Najlepsze? Najdroższe? Ja po trzydniowym wypadzie nie wiem czy wszystko sie wypierze, ale z drugiej strony , to poco one są . nawet ,żeby nie wiadomo co to było , to służą one do noszenia dziecia póki sie da chuścioch nosić. Nie do leżenia na półce, ale trochę mi szkoda , mam mieszane uczucia. Moja chusta jest w trawie,kurzu, śladach jedzenia, zalana kubusiem itd. Ale była non stop urzywana, do noszenia, siadania na trawie, przykrywania w nocy.