-
Chustoholiczka
O matulu, przedzieram się przez wątek i temat. Za pierwszym razem mózg się lasował gdy ogarniałam chusty, teraz jest gorzej, nie wiem czy temat trudniejszy czy ja starsza
Czytam o pieluchach i zauważyłam określenie "chinka" za pewne chodzi o pieluchy produkowane z Chinach, większość wypowiedzi raczej w negatywnym wydźwięku, ktoś nawet napisał,że kupił i wstydzi się sprzedać...
Nie znam się na pieluchach wielo, mam trzy sztuki kupione w ciuchlandzie, dwie to najpewniej są formowanki, jedna kieszonka z wkładem z której młoda już wyrosła. Zaczęłam z ciekawości je używać w domu, okazały się całkiem pomocne w oszczędzaniu na pampkach a i młodej jest wygodnie. Postnowiłam zgłębić temat i dokupić parę sztuk.
Gdy zobaczyłam jak wyglądaja takie pieluchy oczy wyszły mi na wierzch, sa sliczne!!!! Zachorowałam! Ze względów oszczędnościowych chciałabym kupić pieluchy na Ebay, pracuję na ebay'u i zależy mi też na pozytywnych komentarzach za zakup, większośc z tych które mi się podobają to właśnie Chinki. Co w nich takiego złego?
Ostatnio edytowane przez mamaŁucji ; 10-08-2015 o 17:19
"Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
[*]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum