Strona 29 z 31 PierwszyPierwszy ... 192122232425262728293031 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 580 z 613

Wątek: >>> Przeczytałam kilkadziesiąt wątków i nadal nie ogarniam <<< MIEJSCE DLA NOWYCH I ZAGUBIONYCH

  1. #561
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    A czy przy smarowaniu kremem wyłącznie okolic odbytu pieluszki też się zatłuszczają?

  2. #562
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PostBlue Zobacz posta
    A czy przy smarowaniu kremem wyłącznie okolic odbytu pieluszki też się zatłuszczają?
    trochę, może ociupinkę, ale mogą się zatłuścić
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  3. #563
    Chustomanka Awatar kiniak
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Myślenice
    Posty
    800

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź. Ale mnie zaćmiło, że sama nie wpadłam na papierki czy wkładki. Na przyszłość będę mądrzejsza, a tym razem będzie wielka micha pieluch do moczenia. Dawno nie było żadnego odparzenia u nas, a tu akurat przed planowaną wizytą u doktora się przydarzyło i tak się skupiłam na szybkim ratowaniu wizerunku, że myślenie wyłączyłam

  4. #564
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    trochę, może ociupinkę, ale mogą się zatłuścić
    Dziękuję to w dni "kupkowe" będę stosować ilości iście homeopatyczne. Nie chcę jej w pampki pakować jak już się "nawróciłam", a zawsze Kamie się wtedy przy odbycie podrażnia...

  5. #565
    Chustomanka Awatar kiniak
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Myślenice
    Posty
    800

    Domyślnie

    My jeszcze na noc pampkujemy Młodego i właśnie z rana były tego efekty po porannym kleksie Jeszcze do tej pory się nie przełamaliśmy, ale może dziś będzie TA noc. Zobaczę czy mąż się przekona do pomysłu, bo jak dotąd raczej nieufnie wielo traktuje. W sumie dopiero od jakichś dwóch tygodni używamy, więc jeszcze jest usprawiedliwiony Może dwie wkładki w kieszonce go przekonają.

  6. #566
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kiniak Zobacz posta
    My jeszcze na noc pampkujemy Młodego i właśnie z rana były tego efekty po porannym kleksie Jeszcze do tej pory się nie przełamaliśmy, ale może dziś będzie TA noc. Zobaczę czy mąż się przekona do pomysłu, bo jak dotąd raczej nieufnie wielo traktuje. W sumie dopiero od jakichś dwóch tygodni używamy, więc jeszcze jest usprawiedliwiony Może dwie wkładki w kieszonce go przekonają.
    My miałyśmy dzisiaj TĘ noc i - nie ma czego się bać. Zaczęłyśmy o 20 z BG AIO Freetime, koło 2 półprzytomna przewinęłam w kiszonkę. Pupa rano - cud malina! Także odwagi! Trzymam kciuki!

  7. #567
    Chustomanka Awatar kiniak
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Myślenice
    Posty
    800

    Domyślnie

    Nam się też dziś udało. W sumie wieczorem wytoczyłam ciężkie działa i podwójny wkład do kieszonki, ale pospał godzinę i alarm. Stwierdziłam, że jak i tak woła, to nie będę podwójnie wkładów marnować. Od 23 do 9 rano starczyła nam jedna kieszonka z pojedynczym wkładem Tylko mąż marudził, bo musiał 3 razy wysadzać. W nocy mamy dobrą skuteczność odczytywania. W dzień różnie z tym bywa. Ale szczerze mówiąc nie spodziewała się aż takich efektów. Tak kiedyś "z głupa" po spacerze wysadziłam i szybciutko załapał synek, o co chodzi.

  8. #568
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    Wystraszyłam się nie na żarty. Tej nocy Kama obudziła się raz, głodna, z płaczem, nie przewinęłam jej. Kiedy po 5 ją rozpancerzyłam, myślałam, że padnę - smród aż szczypał w oczy, czysty amoniak! Było ciemnawo, na wszelki wielki pupę przetarłam rumiankiem, nasmarowałam linomagiem i zapakowałam w pancersa. Przeszukałam wątki na forum, ale...
    A. złogi w pieluszce - nie wiem, czy to możliwe. Kieszonka bg, kupiona nowa, była na tyłku ma 10 razy. Prana w 40C, 1 łyżka proszku BioD, 1 NappyFresh, 40C, 4-5 płukań, Eco Bubble
    B. zęby idą - nie mam w tym wprawy, bo jesteśmy jeszcze szczerbate, ale dziąsła ok, nie ślini się jakoś strasznie a i kupa raz na 3-4 dni
    Zgłupiałam. Dodam, że to druga noc w 1 kieszonce. Poprzedniej był przeciek i nic nie śmierdziało.
    Co robić? Co to może być?

  9. #569
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    552

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PostBlue Zobacz posta
    Wystraszyłam się nie na żarty. Tej nocy Kama obudziła się raz, głodna, z płaczem, nie przewinęłam jej. Kiedy po 5 ją rozpancerzyłam, myślałam, że padnę - smród aż szczypał w oczy, czysty amoniak! Było ciemnawo, na wszelki wielki pupę przetarłam rumiankiem, nasmarowałam linomagiem i zapakowałam w pancersa. Przeszukałam wątki na forum, ale...
    A. złogi w pieluszce - nie wiem, czy to możliwe. Kieszonka bg, kupiona nowa, była na tyłku ma 10 razy. Prana w 40C, 1 łyżka proszku BioD, 1 NappyFresh, 40C, 4-5 płukań, Eco Bubble
    B. zęby idą - nie mam w tym wprawy, bo jesteśmy jeszcze szczerbate, ale dziąsła ok, nie ślini się jakoś strasznie a i kupa raz na 3-4 dni
    Zgłupiałam. Dodam, że to druga noc w 1 kieszonce. Poprzedniej był przeciek i nic nie śmierdziało.
    Co robić? Co to może być?
    większość dobrych pieluszek, zwłaszcza BG możesz prać w 60 stopniach i ja Ci takie pranie polecam + NF lub miofresh (co kto woli). Też próbowałam prać w 40 st + olejek, ale strasznie pieluszki po takim praniu zalatywały. Zwłaszcza mikrofibra BG ma tendencje do podśmierdywania. Zrób stripping (znajdziesz wątek na ten temat w "pielęgnacji" ) i powinno pomóc. Zęby też potrafią "zaśmierdzieć" pieluszki ale nie można wszystkiego zrzucać na zęby. Poza tym nie jestem zwolennikiem trzymania dziecka całą noc w nasikanej pieluszce (nawet w jednorazówce i nawet eko) za długi kontakt z moczem, lepiej przewinąć, śpię wtedy spokojnie. Patrzę zawsze przez swój pryzmat, ja nie czułabym się dobrze w posikanych majtach a napakować dziecku pieluchę żeby wytrzymała noc? po co? i tak Ci się budzi na jedzenie...
    Ostatnio edytowane przez NEMO ; 03-03-2015 o 09:49

  10. #570
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez NEMO Zobacz posta
    większość dobrych pieluszek, zwłaszcza BG możesz prać w 60 stopniach i ja Ci takie pranie polecam + NF lub miofresh (co kto woli). Też próbowałam prać w 40 st + olejek, ale strasznie pieluszki po takim praniu zalatywały. Zwłaszcza mikrofibra BG ma tendencje do podśmierdywania. Zrób stripping (znajdziesz wątek na ten temat w "pielęgnacji" ) i powinno pomóc. Zęby też potrafią "zaśmierdzieć" pieluszki ale nie można wszystkiego zrzucać na zęby. Poza tym nie jestem zwolennikiem trzymania dziecka całą noc w nasikanej pieluszce (nawet w jednorazówce i nawet eko) za długi kontakt z moczem, lepiej przewinąć, śpię wtedy spokojnie. Patrzę zawsze przez swój pryzmat, ja nie czułabym się dobrze w posikanych majtach a napakować dziecku pieluchę żeby wytrzymała noc? po co? i tak Ci się budzi na jedzenie...
    Pampers też cuchnął, więc to chyba zęby albo jakoś magia-.- Żeby nie było - ja też jestem za przewijaniem w nocy i prawie zawsze mi się to wydaje. Ale jak Młoda budzi się raz (co się praktycznie nie zdarza), z płaczem, nie ma opcji, żeby ją odłożyć na przewijak, bo wyje. Bo karmieniu od razu zasypia. Przewijanie przez sen odpada, bo się budzi, a i tak z tych nieśpiących jest. W kieszonki wkładam tylko jeden wkład, stąd ten przeciek. I dodam, że w takie noce mam majaki, jakieś kupy w pieluchach, wizje odparzeń, niespokojny sen itp też jestem na tym punkcie przewrażliwiona...

  11. #571
    Chustonówka Awatar deirdre
    Dołączył
    May 2014
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    19

    Domyślnie

    czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej
    Helena 2017, Zuzia 2013, Hania 2010

  12. #572
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    552

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PostBlue Zobacz posta
    Pampers też cuchnął, więc to chyba zęby albo jakoś magia-.- Żeby nie było - ja też jestem za przewijaniem w nocy i prawie zawsze mi się to wydaje. Ale jak Młoda budzi się raz (co się praktycznie nie zdarza), z płaczem, nie ma opcji, żeby ją odłożyć na przewijak, bo wyje. Bo karmieniu od razu zasypia. Przewijanie przez sen odpada, bo się budzi, a i tak z tych nieśpiących jest. W kieszonki wkładam tylko jeden wkład, stąd ten przeciek. I dodam, że w takie noce mam majaki, jakieś kupy w pieluchach, wizje odparzeń, niespokojny sen itp też jestem na tym punkcie przewrażliwiona...
    też próbowałam z przewijakiem i to w innym pokoju. Spróbuj przewinąć ją w łóżeczku albo w waszym łóżku, nie wiem gdzie śpicie. Mój młody też się budził przy przewijaniu, a teraz jak go przewijam nawet oka nie otworzy, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą nie ma musu do pieluchowania wielo w nocy, jak macie spać spokojniej to zakładajcie jednorazówki (tylko wybierz z minimalną chemią i po sprawie ) a jak chcesz popróbować to jedna zmiana lub dwie są IMO dziecku potrzebne, zależy ile sika w nocy. Do dużego wkładu BG dołóż cienką wkładkę bambusową, żeby nie rozpychało nóżek.

  13. #573
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    552

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez deirdre Zobacz posta
    czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej
    to po prostu przyzwyczajenie i zorganizowanie ja mam już tak wielo w głowie, że jak zdarzy mi się ubrać młodemu jednorazówkę to mam problem z etyką, że jemu szkodzę, że środowisko zaśmiecam, że bez sensu bo mam tyle wielo... ale czasami trzeba i na te okazje mam ekojedno
    suszenie rozwiązałam suszarką elektryczną, mogę myć gary ręcznie gdyby zmywarka padła, ale ciuchów porozwieszanych po domu nie cierpię i w razie zepsucia się (tfu, tfu) ww.sprzętów kupiłabym suszarkę a nie zmywarkę... zresztą do zmywania w domu jest jeszcze kilka par rąk w domu
    z przeciekaniem też miałam nielekko zaczęłam od trudnych kieszonek, ale lubię wyzwania i to kwestia wprawy w ubieraniu pieluszek. Moja starsza córka woli ubierać młodemu wielo, bo ma mniej roboty niż przy pampersach (nie trzeba wywijać tych falbanek) i nie śmierdzą. Jak ktoś używa tylko wielo to czuje chemię w pampersach, której się nie zauważa normalnie używając jedno na co dzień.

  14. #574
    Chustonoszka Awatar PostBlue
    Dołączył
    Feb 2015
    Miejscowość
    Augustów
    Posty
    102

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez NEMO Zobacz posta
    też próbowałam z przewijakiem i to w innym pokoju. Spróbuj przewinąć ją w łóżeczku albo w waszym łóżku, nie wiem gdzie śpicie. Mój młody też się budził przy przewijaniu, a teraz jak go przewijam nawet oka nie otworzy, myślę że to kwestia przyzwyczajenia. Zresztą nie ma musu do pieluchowania wielo w nocy, jak macie spać spokojniej to zakładajcie jednorazówki (tylko wybierz z minimalną chemią i po sprawie ) a jak chcesz popróbować to jedna zmiana lub dwie są IMO dziecku potrzebne, zależy ile sika w nocy. Do dużego wkładu BG dołóż cienką wkładkę bambusową, żeby nie rozpychało nóżek.
    Jak będzie miała znowu fazę śpiącej królewny to tak będzie trzeba robić Na szczęście Kama sika głównie rano, więc przy jednym przewijaniu w nocy dwie kieszonki z pojedynczymi wkładami wystarczały, ale wiem, że niedługo nie będzie tak lekko, więc o bambusie zanotuję Póki co siedzi w jednorazówkach Muumi, z pupą w Laverze przeciw odparzeniom na podgojenie podrażnienia. Dziękuję za pomoc

  15. #575
    Chustonówka Awatar buka01
    Dołączył
    Aug 2014
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    31

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez deirdre Zobacz posta
    czytam i czytam i podziwiam te mamy, które dają radę, nie ogarnęłam pieluszek, większość mi przeciekała, nie dawałam rady z praniem, bo mam za mało miejsca do suszenia, skończyło się sprzedażą, zostawiałm kilka na czas, kiedy będzie można zająć się odpieluchowaniem, może wtedy przyjdzie łatwiej
    Moim zdaniem do przyzwyczajenia się do wielo potrzeba trochę czasu i cierpliwości. U nas na początku też przeciekały, dopiero po ok. 2-3 tygodniach doszłam do wprawy, z czasem nauczyłam się jak je zakładać i kiedy zmieniać żeby w miarę możliwości ustrzec się "wpadek". Choć do końca i tak się nie da, trzeba już się z tym pogodzić. Pranie robię raz na 3 dni, wieszane na noc zazwyczaj ok. południa następnego dnia jest już suche i gotowe do użycia więc te 15 minut co 3 dni poświęcone na jego rozwieszenie i potem złożenie to już teraz pikuś, zwłaszcza że spokojnie można to zrobić z brzdącem w chuście.

  16. #576

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny! jestem tutaj całkiem nowa, a przywiały mnie do Was po pomoc wątpliwości dotyczące pieluch wielorazowych. Zabrałam się za zgłębianie tematu, przeczytałam -dziesiąt artykułów,obejrzałam tyle samo filmików i mam teraz w głowie niezły mętlik. HELP! ogarnęłam już, jakie są rodzaje pieluch, ale jednej rzeczy nie jestem w stanie zrozumieć. Widzę, że najbardziej popularne i najczęściej polecane są pieluchy-kieszonki, ale nie do końca jest dla mnie zrozumiała ich przewaga nad systemem otulacz+wkład (np. tetra). Przecież jeśli dziecko zabrudzi taką pieluchę-kieszonkę to do prania jest od razu cały zestaw (majtki + wkład), a w tej drugiej opcji wystarczy wymienić tylko wkład (pieluchę tetrową lub prefolda),a otulacza możemy używać dalej tego samego (oczywiście jeśli nie ucierpiał). Czy dobrze myślę? Przecież ta druga opcja jest dużo bardziej ekonomiczna. Otulaczy wystarczy mieć kilka, a do nich spory zapas tanich wkładów, natomiast pieluszek-kieszonek, które same w sobie są drogawe, trzeba też mieć dużo na zmianę. To jak to jest?

  17. #577
    Chustofanka Awatar Baryczka
    Dołączył
    Jul 2014
    Miejscowość
    Dolina Baryczy
    Posty
    440

    Domyślnie

    Ja zaczęłam od kieszonek, bo wydawały mi się łatwiejsze w obsłudze. Później polubiłam otulacze wełniane i ich głównie używam. Ale... spróbuj założyć otulacz wierzgającemu dzieciaczkowi, który w sekundę zmienia pozycję! Na bank wkłady się poprzesuwają i wystają spod otulacza :/ ja sobie jakoś z tym radzę, ale na wszelkie ewentualne zmiany pieluszki poza domem biorę kieszonki. Poza tym, mąż- prosty chłop, nie ogarnia otulaczy i zakłada młodemu kieszonki i to tylko z przeszyciami przy nóżkach.
    Słowem- kieszonki są jak pampki, nieskomplikowane

  18. #578
    Chustoguru Awatar HoliPoli
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Belgrad
    Posty
    7,676

    Domyślnie

    A ja się nie zgodzę z Baryczką, że kieszonki jak papmki, bo dla mnie założenie kieszonki to masakra- bokiem przy nóżkach mi wszystko zawsze przelatywało (ale chyba bez przeszyć miałam, więc pewnie dlatego)
    a co do otulaczy to są różne - takie co dobrze trzymają wkład (czyli mają zakładki z gumkami w środku np milovia, dudusie) są banalnie proste w obsłudze. Takie bez zakładek to trochę trudniejsze, bo faktycznie wkład się może przesunąć czy wypaść, szczególnie przy bardziej wierzgającym dziecku
    dla mnie najlepsza i jedyna używana od dłuższego czasu opcja to otulacz +wkład (najczęściej tetra)
    aha, ja jeszcze nie znoszę wciskać wkładu chłonnego w kieszonkę, trudniej mi go ułożyć niż w otulaczu a jak mi się coś przesunie/zroluje przy zakładaniu to muszę wtedy całą pieluchę zdjąć. Wkład w otulaczu mogę juz poprawić nawet na zapiętej pieluszce


  19. #579
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    552

    Domyślnie

    Bardzo fajnym rozwiązaniem dla uciekających dzieci są hybrydy np. Grovia, Imse Vimse i inne SIO. Można użyć 2 lub 3 razy, wymienić wkład a zawsze spięte i nic się nie przesuwa. Trzeba tylko zwrócić uwagę gdzie są nabite napy, żeby nie gniotły. Np. Grovia nadaje się już dla bardziej mobilnych dzieci.
    Ja kieszonki lubię z przeszyciami, są bardzo proste w obsłudze, a włożenie wkładu robi się później z automatu. Kieszonki BG od pierwszego dnia opieki używa opiekunka mojego młodego.

  20. #580
    Chustoholiczka Awatar kaisa
    Dołączył
    Apr 2014
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    5,880

    Domyślnie

    To chyba się bardziej na bazarek nadaje niż do tego wątku.
    Ostatnio edytowane przez sakahet ; 23-03-2015 o 22:09
    J.2014 i E.2016

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •