Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26

Wątek: Pasuję, nie będę chodzic na spacer w chuście

  1. #1
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie Pasuję, nie będę chodzic na spacer w chuście

    Ja już mam dosyć. Wczoraj wymiękłam. Całą zime przechodziłam w chuście na spacerach, ale im mała jest starsza, tym słabiej w niej spi. Wracam po dwóch godzinach ze spaceru-szybkim krokiem bo inaczej nie zaśnie, jestem wykończona, a ona po prostu woła że chce lulu. Dzień przez to wszystko cały rozwalony. Poddałam się, dzis wpakowałam ja do wózka, co nie jest dla mnie przyjemne, i poszłyśmy na spacer. Cudnie się dzień rozłożył. Mała wyspana, ja mogłam zrobić sobie obiad i zjeśc go o 15 a nie o 21. Około 16 tradycyjna szybka drzemka na rączkach u mamy i ciąg dalszy zabawy.
    Ja tak mogę każdy dzień spedzać a nie tylko w łóżku. Dodam że mała nie zaśnie beze mnie w dzień, więc ja nic zupełnie nie mogłam zrobić.
    Pasuje, po prostu pasuje. Niedługo przejdziemy na spacerówke więc wyciąganie wózka z piwnicznych lochów będzie łatwiejsze.

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar katmawa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,548

    Domyślnie

    Chyba nie do końca zrozumiałam. Chodzi o to, że dziecko przestało spać w chuście? A jeśli nie śpi to co robi? wrzeszczy, szarpie się, wyrywa ci włosy, czy po prostu nie śpi i ogląda sobie świat?
    synek 08.2011, córeczka 02.2013.

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    336

    Domyślnie

    W jakim wieku jest twoja corka? moja przestala spac w nosidelku w wieku jakis 8 miesiecy, od tego czasu to doslownie na placach jednej reki moge policzyc jej drzemki podczas noszenia, a nosimy sie codziennie. z tego, co sie orientuje, to normalne u dzieci, ze w pewnym wieku wszsytko jest ciekawe od spania podczas noszenia.

  4. #4
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez katmawa Zobacz posta
    Chyba nie do końca zrozumiałam. Chodzi o to, że dziecko przestało spać w chuście? A jeśli nie śpi to co robi? wrzeszczy, szarpie się, wyrywa ci włosy, czy po prostu nie śpi i ogląda sobie świat?
    Jest spokojna w chuście, wrecz bardzo zadowolona. Nie ukrywam że lubie ją wtedy nosic bo ogląda sobie wszystko z góry i jest jej cudownie. Ale ostatnio to zaczęlo stawać na tym że albo spacer, albo spanie w domu w lozku.
    Albo jedno i drugie. Ja juz zgłupiałam do reszty.

  5. #5
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez manzana Zobacz posta
    W jakim wieku jest twoja corka? moja przestala spac w nosidelku w wieku jakis 8 miesiecy, od tego czasu to doslownie na placach jednej reki moge policzyc jej drzemki podczas noszenia, a nosimy sie codziennie. z tego, co sie orientuje, to normalne u dzieci, ze w pewnym wieku wszsytko jest ciekawe od spania podczas noszenia.
    Malutka ma 6 miesiecy. I w tej chwili to jest tak ze 40 minut oglada świat a potem pada ze zmeczenia. Wystarczy stanac i sie budzi. Pospi moze max 30 minut, potem sie obudzi i patrzy sobie dalej. Wracamy do domu, dostaje cyca, zrobi kupke, dostanie pieluche i idziemy spac. Budzimy sie kolo 16, 17.

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Nowy system drzemek faktycznie może doprowadzać rodzica do szału, niezależnie czy nosi w chuście, czy nie






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  7. #7
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    To jeśli albo albo, to chyba leszy spacer, niż kiszenie w domu.
    Chusta to nie obowiązek, skoro wolisz wózek, to przecież po to jest. To Twój wybór, młoda jak piszesz lubi chustę
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Się unormuje. Dzieci mają to do siebie, że ogólnie rozumianą życiową sytuację czynią ultradynamiczną. Dziś jest tak, jutro będzie inaczej. Jeśli używałyście chusty z powodzeniem, to pewnie będziecie nadal, teraz lub później, tylko do innych/różnych zadań. Easy
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  9. #9
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Nie noś, nie ma obowiązku (nawet na tym forum )
    A dzieci mają to do siebie, że często zmieniają sobie nawyki. Rodzic prędzej czy później się przyzwyczaja.

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    336

    Domyślnie

    Ja np teraz sie przerzuciłam na wozek, bo z przodu mi moja core juz za ciezko nosic-wazy powyżej 10 kg- a na plecach na razie nie lubi, wkurza sie, robi mi awantury, wiec musialam znalezc jakies trzecie rozwiazanie. Gdy polubi noszenie na moich plecach, to wrocimy no nosidelka.

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    74

    Domyślnie

    moja ma 5,5 miesiąca...w dzień śpi tyle co nic...dzisiaj w sumie 1,5 godziny.
    Nauczyła się zasypiać przy cycusiu a ja usiłuję ją nauczyć funkcjonować bez cycusia do godziny 15 (ech te powroty do pracy) no i jest ryk i płacz.
    Co do spacerków to im starsza tym rzadziej śpi na spacerze, czy to w chuście czy w wózku ogląda sobie świat i się cieszy z tego

    no ale same tego chciałyśmy

  12. #12
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie

    ja wiem ja wiem, ja to wszystko wiem. ale czasem są takie dni, że człowiek siada i po prostu ryczy, bo karmi, nosi, opiekuje się, kocha, przewija, pierze, gotuje nocami, pracuje nocami......
    a nawet nie ma się kiedy porządnie wysrać.
    Narazie będzie wózek, póki mój kryzys nie minie.
    Mała na spacerach i tak będzie noszona, bo nie każdy teren nadaje się na wózek.
    Nawet kurcze chuste sobie na lato kupiłam, żeby sobie poprawić humor.

  13. #13
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nimfa Zobacz posta
    moja ma 5,5 miesiąca...w dzień śpi tyle co nic...dzisiaj w sumie 1,5 godziny.
    Nauczyła się zasypiać przy cycusiu a ja usiłuję ją nauczyć funkcjonować bez cycusia do godziny 15 (ech te powroty do pracy) no i jest ryk i płacz.
    Co do spacerków to im starsza tym rzadziej śpi na spacerze, czy to w chuście czy w wózku ogląda sobie świat i się cieszy z tego

    no ale same tego chciałyśmy
    rozumiem ciebie, oj jak rozumiem. Ja pocieszam się tym, że może jak będzie miala roczek to tatus ją będzie kładł do łóżeczka. echhh

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar katmawa
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,548

    Domyślnie

    No i super i noś tyle, ile możesz. Ja mam dwa wózki i ich używam. A kryzysy mamy wszyscy, jak wszyscy (a na pewno większość) jesteśmy tu rodzicami. Trzeba przeczekać
    synek 08.2011, córeczka 02.2013.

  15. #15
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nimfa Zobacz posta
    moja ma 5,5 miesiąca...w dzień śpi tyle co nic...dzisiaj w sumie 1,5 godziny.
    Nauczyła się zasypiać przy cycusiu a ja usiłuję ją nauczyć funkcjonować bez cycusia do godziny 15 (ech te powroty do pracy) no i jest ryk i płacz.
    OT Ale po co jej odmawiasz piersi? Jak Ciebie nie będzie, córeczka sama się dostosuje do nowej sytuacji, więc po co na zaś męczyć małą i samą się męczyć? Ciesz się bliskością, póki możesz i nie martw się na zapas, dzieci naprawdę są bardzo rozsądnymi istotami

  16. #16
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Na pocieszenie napiszę, że moja Młoda zaczęła spać w dzień fajnie i sama jak miała jakieś 8, 9 miesięcy. Przedtem spanie tylko przy piersi, albo w chuście, zero szans na moje odklejenie się. I nagle zobiło się tak, że usypiam przy piersi, albo w chuście na plecach, albo Tata usypia na rękach, Młoda daje się odłożyć bez obudzenia i śpi - czasem pół h, czasem dwie, ale bez mojego udziału
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  17. #17
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nimfa Zobacz posta
    moja ma 5,5 miesiąca...w dzień śpi tyle co nic...dzisiaj w sumie 1,5 godziny.
    Nauczyła się zasypiać przy cycusiu a ja usiłuję ją nauczyć funkcjonować bez cycusia do godziny 15 (ech te powroty do pracy) no i jest ryk i płacz.
    Co do spacerków to im starsza tym rzadziej śpi na spacerze, czy to w chuście czy w wózku ogląda sobie świat i się cieszy z tego

    no ale same tego chciałyśmy
    OT cd, przepraszam autorkę wątku.
    Moja podobnie- ze mną tylko cycuś.
    Pani w żłobku 3ciego dnia położyła ją spać, bez cycusia,bez awantury, tak po prostu; tata kładzie ją spać bez cycusia jak jestem w pracy do wieczora. Mała bez problemu przyjęła nowe zasady cycusiowe: jest mama=jest cycuś, nie ma mamy=nie ma cycka, nie ma też awantury.
    IMO te dzieciaki są sprytniejsze i bardziej elastyczne niż nam się wydaje

  18. #18
    Chustofanka Awatar XjustynaX
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sihaya Zobacz posta
    OT cd, przepraszam autorkę wątku.
    Moja podobnie- ze mną tylko cycuś.
    Pani w żłobku 3ciego dnia położyła ją spać, bez cycusia,bez awantury, tak po prostu; tata kładzie ją spać bez cycusia jak jestem w pracy do wieczora. Mała bez problemu przyjęła nowe zasady cycusiowe: jest mama=jest cycuś, nie ma mamy=nie ma cycka, nie ma też awantury.
    IMO te dzieciaki są sprytniejsze i bardziej elastyczne niż nam się wydaje

    ale co zamiast cyca? smoczek?
    czy po prostu idzie spac i juz?

  19. #19
    Chustofanka Awatar Sihaya
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez XjustynaX Zobacz posta
    ale co zamiast cyca? smoczek?
    czy po prostu idzie spac i juz?
    w żłobku po prostu idzie spać, w domu butelka na noc. Smoczek sobie odstawiła jak miała 7m-cy.
    Mi raz udało się położyć ją spać bez cycka- jak odpłynęła przeglądając książeczki. Nie walczę, nie widzę potrzeby. Jak się będziemy odstawiać to na 100% od razu.

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez XjustynaX Zobacz posta
    Malutka ma 6 miesiecy. I w tej chwili to jest tak ze 40 minut oglada świat a potem pada ze zmeczenia. Wystarczy stanac i sie budzi. Pospi moze max 30 minut, potem sie obudzi i patrzy sobie dalej. Wracamy do domu, dostaje cyca, zrobi kupke, dostanie pieluche i idziemy spac. Budzimy sie kolo 16, 17.
    A może wcześniej na spacery wychodźcie, jeśli te pory drzemki ci nie odpowiadają?
    U nas czy w chuście czy w wózku, czy na dworze czy w domu drzemki trwają ok pół godz (max godzinkę), nie ważne ile łazimy. Młoda ma 6,5 m-ca, jest coraz ciekawsza świata, w wózku większych protestów nie ma, ale w chuście pełnia szczęścia (o ile nic fizjologicznego nie przeszkadza) bo może sobie pooglądać świat.
    Nie zmuszaj się do noszenia, jeśli ma to być katorgą, bo to nie o to przecież chodzi.
    Też czasem mam gorsze chwile, np. wczoraj wieczorem pomyślałam sobie, że sprzedam wszystkie chusty i za tą kasę wyjadę na jakiś urlop SAMA najlepiej na bezludną wyspę pomysł przeszedł, jak mała w końcu wylądowała w łóżeczku nie skacząc (skacze przy cycu, skacze w chuście, skacze na rękach, prawie skacze na leżąco w łóżeczku) i nie jęcząc (przez ząbkowanie, tak jęczy, nie płacze, nie marudzi, a stęka i jęczy w trybie jednostajnym)
    a jak kupiłaś sobie chustę na lato, to czekaj na ciepełko, humor ci wróci, wrzucisz córę w chustę i będzie git
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •