Franek 07.05.2007 , Ewa i Hania 15.11.2009
LennyLamb - chusty tkane, elastyczne , nosidełka mei-tai i ....
Dwa ssaki w akcji więc jeśli chcesz się ze mną skontaktować podaję maila asia [et] lennylamb.com
Kurtka jest świetnie wykonana, widać dbałość o szczegóły. Kolor czerwony przepiękny, idealny na poprawienie humoru Panel wpina się bezproblemowo, troczki przy szyi dziecka pozwalają na dokładne dopasowanie materiału do ciała, dzięki czemu dziecko nie zmarźnie.Podobnie jest z tym górnym troczkiem przy szyi dorosłego. Dzięki troczkom na dole wiatr też nie może się dostać. Podoba mi się też regulacja przy rękawie i to, że kurtka bez paneli prezentuje się całkiem, całkiem Kurtka jest bardzo ciepła i wygodna. Jestem nią szczerze zachwycona! Natomiast golfiki dla mamy i dziecka: mi w golfie było za ciepło ale to kwestia indywidualnych upodobań, małemu niestety pomimo ściągania kapturka (świetna rzecz) przy poruszaniu się główka "wpadała' wgłąb, chyba na większe dzieci jest szyte. Ale brawa babolku, świetną robotę wykonaliście! A zdjęcia wkleję jeszcze raz, a co tam
[/quote]
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
Kurtka fajna, ale jak widać na fotkach poniżej-nie dla nas . Po prostu za duża.
Gdyby była mniejsza, byłaby dla nas super!
Jest naprawdę ciepła-niestety podwiewało nam od spodu, bo regulacja się nam skończyła.
Fajne wykończenie rękawów-ten ściągacz wewnętrzny to niezły patent-ciepło i nie wiszą mocna rękawy nawet jak są dużo za długie .
Materiał wierzchni solidny-testowaliśmy kurtkę akurat w taką zawichurzoną pogodę i naprawdę wicher się nie przeciśnie
Golfy fajne przede wszystkim dlatego, że polarek z którego są uszyte jest gruuuby i ciepluutki.
Fotka w akcji -Konrad pod kurtką w MT
[attachment=0:2nl6geno]DSC00100.JPG[/attachment:2nl6geno]
a w tle moje rozkopane Stare Miasto-bo odbudowują [attachment=1:2nl6geno]DSC00099.JPG[/attachment:2nl6geno]
mierzenie w domu
[attachment=2:2nl6geno]DSCF1473.JPG-1.jpg[/attachment:2nl6geno]
Fajny kolor!!! Chociaż kojarzył mi się wcześniej ze strażakami
Dzięki uprzejmości Stasiu-lovej potestowałam wcześniej
Bardzo mi się kurtka podoba. Chociaż w pierwszej chwili stwierdziłam że jest dość cienka to w chuście z przytuloną Gochą było mi wystarczająco ciepło. Podoba mi się duża ilość ściągaczy.
Nie bardzo wiem tylko po co z tyłu są 4 zapinki skoro można odpiąć tylko 2 bo jest przeszycie? I brakuje zakończeń na suwakach z tyłu.
Natomiast golfik mnie zachwycił na maksa I akurat ta czerwień bardziej do mnie przemawia.
Te 4 zapinki też mnie intrygująZamieszczone przez basik
My mamy wersję oliwkową - wiosenną, ale na naszą ciepłą zimę jest w sam raz (w zimowychkurtkach było nam za gorąco). W zimniejszy dzień zawiązałam Lenę w plecaczek Hanti, czyli 3 warstwy szmaty na plecach, plus zarzuciłam na nas jeszcze trójkątną ciepłą chustę i było ok - w ten sposób nawet na spore mrozy ta kurteczka nam się nada
Jako, że wzrostu jestem raczej mikrego (160 cm) to kurtka jest dla mnie za duża - szczególnie w opcji noszenia z przodu. Na plecy nie musimy wpinać dodatkowego panela, więc nadmiar kurtki wędruje na lenine plecy - z przodu bez panela już niestety się nie dopniemy, a wtedy kurtka robi się baaardzo obszerna. Czyli pozostaje się plecaczkować, to nawet dla mnie lepiej, bo mam przykazane ćwiczyć mięśnie kręgosłupa, szczególnie dolny odcinek, a w tych plecaczkach moje nieprzyzwyczajone mięśnie pracują mocno I jeszcze jeden plus - z dzieciem na plecach jazda autobusem odpada, więc sobie chodzimy - na biletach oszczędzamy
Kurteczka jest moim najudańszym ostatnim zakupem, uwielbiam ją, nawet już opracowałam sposób ubierania jej bez denerwowania Leny Teraz kombinuję z doczepieniem jakiegoś kapturka do panela tylnego, takiego w stylu mejtajowym, bo jak Lena zasypia, to trochę jej główka opada w tył i muszę się ratować zarzucaniem szalika/chusty na ramiona, żeby jej ten łepek przytrzymać.
A tak wyglądamy:
Oto zaległa relacja z testowania.
Nie próbowałam opcji noszenia na plecach, więc nie wiem jak sprawdza się panel z tyłu.
Przód to rewelacja. Najpierw się zastanawiałam czemu ten materiał między mną a małym tak się marszczy i jakoś... dużo go. Ale gdy tylko Jacuś zasnął olśniło mnie
Nie było problemów z opadającą główką.
Rozmiar jak dla mnie ok. Mam 176 cm wzrostu, noszę 40/42.
Nie podwiewało nas, żadne z nas nie zmarzło nawet podczas wieczornego spaceru.
Kurtka wydaje się cienka, ale to tylko jej zaleta, bo jest hmmm "delikatna", a przy tym ciepła.
Golfik, który podróżuje razem z kurtką (nie wiedziałam o nim i byłam zaskoczona) ma faktycznie jak dla mnie fajniejszy odcień czerwieni. Ale kolor kurtki też mi się podobał. Zresztą sama teraz testuję nasz własny szary golfik i ten kolor też jest piękny.
Dla oddania koloru kilka zdjęć robionych o różnych porach.
Dzień pochmurny
Słońce
Wieczór (z lampą)
EDIT:
Poprzednie fotki zniknęły więc dodaję nowe
Ostatnio edytowane przez jujama ; 25-10-2009 o 23:31
JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
http://jama-jujamy.blogspot.com/
Kurteczka rewelacyjna. Dobra długość zakrywa całe nóżki nawet większego dziecia (mój ma 19 miesięcy )Bardzo dobry pomysł z otworkiem na głowę w panelu i sznureczkiem do regulacji. Śliczny kolor - mam bordowy. Są bardzo przydatne kieszenie. Kuteczka cieńiutka -polar i ortalion a jednocześnie ciepła - jak dla mnie ideał. Bez paneli też jest fajna jako zwykła kurtka. Jaś zadowolony ja też czegóż chcieć więcej. Jeszcze raz ogromne podziękowania i i brawa za doskonałay produkt dla LennyLamb
Zdjęcia wkleję jak uda mi się zrobić.
Kurtka świetnie sprawdziła sie u 16 miesięcznego duzego chłopaka.
Jest cieńka a jednocześnie ciepła, testowana w górach. Długa, zakryła prawie całe nogi Miłosza. Podoba mi się pomysł z zamkami i ewentualną przeróbką na kurtkę jednoosobową. Korzystałam z wypożyczalni i tutaj należy się olbrzymi plus za doskonały kontakt, ekspresową przesyłkę i dobrą wolę
Polecam
Nika sierpien 1996
Miosz listopad 2007
Właśnie się u mnie kurtka LL kończy testować, więc na świeżo opiszę wrażenia.
Pierwsze - super! Fajnie uszyta, ładny kolor i bardzo zgrabnie wygląda, również bez dziecka .
Miałam porównanie z całoroczną kurtką Suses Kinder i tak:
- mom zdaniem jest zgrabniejsza niż SK rozm.M (noszę 36/38 z naciskiem na 38 )
- LL jest typowo jesienno-zimowa. Polarek w środku milusi i ciepły, więc myślę, że w zimie spokojnie da radę (tym bardziej, że dziecko i szmaty mocno grzeją ), ja jesienią nosiłam głównie rozpiętą. Choć chyba przydałyby się jakieś patenty na cieplejsze dni (np. zamki pod pachami), bo dziecka panel mozna rozpiąć do połowy i odchylić (choć na plecach trzeba mieć do tego pomoc), ale rodzicowi pozostaje się gotować
- dla mnie minus, że panele są osobne. Trzeba pamiętać, by je zabierać ze sobą (co przy moim roztrzepaniu jest utrudnieniem ), ale za to NA PLUS, że naprawdę ładnie wygląda bez dziecka!
- na plecach, pod szczytem zamka, jest kawałek materiału. Rozumiem, że ma od dbać, aby rodzicowi bez dziecka po plecach nie wiało. Ale przez to założenie kurtki samemu, mając zamotanego młodego na plecach, było niemożliwe. Ten kawałek materiału lądował na twarzy dzicka i nijak go z niej zdjąc nie mogłam. Może jakbym ją miała dłużej, to bym nabrała wprawy.
- sznurek do regulacji wielkości otworu na dziecko też jest centralnie na plecach, więc pomoc niezbędna.
Te uwagi to tak poglądowo, bo podsumowując kurtka jest świetna.
Gdybym teraz mogła wybierac, to wybrałabym LL
Ostatnio edytowane przez AJ ; 12-10-2009 o 21:37
A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)
Ja też zalegałam z opisem, więc nadrabiam
Kurtka bardzo fajna! Kolor super, polar bardzo miły i ciepły (choć testowałam niezbyt zimną jesienią). Świetne ściągacze z polaru w rękawach.
Niestety, na mnie za duża, więc nie leżała idealnie, szczególnie rękawy były zbyt szerokie i dziwnie się układały. Może w mniejszej byłoby lepiej a może to wina zbyt sztywnego zewnętrznego materiału?
I stójka pod szyją nie układała się zbyt dobrze...
Ale i tak uważam, że kurtka jest super, bardzo zgrabna i godna polecenia na zimę.
Gdybym miała teraz mniejszego chuściocha to na pewno bym sprawdzała jej cenę
Miałam przyjemność ponosić w testowej i moje wrażenia:
dobrze ,solidnie wykonana
dopinki akurat na dziecko
szybka do założenia
i mięciutka jak owieczka
niestety na nas była za duża, ale na moją mamę akurat
i myślę ,że przez to było mi w niej chłodno, mniejszą bym nabyła, na górskie pielesze
niestety zdjęć brak bo aparat mi padł
GAJENKA-23.12.08
Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®
hej,
widzę, że się nie przyłączyłam do recenzjowania, co prawda nie miałam testowej, ale własną, tyle, że właśnie zawisła na bazarku... a oto dlaczego.
jeśli chodzi o zachwyty dziewczyn powyżej, to ze wszystkim się jak najbardziej zgadzam. kurtka super wykonana, ciepła, ale i bardzo lekka, miła w dotyku, praktyczna, naprawdę fajna.
ale jest jeden feler - jest na mnie za duża.
tzn. nie wygląda to jakoś fatalnie, ale ja się w niej źle czuję. wczoraj widziałam koleżankę w MaM XS no i rewelacja, wyglądała ślicznie, a ja niestety, kurczę, pomidor (mam czerwoną)...
babolku - nie ma opcji zrobienia chociaż dwóch rozmiarów? dla małych mam? ja mam ok 55 kg/164cm i bardzo drobne ramiona i w tej kurtce tonę na mniejszą i może z jakimś minimalnym dopasowaniem w talii po bokach / z tyłu (troczki?) bym się BARDZO pisała. poza tym - naprawdę świetna robota.
a ja nie mialam golfika. buu.
i sie wylamie z zachwytow.
kurteczka ma nadpruty zamek, oderwana gumke od regulacji.
podrozuje niecaly rok, w tym duzo czasu spedza na poczcie, powinna wytrzymac IMO wiecej.
troczki na szyje dziecka i moja szyje byly za szerokie, podwiewalo nas tam.
poza tym raczej delikatna, niezbyt gruba, a ciepla ze hej.
uzywalam pod nia tylko t-shirtu. i nie zmarzlam.
na plecach nie nosilam, tylko z przodu.
nie starczylo mi czasu, czesc przechorowalam.
bardzo praktyczna rzecz, nie rozumiem, czemu nie mam kurtki do noszenia.
dziekuje za mozliwosc zapoznania sie z nia
Ja mam swoją kurtkę LL i jestem bardzo zadowolona. Jak ją pierwszy raz zobaczyłam na żywo, zastanawiałam się czy nie będzie za cienka, ale jest ciepła , że hej. Teraz noszę pod nią cienką bawełnianą bluzkę z długim, do niedawna jeszcze zakładam pod spód krótki rękaw. Zamotana z małym nie czuję się jak niedźwiedź (a tego się bałam), tylko kurtka zgrabnie się układa.
Nosiłam i z przodu, ale więcej z tyłu - w obydwu wariantach dobrze się nosi.
Kolorek mam szaro-grafitowy i jest bardzo elegancki.
Co do rozmiaru jak dla mnie ok - mam 170 i rozmiar 42. Bez paneli i dziecia jest dość dopasowana w biodrach, ale z panelem i moim prawie 16 miesięczniakiem mamy sporo luzu. Regulacje z troczkami rewelacyjne - nic nie podwiewa.
No i jeszcze jedna super sprawa - jakby Wam się coś z kurtką porobiło - urwał jakiś dzyndzelek czy cuś to wymiana/naprawa u Lenny Lamb to czysta poezja - niczym przyjacielskie pogaduchy. W miłej atmosferze i bardzo profesjonalnie. Inni mogą tylko się uczyć i brać przykład Ja miałam urwany dzyndzel od zamka błyskawicznego i nawet z domu wychodzić nie musiałam (kurier zaniósł i przyniósł). Przy okazji wymienione zostały nadprogramowo plastikowe regulatory - kurtka jak nowa. Dziękuję Babolku
bardzo dziękuję, że sie załapałam na testy jeszcze zimą
ale do rzeczy:
plusy: kurtka bardzo funkcjonalna jeżeli chodzi o noszenie i wygodna, łatwa w założeniu, podobały mi sie dwa panele do wyboru: w szczególności ten jeden z golfem, kurtka jest naprawdę ciepła i nieprzewiewna,
minusy:brak kieszeni na suwak lub z innym zapięciem; jeden rozmiar (mam 36, więc same wiecie jak się wygląda w 38/40).
finalna ocena: dla kurtki 4+; dla producenta 2, bo wypuścił jeden rozmiar
Kurtka testowa bardzo fajna, ale była na mnie za duża. Noszę rozmiar L czyli 44/46 a w kurtce testowej się utopiłam co było dla mnie bardzo dziwne
Gdyby była mniejsza, byłaby naprawdę super! Szkoda że szyty jest tylko jeden uniwersalny rozmiar. Jestem ciekawa, czy sklepowa kurtka bardzo się różni od tej testowanej jeśli chodzi o rozmiar?
Kurtkę testowałam w temperaturze -13st.C. Pod kurtką byłam ubrana tylko w cienką bluzeczkę z długim rękawem i było mi naprawdę ciepło polar super grzał - niestety miałam wrażenie, że Jaśka podwiewało od spodu, bo w dopinanym panelu -kapturku brakowało mi dodatkowego ściągacza od dołu, a ściągaczowa regulacja w kurtce się nam skończyła.
Kapturek/wypustka zewnętrzna dla dziecka też chyba powinna być dłuższa tak aby lepiej zakrywać głowę dziecka - teraz sięgało to Jaśkowi tylko do połowy głowy - nie chciałam go okrywać tym golfem dla siebie, bo chyba by mu było trochę za gorąco, i nie mógłby się rozglądać
Podobało mi się też wykończenie rękawów - ten ściągacz wewnętrzny to super sprawa, bo rękawy zewnętrzne musiałam podwinąć bo były za długie.
Jeszcze jedna sprawa - suwaki przypinające panele zewnętrzne - wg mnie powinny być trochę solidniejsze, a nie taka plastikowa cienizna od częstego zapinania i rozpinania jeden z suwaków miał wyłamane/wyrobione wpięcie i trudno było panel wypiąć i wpiąć.
Bardzo dziękuję za możliwość przetestowania kurtki - na mrozy i chłody jest super bardzo polecam
Beata mama Grzesia (30/03/96) Ani (14/08/07) i Jasia (16/10/09)
ja juz po testach, niestety dziec sie zbuntowal zanim wyszlismy z domu wiec musialam w biegu ubierac w kombinezon
kurtka bardzo ale to bardzo mi sie podoba, fajny kolor, material i ciepły polarek w srodku
kurtka fajnie wyglada nawet bez paneli
jedyny minus ale to chyba we wszystkich ze przy szyji jest mocno wydekoltowana i majac mlodego z przodu miałam cała szyje goła
przy drugim dziecku kupie sobie ta kurtke
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Kurtka jest super choć rzeczywiscie przydałaby sie mniejsza. My tez z rozmiaru 36-38. Najfajniejsze zaskoczenie ze mimo tego ze jest cieniutka to jest b. ciepła. Nam nic nie podwiewalo przy zadnej szyjce bo ja mialam szalik a Ola swój golfik. Wiec ok. Testowalysmy noszenie i z przodu i z tyłu. Z tyłu musiałam sie posiłkowac tatą ale to było nasze pierwsze publiczne wyjscie na plecach. Mysle ze kwestia wprawy i poradzilybysmy sobie same. Troczki są super. Ani z dołu ani nigdzie nam nic nie podwiewało. Niestety tak jak pisalam w wątku kolejkowym urwała mi sie koncowka troczka z dołu. Ale nie przeszkadza to w noszeniu. Fajny tez jest patent na rękawach.
Zdjęcia będą jak je zrzucę a teraz do rzeczy.
Kurtka na nas za duża Materiał zewnętrzny nieprzemakalny i odpowiedni do tej po pory roku.W środku polarek, przy ok 0 stopniach się sprawdził ale że ja jestem zmarzluch to pewnie na niższe temperatury byłby dla nas za "cienki". Kieszenie głębokie ale mimo wszystko brakowało mi zameczków-bezpieczniejsze. Otwór w przednim panelu na N.za duży-mimo,iż ściągnęłam ścigącz tak wystawały mu co po chwila ramionka, ściągacz się poluzowywał.No i pomijam fakt,że się zamek uszkodził.
Myślę,że kurtka na 4.
Kurtkę najpierw wypożyczyliśmy (super sprawa!), potem zdecydowaliśmy się na kupno. Jestem naprawdę zadowolona, chociaż kilka drobnych uwag mam
Plusy:
- ciepła (chodziliśmy po 4-5 godzin na 5-10 stopniowym mrozie, nosiłam pod spód tylko koszulkę i wełniany sweter)
- na ciut cieplejsze dni też ok.- zakładałam po prostu bawełniany sweter zamiast wełnianego
- nie przepuszcza wiatru, nie przemaka- sprawdzone
- odpinany (!) kaptur- kurtka bez kaptura na wyprawę to nie kurtka , ale jak się nosi dziecko z tyłu, a kaptura nie ma na głowie, to fajnie że można odpiąć, bo kaptur dziecku nie przeszkadza
- regulacja dociągania paneli, kurtki- jak dla mnie ok- nic nie podwiewało ani nie wystawało
Ogólnie oceniam kurtkę bardzo dobrze, ale mam kilka sugestii, co zrobić, żeby było jeszcze lepiej:
- kieszeń na suwak! chociaż kieszenie są głębokie, to ja ciągle miałam wrażenie, że mi coś z nich wypadnie, fajnym patentem byłaby chyba kieszeń taka jak w kurtkach sportowych przy listwie zamka albo w rękawie- wystarczyłaby mała, byle telefon, portfel, dokumenty można schować i nie bać się, że wypadną
- może zamek z tyłu można by zasłonić listwą? mam wrażenie że to trochę głupio wygląda jak się ma zamek na plecach