Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Proszę o pomoc

  1. #1
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie Proszę o pomoc

    Moja Madzia ma 2 tygodnie, niestety bez pomocy drugiej osoby nie dam rady zniesc wózka i wyjść z domu. Juz w ciązy uczyła sie wiazac chuste i wczoraj pierwszy raz próbowałam wiazac Madzie i wsadzic do wiązania Kołyska. Niesety moje kochanie ryczy jak opentane, a ja przez to nie jestem wstanie zawiązac chusty do końca. Nie wiem co i jak robie zle?

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar amst
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    4,830

    Domyślnie

    Jest kilka dziewczyn z Chorzowa, możesz sie spotkać i poprosić o wskazówki. Pierwsze motanie często powoduje płacz - jak wiele czynności które maluszek robi pierwszy raz.
    Jesli ma aparat - zrób fotki zamotanego malucha i wrzuć tutaj:
    http://forum.chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=70

    No i zapraszamy na podforum Śląskie:
    http://forum.chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=97

    Witaj mamusiu

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Będę próbować....a na spotkanie hmmm narazie ciężko wyjść z domu po cesarce tyle co z małą na spacer...ale jak dojdziemy obie do siebie to na pewno

    Dzięki

  4. #4

    Domyślnie

    ja jeszcze od siebie powiem, że wiele maluszków nie lubi wiązania typu kołyska i głośno je oprotestowuje. Mój synek też tak robił, za to w kieszonce był zadowolony (jednak kilka pierwszych wiązań było troszkę "na przymus", musiał się przyzwyczaic)
    gratuluję świeżo upieczonej mamusi i życzę powodzenia
    Zuzia (11.2007) Antoni (06.2010)

  5. #5
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,227

    Domyślnie

    a może Twoja córa nie chce być noszona w kołysce- zresztą to wiązanie nie jest polecane na dłuższe spacery jak nie masz pewności czy wszystko z bioderkami jest ok

    a próbowałaś innego wiązania?

    jakbyś chciała pomocy w nauce wiązania, to służę konsultacjami- mogę do Ciebie dojechać

  6. #6
    Chusteryczka Awatar wildhoney
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Land of Mordor
    Posty
    2,120

    Domyślnie

    Spróbuj innego wiązania i zanim dziecię zamotasz, delikatnie ukołysz, a podczas dociągania śpiewaj czy rozmawiaj z maluszkiem - to pomaga. Spróbuj też ubrać lekko - może mu gorąco? pamietaj, że każda warstwa chusty jest jak warstwa ubrania, a i Ty grzejesz.
    Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
    One candle left to burn now... before the Darkness comes.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Dzięki!!Dziś bede próbować kieszonki o ile Madzik nie będzie zmierzły

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar roneczka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Morąg
    Posty
    3,032

    Domyślnie

    Jak sięgnę pamięcią to moje jak były niemowlakami to też płakały przy wiązaniu. Pogagało natychmiastowe wyscie z domu: dzieciak na spacerze robi oczy jak 54 zł, a szczęka tez mu nisko opada. Pamiętam też że kiedyś motrałam malutkiego Kajetana i ten w ryk, wzięłam głeboki oddech i w myśłach do siebie: byle wyjść szybko z domu, jak zamykałam dzwi na klucz z drugiej strony to młody już ziewał, jak zeszłam na dół z pierszego piętra to spał jak zabity.
    Wiele dzieci płaczących w chustach przestaje płakać na spacerze, w domu nie zawsze i nie zabardzo lubią, także odpuść tę kołyskę i naucz się wiążąń typu kieszonka, 2X też jest fajny

    Pokarm jest w głowie a nie w cyckach

    http://www.avast.com/pl-pl/get/3PZrfmgB

  9. #9
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez roneczka Zobacz posta
    Jak sięgnę pamięcią to moje jak były niemowlakami to też płakały przy wiązaniu. Pogagało natychmiastowe wyscie z domu: dzieciak na spacerze robi oczy jak 54 zł, a szczęka tez mu nisko opada. Pamiętam też że kiedyś motrałam malutkiego Kajetana i ten w ryk, wzięłam głeboki oddech i w myśłach do siebie: byle wyjść szybko z domu, jak zamykałam dzwi na klucz z drugiej strony to młody już ziewał, jak zeszłam na dół z pierszego piętra to spał jak zabity.
    Wiele dzieci płaczących w chustach przestaje płakać na spacerze, w domu nie zawsze i nie zabardzo lubią, także odpuść tę kołyskę i naucz się wiążąń typu kieszonka, 2X też jest fajny
    zgodzę się w większości z powyższym, ale co do wiązań - to w tym wieku polecam zdecydowanie kangurka albo kieszonkę; na 2x jest zdecydowanie za wcześnie

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    jest lepiej?

    mój najmłodszy płakał przy samym wiązaniu przez kilka pierwszych dni. Po zawiązaniu zaraz zasypiał i spał po 2-3 godziny (w wózku 10minut )
    2 + 7 (2005-2018)

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar roneczka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Morąg
    Posty
    3,032

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia83 Zobacz posta
    zgodzę się w większości z powyższym, ale co do wiązań - to w tym wieku polecam zdecydowanie kangurka albo kieszonkę; na 2x jest zdecydowanie za wcześnie
    Ja nosiłam 5 dniowego w 2 X

    Pokarm jest w głowie a nie w cyckach

    http://www.avast.com/pl-pl/get/3PZrfmgB

  12. #12
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez roneczka Zobacz posta
    Ja nosiłam 5 dniowego w 2 X
    no cóż, ja polecam 2x dla starszych dzieci

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar roneczka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Morąg
    Posty
    3,032

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia83 Zobacz posta
    no cóż, ja polecam 2x dla starszych dzieci
    Nie ma co wprowadzać zamętu
    Są dwie szkoły: jedni są za inni nie! Nie widzę różnicy w podtrzymywaniu plecków i główki więc krzywdy dziecku nie zrobie większej, no ale trzeba umieć dobrze zawiązać to fak taki sam jak z kieszonką czy kangurkiem.

    Pokarm jest w głowie a nie w cyckach

    http://www.avast.com/pl-pl/get/3PZrfmgB

  14. #14
    Chustopróchno Awatar sakahet
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Spain :)
    Posty
    13,227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez roneczka Zobacz posta
    Nie ma co wprowadzać zamętu
    Są dwie szkoły: jedni są za inni nie! Nie widzę różnicy w podtrzymywaniu plecków i główki więc krzywdy dziecku nie zrobie większej, no ale trzeba umieć dobrze zawiązać to fak taki sam jak z kieszonką czy kangurkiem.
    jest różnica- zarówno w rozłożeniu chusty na pleckach, jak i w ułożeniu nóżek

  15. #15
    Chustonoszka Awatar ewas
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    69

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez roneczka Zobacz posta
    Jak sięgnę pamięcią to moje jak były niemowlakami to też płakały przy wiązaniu. Pogagało natychmiastowe wyscie z domu: dzieciak na spacerze robi oczy jak 54 zł, a szczęka tez mu nisko opada. Pamiętam też że kiedyś motrałam malutkiego Kajetana i ten w ryk, wzięłam głeboki oddech i w myśłach do siebie: byle wyjść szybko z domu, jak zamykałam dzwi na klucz z drugiej strony to młody już ziewał, jak zeszłam na dół z pierszego piętra to spał jak zabity.
    Wiele dzieci płaczących w chustach przestaje płakać na spacerze, w domu nie zawsze i nie zabardzo lubią, także odpuść tę kołyskę i naucz się wiążąń typu kieszonka, 2X też jest fajny

    moje dziecię z kolei często płacze w trakcie wiązania, ale w momencie kiedy go do końca zawiążę, zrobię węzeł to jest od razu cisza

  16. #16
    Chustonoszka Awatar elleth
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    świętokrzyskie
    Posty
    127

    Domyślnie

    Ja Agate od początku nosiłam w pionie. U nas pomagalo śpiewanie i kołysanie (najczęściej jakieś rockowe kawałki, zeby było dynamicznie).
    I polecam jednak kogoś doświadczonego, zeby zobaczył, czy dobrze podociągane, ułożone dziecko, zupełnie inaczej uczy się samemu a z pomocą.
    Agatka -16 czerwca 2011

  17. #17
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Kangurek będzie idealny dla twojego szkraba. Kieszonkę też możecie spróbować. Na 2x stanowczo za wcześnie. Kołyska nie jest już zalecana. Tylko podstawowe pytanie - wiążecie się na chuście tkanej czy elastycznej? Powyższe wiązania można zrealizować tylko z chusty tkanej, w elastycznej nie ma wyboru -tylko kieszonka wchodzi w grę i to zawsze z 3 rozłożonymi warstwami materiału na pleckach dziecka, bo inaczej materiał nie podtrzyma dobrze kręgosłupa malca. Zajrzyj do działu wiązania i prześledź wątki dotyczące tych konkretnych wiązań. Będziesz wiedzieć, jakie są ich zalety i jak sobie radzić z trudnościami - wiele podobnym pytań tutaj padło.
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  18. #18
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    Ja wiązałam od pierwszych tygodni i też czasem zdarzał się płacz. POtem wzięłam się na sposób i wiązałam tylko gdy byłam pewna że dziecko jest nakarmione i przewinięte i ubrane w to co mu wygodnie kwęki czasem były ale tylko chwile. Nie zniechęcaj się
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  19. #19
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    nautika, napisz koniecznie, jak Wam idzie i nie martw się. Po pierwsze, wiele dzieci protestuje przy wiązaniu, po czym się uspokaja (choć niekoniecznie na długo ). Po drugie, inne wiązania są naprawdę lepsze, więc spróbuj koniecznie czy kieszonki, czy kangura (choć ten drugi dla wielu jest trudniejszy w wiązaniu). Jeśli nie masz możliwości wyjścia na spotkanie chustowe, może zaproś kogoś do siebie? Na pewno jest na forum jakaś fajna chustomama z Twoich okolic

    Nie poddawaj się. Fajnie, że chcesz nosić

  20. #20
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Chodzimy w Kołysce któryś dzień, Żurawinka czasem ryczy, ale jak już wyjdę z domu to zasypia i po powrocie spi jeszcze przez godzinę.
    Jak na razie nie mam odwagi na Kieszonkę. To chyba normalne, że jak Żurawinka ryczy to ja się na tyle denerwuję, że nie jestem wstanie dociągnąć chusty. A jak ja się denerwuje, to Ona ryczy jeszcze bardziej. Po za tym czego tu wymagać od matki od dni 21 zaledwie
    Planuję poćwiczyć na dziecku najedzonym, śpiącym i na pewno suchym, tylko że jak ona zasypia - to ja też
    Powoli - na razie byle by wyjść wogóle z domu!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •