektowany - zgadzam się z dziewczynami. No i piękny, zgrabny och i ach. U mnie niestety rzadko używany, bo z dzieckiem na plecach nie umiem się w niego sama władować, a z przodu się coraz rzadziej nosimy.
    Poza tym mnie też ciągle gorąco i z krótkim rękawkiem chodzę. Może na wiosnę na dwór będzie?
    Agata-mama-Kubusia (18.04.08)

  14. #14
    Chustomanka Awatar jana
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    wrocław
    Posty
    1,484

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    ja sobie nie mogłam poradzić z wkładaniem go - jak sobie o tym pomyslałam, to odechciawało mi się spaceru... zawsze się napociłam a dziecię się wydzierało (on się wydziera nawet przy zakładaniu bluzy przez łepek), teraz noszę tylko na plecach, więc nawet nie chcę mysleć co by to było... a poza tym myslę, że wolał mieć łapska na wierzchu, bo niezbyt zadowolony był w polarku a jak jest na kurtce to sobie gada radośnie...
    pomijając to- polar jest naprawdę śliczny i ładnie się w nim wyglada szkoda mi bardzo, że się nie dogadalismy...

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    529

    Domyślnie Re: polar MammaButerflay - spostrzeżenia i pytanie do użytk.

    Ja podobnie jak jana się z nim nie dogadałam. A właściwie to Tymek sie nie dogadał. Tak się odginał, że prawie mostek robił i jeszcze wył na dodatek. Więc po kilku takich spacerach - myślałam, że się przyzwyczai - zrezygnowaliśmy z prób oswajania.
    Ale poza tym polarek był śliczny i taki czekoladowy. A wkładanie (z przodu, z tyłu nie przerabialiśmy) też dość wygodne. Jasne, trzeba ten łepek przecisnąć, ale jak robiłam to szybko i zdecydowanie, to nawet nie protestwał bardzo.
    Tymek 20.05.2008 i Emilka 30.04.2010



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •