Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Używane pieluszki?

  1. #1
    Chustomanka Awatar anczess
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    783

    Domyślnie Używane pieluszki?

    Mam nadzieję, że nie było a jak było to przepraszam za przeoczenie

    Tyle w ramach wstępu

    Zastanawia mnie jakie macie zdanie o używanych pieluszkach wielorazowych. Nie chodzi mi jednak o wymianki czy bazarek tylko o lumpeksy

    Ostatnio znalazłam w jednym pieluszki wielorazowe jednak waham się czy je używać czy to już jest przesada w oszczędnościach Co Wy na to?

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,845

    Domyślnie

    jeśli to np. formowanki, to można je wygotować porządnie- ja bym nie miała wtedy problemu, używałabym
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  3. #3
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Ja trafiłam na komplet noworodkowych bambusowych formowanek, nóweczek. I jeszcze później kilkukrotnie większe formowanki. Wszystkie kupiłam, wygotowałam, wykwaskowałam. Były i są w użyciu
    PULowego bym nie kupiła, właśnie przez brak możliwości gotowania.

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,265

    Domyślnie

    Ja generalnie co znalazłam to używałam, mam bardzo entuzjastyczne podejście do lumpków. Pulowe otulacze imse vimse, a także kąpieluszki różne gotowałam także nic im się nie stało od jednego razu.
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  5. #5
    Chustomanka Awatar anczess
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    783

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    PULowego bym nie kupiła, właśnie przez brak możliwości gotowania.

    No a ja właśnie nie do końca wiem jak wygląda ten PUL (dopiero rozpoczynam przygodę z wielorazówkami i to właśnie dzięki Wam :*)

    Pieluszki znalazłam o takie:



    i takie


    Tylko, że białe

  6. #6
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    to na górze to formowanka,walnij ją na 90stopni ze dwa razy z kwaskiem.
    a to na dole to otulacz z PULa (jako majteczki na formowankę lub inne pieluchy chłonące),tego się nie da już wygotowac jak Meta pisze.więc albo je zdezynfekujesz w inny sposób,ja uznaję jedynie wysokie temperatury ale są jakieś odkażacze,tylko jakoś badań nie ma do nich,albo wywalisz.
    firma to mother-ease,na ekobaby.pl w sklepie są i mają dokładne opisy chyba.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    hmmm.... a jaka róznica , czy używki sa z lumpka, czy z forum?

  8. #8
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Ale jak już kupiłaś PULa i miałabyś do wyboru ugotować albo wywalić, to IMO warto spróbować
    Mnie się zdarzyło parę razy wyprać jakiegoś pula na 90 stopni i póki co zamordowałam tylko 1
    Niektóre dziewczyny zamiast gotować, polewają takie otulacze wrzątkiem - krótsza styczność z wysoką temperaturą, a efekt odkażający (chyba) ten sam


    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    hmmm.... a jaka róznica , czy używki sa z lumpka, czy z forum?
    Oni czymś te wszystkie rzeczy polewają, dezynfekują czy co tam.
    Śmierdząca (IMO) chemia.
    To jest chyba główna różnica

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Odkażanie i gotowanie pieluch z lumpeksu nie ma wg mnie najmniejszego sensu. One są odkażone. Ja bym przede wszystkim zajęła się dokładnym wypłukaniem tej chemii. Czyli kilka prań, bez zakładania na pupę, aż przestana śmierdzieć.

    Sama trafiłam na pieluchy raz. To był dokładnie taki sam zestaw. Wyprałam, wypłukałam i służył mi przy dwójce dzieci.
    A tak przy okazji, to pule wytrzymują pojedyncze gotowania w pralce. Wrzątkiem bym nie traktowała.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  10. #10
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Ja mam kapieluszke z lumpka, wypralam ja, nawet przed nie smierdziala. Normalnie jej używamy. Ja bym wypralam pulowe pieluchy kilka razy na 60 St. z bio d na przykład i normalnie używała.
    Swoją droga gestii znaleziska, fajnie, ze pieluchy można znaleźć.
    K. 2009M. 2012

  11. #11
    Chustomanka Awatar anczess
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    783

    Domyślnie

    Jesteście WIELKIE

    wszystko już wyprałam dwa razy w 60 stopniach

    teraz tylko muszę ten proszek do odkażania pieluszek znaleźć

    Czy któraś z dziewczyn z Gniezna wie czy w naszym zacnym mieście można zakupić taki proszek?

    peluche
    Swoją droga gestii znaleziska, fajnie, ze pieluchy można znaleźć.
    no fajnie fajnie
    strasznie dużo tego w gnieźnieńskich lumpkach tego jest

  12. #12
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    najszybciej znajdziesz na necie. Ja używam "Potion"
    http://www.nokaut.pl/szukaj/tots-bot...a-pieluch.html

    Cytat Zamieszczone przez anczess Zobacz posta
    strasznie dużo tego w gnieźnieńskich lumpkach tego jest
    zazdroszczę
    miśki dwa i mały ktoś

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta



    Oni czymś te wszystkie rzeczy polewają, dezynfekują czy co tam.
    Śmierdząca (IMO) chemia.
    To jest chyba główna różnica
    iii tam, kazda chemie mozna wypłukac

  14. #14
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    iii tam, kazda chemie mozna wypłukac
    Toteż ja nie mam problemu z kupowaniem pieluch w lumpeksie

  15. #15
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    74

    Domyślnie

    Jakbym znalazła na 100% bym kupiła

  16. #16
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Odkażanie i gotowanie pieluch z lumpeksu nie ma wg mnie najmniejszego sensu. One są odkażone. Ja bym przede wszystkim zajęła się dokładnym wypłukaniem tej chemii. Czyli kilka prań, bez zakładania na pupę, aż przestana śmierdzieć.

    .
    ja się zgadzam w kwestii odkażacza,ale biorę pod uwagę rączki wszelkich macaczy po drodze+transport,do tego nie rzadko upadanie na podłoge w samym ciuchlandzie,macanie zaczyna się już w hurtowniach,bo tam też mają dostęp nie tylko pracownicy czy sprzedawcy ale i pojedyńczy prywatni kupujący,ja na ten przykład mam,więc wiem o tym,jak wpadam to sama robię taki rozpierdzielnik,z tej radości połowa laduje mi na podłodze

  17. #17
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Przygranicze
    Posty
    4,253

    Domyślnie

    Ja też bym kupiła ale u nas nie ma...
    P 2000, M 2005 , M 2011, L 2015

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •