Juz wymiekam
NIe wiem co mam zrobic z Michalem.
Odkad pamietam byl wysadzany, kupy robil na nocnik w 99%
Od 2-3 miesiecy kupy wali w pieluchy, czasem mu sie przypomni zeby jednak zawolac
Sika normalnie do kibelka jak pojdziemy, chce nosic majtki ale co z tego jak po 10 minutach sika w gacie?
No masakra
Wiem ze moge opuscic ale moze on ma jakies problemy?
Kiedy dziecko powinno dojrzec do odpieluchowania?
I czy trenerki sprawdzilyby sie na takie posikiwanie co 15 minut?