Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24

Wątek: Proszę o pomoc

  1. #21
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Trzymam kciuki Powodzenia!
    P.s. Jeśli lubisz kołyskę, pamiętaj, żeby układać chustę raz na jednym, raz na drugim ramieniu. I niech Cię nie przeraża kieszonka - to dobre wiązanie i nie tak trudne do opanowania. Z pewnością niedługo Ci się przyda Mój mały też wrzeszczał wniebogłosy przy motaniu. Też się tym bardzo denerwowałam, ale kiedy wreszcie przestawał, nareszcie miałam ręce wolne, a to była rzadkość, bo syn był nieodkładalny. Warto więc ćwiczyć

  2. #22
    Chustomanka Awatar shazza
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    LDZ
    Posty
    638

    Domyślnie

    Hej!
    Gratuluję córy - zobaczysz, z każdym dniem będzie coraz lepiej. I podobnie, jak dziewczyny, zachęcam do trenowania kangurka i kieszonki, śpiewanie, kołysanie (ach, to bujanie się z nogi na nogę, wchodzi w krew), a przede wszystkim spokój, mała na pewno łapie Twój stres, jeśli się denerwujesz, wiążąc, więc staraj się być oazą (niełatwe, wiem. No i faktycznie, ta temperatura ważna, żeby nie przegrzać, u nas sprawdza się motanie na spacer przy uchylonym/otwartym oknie.
    JANEK, 25/11/2011
    KRZYŚ, 01/09/2013

  3. #23
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Do poprzedniego postu-mamy chustę tkaną nieelastyczną, taką normalną z Nati bawełnianą.
    A tak wogóle, to chyba coś jest nie tak, bo Żurawinka, albo je za dużo albo się nie najada moim jedzonkiem, więc jutro idziemy do pediatry. I stąd chyba te wszystkie ryki, bo nie spi i jest zmierzła. W chuście spi oczywiście, ale po cesarce nie mogę jej za długo nosić, bo już mi się rana daje we znaki.
    Zaczynam wierzyć, że moje dziecko, też jest "nieodkładalne" i "nieodstawne" od cycka
    Dzięki za pomoc!
    Będziemy próbować!

  4. #24
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Być może masz po prostu takiego cycozwisa w domu Mój też taki był (teraz już mniej ). Wiedz, że to też może oznaczać normę a nie patologię, choć rozumiem, że jest Ci ciężko. Nie znam Twojego konkretnego przypadku, ale bądź ostrożna względem porad lekarskich, bo oni o karmieniu piersią wiedzą zazwyczaj naprawdę niewiele, czego już nie raz dali przykład i tych przykładów nie brakuje na forum. Mam nadzieję, że Twój należy do tych pozytywnych wyjątków W każdym razie nie traktuj wszystkiego, co powie Ci lekarz, za pewnik i zaufaj trochę sobie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •