Kiedyś założyłam taki wątek ale odnaleźć nie mogę...może zniknął po przenosinach.
Temat ważny IMO, bo często kupujemy pieluszki z myślą, że wystarczą na drugie (ba, na trzecie) dziecko i tym samym obniży się koszt inwestycji.
Jest nas już sporo dość długo użytkujących wielorazówki, więc można sporo informacji na ten temat zebrać.
U nas po niecałym roku (ostatnie kilka miesięcy głównie tetra + kieszonki PD):
- przetarły się na amen bawełniana Popolini i flanelowa Imse Vimse (te akurat lubiłam bardzo więc pewnie były częściej zakładane).
- "przezorczysta" zrobiła się formowana bambinex.
- chłonność i grubość materiału straciły wkładki przerobione z prefolda xl babykicks.
- przetarły się wiązane formowane Storchenkinder.
- ogólnie na wyglądzie stracił BumGenius - i mam wrażenie, że rzepy nie trzymają już tak dobrze jak na początku. zesztywniała i zszrzała wkładka.
- tragicznie wygląda i zesztywniała Popolini easy fix i to już po 3-4 mcach - chyba najgorsza pieluszka jaką mam.
Poza BG, wszystkie wymienione nie nadają się praktycznie do użytku przy następnym dziecku.
Niespecjalnie użytkowanie wpłynęło na pieluszki frotowe Popolini i na motherease one size (moja ulubiona formowana). No i test czasu jak najbardziej zdają Ptit's Dessous mini-maxi (kieszonki).
Praniem się nie przejmuję - tzn. 40 lub 60 stopni, program standardowy, proszek dzieciowy - bez większych ceregieli.
Dopisujcie swoje doświadczenia Na pewno będą pomocne w wyborze pieluch.