Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 33 z 33

Wątek: Czy moje dziecko to przypadek beznadziejny?

  1. #21
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    może spróbować nakładki na sedes zamiast nocnika?

    Z opowiadań wiem, że niektóre dzieci nie lubią nocnika, natomiast czują się "dorosłe" i dumne, gdy korzystają z toalety, jak tata i mama.
    miśki dwa i mały ktoś

  2. #22
    Chustomanka Awatar Tehanu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    684

    Domyślnie

    A mój syn wrzeszczy na widok nocnika i nie chce korzystać z kibelka, nie chce też podlewać krzaczków. Puszczony siusia tam, gdzie stoi, często na moje stopy Zapytany, czy chce siusiu, mówi "nie" i 30 sekund później sika...
    Kupki też nie sygnalizuje, staje w miejscu, robi i przychodzi zapachem dać znać, że gotowe...

    Nie wiem, co z tym na razie zrobić. 3 miesiące temu na nocnik siadał chętnie i siedział długo, przeważnie do skutku, czyli nawet kwadrans. Oczywiście bez przymuszania czy przedłużania na siłę, chciał to wstawał. Zmieniło się z dnia na dzień, po prostu ryczy, kiedy wyciągam nocnik, albo ucieka do sypialni i chowa się w łóżku.

  3. #23
    Chustomanka Awatar asioczka
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    opolskie/ Dobrzeń W.
    Posty
    1,107

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Truscaveczka Zobacz posta
    Do odpieluszenia dziennego Dużej miałam z 5 podejść, co miesiąc robiłam próbę puszczania jej w gaciach, za którymś razem pokazała, że chce na nocnik - miała 2 lata i 4 miesiące.




    Tą metodą moja Duża nie byłaby jeszcze odpieluchowana w dzień, bo nie budzi się "na sucho" jeśli jej w nocy nie odsikamy.
    A że sporo czytałam na ten temat i rozmawiałam z lekarzami wiem, że założenie, że najpierw dziecko budzi się suche, a dopiero potem można je odpieluszać w dzień, jest mało uznawane wśród urologów i nefrologów.
    No wlasnie, ja moja uznalam za odpieluchowana, a nie budzila sie sucha. Po prostu kupilam podklady na lozko i jak tylko zrobilo sie cieplo, to zdjelam pieluche tez na noc. I odsikujemy ją w nocy raz lub dwa, w zaleznosci od tego, czy duzo pije i je przed snem, czy mniej. Bo jak nie odsikana, to sika przez sen i nawet nie stęknie, ze cos jest nie tak ;]

    edit: a w dzien odpieluchowala sie dopiero niedawno- jak kupilam kilka wielorazowych kieszonek one size, bo mlodsza chce pieluchowac wielo i chcialam wyprobowac.
    w domu bez pieluchy latała juz od tamtego lata (czyli w wieku poltorej roku), wiec sporo. na poczatku sikala non stop gdzie popadnie ( a do nocnika przyzywaczajana od 8 miesiaca zycia, w wieku roku skonczyly sie kupki w gacie, zawsze sygnalizowala). potem zdarzalo sie raz na kilka dni, ze za kazdym razem siku w spodenki. potem taki regres nastepowal co kilka tygodni i trwal kilka dni. na spacery zawsze pampera zakladalam i na noc tez. z tym, ze w lecie chodzilysmy zawsze na spacery do lasu niedaleko osiedla i tam zawsze sygnalizowala, zarowno kupke jak i siku (takie dziecko natury z niej chyba. potem przyszla zima i nie dalo sie wysadzac na dworze,znowu w domu przestala sygnalizowac i miala bunty nocnikowe. odkad zaczelam jej zakladac wielo na spacery (nie nazywalam ich nigdy pielucha tylko "majciorki dla duzych dziewczynek"), to skonczylo sie sikanie w gacie. ma dwa ulubione wzory- tygrysa i zyrafke i zsikala sie doslownie kilka razy w nie.
    i zauwazylam, ze nawet jak miala bunty w domu, to np. u babci juz nie. uwielbia obce kibelki;] jak jestesmy na zakupach w sklepie, gdzie sa toalety, to zawsze chce isc i robi tam chetnie (oczywiscie nie pozwalam jej siadac i nosze ze soba zel antybakteryjny). i jak chodzimy na zajecia animacyjne dla maluchow, to tez chetnie korzysta tam z toalety. ale to sa przewaznie zbiorowe siki- jak jednemu sie zachce, to wszystkie ida

    wiec moze dobrze, zeby dziecko podpatrzylo rowiesnikow lub starsze dzieci? bo u nas przyklad, ze mama idzie, chodz tez, raz dzialal, raz nie.
    no i u nas wczesne wysadzanie odnioslo skutek w przypadku kupy, a jak pisalam wyzej- kontrolowane sikanie przyszlo dopiero po roku. chyba po prostu uklad moczowy i miesnie dopiero dojrzaly, a dziecko stalo sie gotowe i tyle.
    Ostatnio edytowane przez asioczka ; 11-05-2012 o 10:29
    18.11. 2009
    16.06. 2012
    09.12.2019

  4. #24
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Myślę że 4 tygodnie to za mało.
    U nas trwało odzwyczajanie od pieluszek 6 miesięcy co skończyło się wołaniem na kupke w wieku 1,5roku a na siusie niekoniecznie. Dlatego do 2,5 lat jeszcze pieluszka na pupie na spacery obowiązkowo tym bardziej ze była zima. Do trzech lat musiałam zakładać pieluszkę jeszcze na noc. W dzień było ok wołała na spacerach w domu w samochodzie. Od 3 lat pielucha zdjęta nawet w nocy. Zdarzały się wpadki ale rzadko.
    Z córką poszło w miarę dobrze a synek siada na nocnik tylko w ubraniu a jak już go namówie aby zdjać pieluszkę to nic nie robi. Wiem że na to trzeba czasu więc próbuje do skutku aż zaskoczy Życzę siły i wytrwałości. Będzie dobrze tylko trzeba czasu

  5. #25
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    No ja dziękuję. Dziś syna puściłam w samych majteczkach. Zsikał się na kafelki, starłam i poszłam po papierowy ręcznik,żeby wytrzeć do sucha, usłyszałam tylko huk i ogromny płacz. Mały fiknął do tyłu i uderzył głową o terakotę. Za godzinę byliśmy w kuchni, mały fik do tyłu i łup, ja hop ratować dziecko i zzziiuuuuu na kałuży i też wielkie ŁUP i tylko jedna myśl - muszę wstać, bo moje dziecko leży i płacze. Całe szczęście udało mi się mojego syna rozbawić swoim popisem. Ale to, jak mnie teraz tyłek i łokieć boli, to nie wspomnę.

    Konkluzja jest taka, już nigdy nie puszczę nieodpieluchowanego dziecka w gaciach na kafelki. Będę próbować tej metody z tetrą w majtkach albo w trenerkach.
    miśki dwa i mały ktoś

  6. #26
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    My dopiero zaczynamy... Puszczam synka od tygodnia bez pieluchy - po domu, ale nie cały czas. Jest bardzo zdziwiony, kiedy robi kałużę. Pokazuje palcem lub mnie woła, po czym idzie po mopa Kilka razy zrobił kupę na podłogę - też ku swojemu zdziwieniu. Raz udało mu się zrobić siku do sedesu (mamy nakładkę, nocnika póki co nie próbujemy). Tyle że o ile synek na początku chętnie siadał na nakładce, o tyle dość szybko zaczął przed nią wiać... Łapię go więc spokojnie, sadzam i staram się go czymś zająć, ale jeśli nie chce siedzieć, to go szybko ściągam. Ciekawe, co będzie dalej...

  7. #27
    Chustoguru Awatar Lucy van Pelt
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Wilkowice/kiedyś Edynburg ;(
    Posty
    7,799

    Domyślnie

    Śłuchajcie, załamuję się na serio. Kiedy założyłam wątek widać, a tu tyle się tylko zmieniło, że Jo chodzi bez pieluchy (na noc i na zewnątrz zakładam - protestuje w większości przypadków), daje się posadzić na nocniku, przestał (chyba) sikać na podłogę i gdzie popadło ale nadal nic nie komunikuje, poza paroma razami, kiedy powiedział, że chce siku. W tych przypadkach miał już lekko majteczki mokre.

    Czy to jeszcze jest normalne? Bo mam dość (zdarzyło się nawet, że na niego krzyknęłam ze dwa razy, bo już nie wytrzymuję czasami )
    Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014

  8. #28
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    Powiem tak o czym już pisałam wiele razy gdy padały podobne pytania, co u Ciebie: mój syn uczył się sikać do nocnika gdzieś rok albo i więcej. Zaczęłam jak skończył 2 lata, bo środek lata, wiec łatwiej. Niby wiedział o co chodzi, ale na nocnik za nic nie chciał usiąść. Kupa do wc, siku w pieluchę lub majteczki albo trawkę/ podłogę. Potem nastąpiła taka zmiana, że przestał robić kupę do wc tylko robił na podłogę. Chował się i robił. Następnie nastąpił postęp, bo zaczął też się chować z siku, choć nie zawsze. Czasem robił siku do różnych słoiczków albo do zbiornikowatych zabawek . Po jakimś czasie wreszcie przekonał się do nocnika. Ale nie mogę sobie przypomnieć czy w wypadku kupy czy siku. Później były wiele razy powroty do sikania w majteczki z kupa podobnie. W zimę przeważnie ładnie siku robił do nocnika kupę czasem też, choć częściej gdzieś w końcie. Za to u babci notorycznie siku w ubranko i nic nie pomagało.
    A teraz siku i kupa do nocnika albo do wc, w zależności jaki ma pomysł (nie wyobraża sobie by zrobić do pieluszki), nawet w nocy nie robi już siku a dopiero skończył 3 rok, więc miałby jeszcze prawo...

    Myslę, ze niektóre dzieci tak mają i to u nich trwa i trwa i trwa...

    Edit: Dodam tylko, że nigdy nie powiedział, że chce siku. Zaczął mówić dopiero w zimę i tylko wtedy gdy nie miał możliwości sam zrobić bo np byliśmy w gościach i nie wiedział gdzie jest łazienka.
    Ostatnio edytowane przez emma ; 17-07-2012 o 21:03

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lucy van Pelt Zobacz posta
    Śłuchajcie, załamuję się na serio. Kiedy założyłam wątek widać, a tu tyle się tylko zmieniło, że Jo chodzi bez pieluchy (na noc i na zewnątrz zakładam - protestuje w większości przypadków), daje się posadzić na nocniku, przestał (chyba) sikać na podłogę i gdzie popadło ale nadal nic nie komunikuje, poza paroma razami, kiedy powiedział, że chce siku. W tych przypadkach miał już lekko majteczki mokre.

    Czy to jeszcze jest normalne? Bo mam dość (zdarzyło się nawet, że na niego krzyknęłam ze dwa razy, bo już nie wytrzymuję czasami )
    jeśli Cię to pocieszy to mój starszy załapał na dobre w wakacje tuż przed przedszkolem-miał dokładnie 3.5 roku (trzy i pół) a kupę jak miał 4.5 (ale z tym mieliśmy inne problemy). Nie powiem abym do tego czasu było uosobieniem cierpliwości....no ale wziął i załapał. Masz starszego syna więc wiesz, że to musi odpowiednia klepka w odpowiednim momencie zaskoczyć. Zwłaszcza u faceta A że dla każdego to jest inny czas to też wiesz na pewno Mój młodszy lata w majtkach od kilku miesięcy ale woła jak mu się zachce, czyli rzadko. Najczęściej siura pod siebie, często zaczyna do majtek, kończy do nocnika albo na trawkę ale o pełnym sukcesie nie ma mowy. Mówię mu o co kaman ale jeśli jego mózg jeszcze nie jest gotowy na pilnowanie pęcherza to co ja poradzę? Jakoś się tym specjalnie nie przejmuję, wypaliłam się przy Starszym.


  10. #30
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Polecam zwykłe majtki + spodnie (dresy) - nie zasika podłogi, a wygodne to to nie jest. Nasika na podłogę - ma frajdę, mokro nie jest, bo na podłodze. Jak w spodnie bez pieluchy, to zaczyna przeszkadzać, bo mokro i zmino (w pieluszce mokro, ale ciepło). Ja tak robiłam, dwa tygodnie i było podłapane, kolejne dwa i załapane .
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  11. #31
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    Na mojego nie działało, mógł chodzić w mokrym i pół dnia. Wiem, że wyjątkiem nie był bo i takie dzieci-egzemplarze są. Niektórym nijak nie da się pomóc.
    Chyba musi klapka zaskoczyć i tyle. Tak jak z chodzeniem, można wkładać do chodzika, trzymać pod paszki, ale jak nie chce to nie pójdzie, co najwyżej krzywdę można zrobić.

  12. #32
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    mi z Ksawerym idzie całkiem niezle,ale z Bartkiem tez w pewnym momencie byłam wkur.... do tego stopnia,ze dalam sobie spokoj
    potem odpoczelam od tego tematu,czyli mały w pieluchach,tak z tydzien czy dwa i znowu.....z sukcesem

    moze tez na razie daj spokoj,bardziej dla siebie i sprobuj z jakis czas,lato jeszcze długie
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  13. #33
    Chustoguru Awatar Lucy van Pelt
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Wilkowice/kiedyś Edynburg ;(
    Posty
    7,799

    Domyślnie

    Jemu też mokre nigdy nie przeszkadzało.
    W pieluszce na powrót go nie puszczę, bo się buntuje - nie da sobie założyć w ciągu dnia. Na noc jak mu dajemy to też jest problem.
    Teraz się zdarza tak, że ma lekko mokre majteczki, wysadzam go, on siknie. Ale wcześniej nic nie komunikuje
    Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •