Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 32 z 32

Wątek: chusta wzmacnia plecy :)

  1. #21

    Domyślnie

    Ja też jestem żywym dowodem na potwierdzenie tej teorii - przed noszeniem młodej plecy bolały mnie bardzo często, prawie co dzień wieczorem. Nosiłam ją długo i często - była nie wózkowa - organizm przyzwyczaił się do rosnącego ciężaru, plecy się wzmocniły i przestały boleć.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar Hester
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Podwarszawa
    Posty
    5,161

    Domyślnie

    Wiecie, bo to chyba zalezy w czym z plecami jest problem. Jak ze słabymi mięśniami, a to problem bodaj najczęstszy, to chusta pomoże, jak kazde ćwiczenie fizyczne. Jak problem jest w kręgoslupie samym, to może nie tylko nie pomóc, ale i zaszkodzić - jak najpewniej mi
    A 2007, M 2009, Z 2010, A 2011, H 2017, P 2019

  3. #23
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    To ja odświeżę wątek Mnie chusta rewelacyjnie pomogła przy wypadającym dysku. Wzmocniłam mięśnie i od dłuuuugiego czasu w ogóle mi mój kręgosłup nie dokucza. Dodam, że przed urodzeniem małej dysk potrafił mi wyskoczyć podczas mycia podłogi kiedyś nie było mowy o dłuższym schylaniu, czy noszeniu czegoś w jednej ręce, a teraz potrafię godzinę mieć moje kochane 10kg na biodrze

  4. #24
    Chustoguru
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Sydney
    Posty
    9,483

    Domyślnie

    Wiecie, ze ostatnio o tym myslalam? Ze jakos sie bardziej prostuje, a jak nosze to juz musowo, przybieram prawidlowa postawe. Wczesniej sie czesto garbilam.
    Jak Hester pisze, jak sie ma problemy z kosccem jako takim to niekoniecznie moze byc na plus, ale jesli chodzi o postawe, jak dla mnie wow
    A jak starszaka nosze to normalnie silownia, chodziarstwo z obciaznikami

  5. #25
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Jeszcze jeden plus za tym,by nosić na plecach Oj,musimy w końcu zacząć plecak wiązać.
    '12 Norbi 86 > 66 kg !!!

    'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar Hester
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Podwarszawa
    Posty
    5,161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanciaa Zobacz posta
    To ja odświeżę wątek Mnie chusta rewelacyjnie pomogła przy wypadającym dysku. Wzmocniłam mięśnie i od dłuuuugiego czasu w ogóle mi mój kręgosłup nie dokucza. Dodam, że przed urodzeniem małej dysk potrafił mi wyskoczyć podczas mycia podłogi kiedyś nie było mowy o dłuższym schylaniu, czy noszeniu czegoś w jednej ręce, a teraz potrafię godzinę mieć moje kochane 10kg na biodrze
    Akurat noszenie na biodrze, jak w każdej asymetrii, jest dla pleców niezłą masakrą - i zdrowych, i chorych. Nie polecam skoliozy. Lepiej pozostać przy plecaku.
    A 2007, M 2009, Z 2010, A 2011, H 2017, P 2019

  7. #27
    Chustomanka Awatar Tasia
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    KR - NH
    Posty
    1,341

    Domyślnie

    ja jako osoba nieśmiała mam tendencję do chodzenia z lekko pochyloną głową i ściągniętymi w przód ramionami ... odkąd wrzucam młodego na plecy postawa mi się skorygowała i nieśmiałości trochę ubyło można pokusić się o stwierdzenie, że chusta wzmacnia plecy i osobowość tyż
    Heniu sierpień`20

  8. #28
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tasia Zobacz posta
    ja jako osoba nieśmiała mam tendencję do chodzenia z lekko pochyloną głową i ściągniętymi w przód ramionami ... odkąd wrzucam młodego na plecy postawa mi się skorygowała i nieśmiałości trochę ubyło można pokusić się o stwierdzenie, że chusta wzmacnia plecy i osobowość tyż
    I to jest piękne podsumowanie tej dyskusji!

  9. #29
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    Hester: masz rację z tym, że na boczku to nie zdrowo, ale uwielbiam siodełko z pentelką. To wiązanie jest chyba najładniejsze ze wszystkich, takie najbardziej estetyczne Zazwyczaj motam się tak tylko na krótkie trasy ale ostatnio teściowa i szwagierka wyciągnęły mnie na spacer. Myślałam, że pójdziemy tylko kawałek na plac zabaw i zamotałam małą w moje popisowe wiązanie. Okazało się, że teściowa mnie przegoniła przeszło godzinę po mieście, no ale przecież nie powiem, że ciężko czy niezdrowo hehe dałam radę i nic mi nie wypadło a to dzięki noszeniu w kieszonce od jakiś 15 miesięcy teraz uczę się plecakowania

  10. #30
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    nawet jeśli "uczciwie" zmieniasz strony, to nie noś na biodrze dłużej niż kwadrans. zwłaszcza dziecka, które waży ponad 8kg


    a mnie plecakowanie wyciągnęło z pociążowej hiperlordozy

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar Hester
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Podwarszawa
    Posty
    5,161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hanciaa Zobacz posta
    Hester: masz rację z tym, że na boczku to nie zdrowo, ale uwielbiam siodełko z pentelką. To wiązanie jest chyba najładniejsze ze wszystkich, takie najbardziej estetyczne Zazwyczaj motam się tak tylko na krótkie trasy ale ostatnio teściowa i szwagierka wyciągnęły mnie na spacer. Myślałam, że pójdziemy tylko kawałek na plac zabaw i zamotałam małą w moje popisowe wiązanie. Okazało się, że teściowa mnie przegoniła przeszło godzinę po mieście, no ale przecież nie powiem, że ciężko czy niezdrowo hehe dałam radę i nic mi nie wypadło a to dzięki noszeniu w kieszonce od jakiś 15 miesięcy teraz uczę się plecakowania
    Z tym argumentem to ja nie jestem w stanie dyskutować...

    Fizjoterapeuci uwielbiają takich pacjentów. Najbardziej tych, którzy od liceum nosili torby z książkami na ramię. A potem dziecko na boku. A jeszcze jak przy okazji mają problem z dyskiem, to już w ogóle bajka - pacjent na lata, będzie wracał, zostawi spore pieniądze... Serio, nie musi Ci wypaść dysk, by był problem. Jak Ci dysk z przeszłosci wypadał, to już dożywotnio masz tam zmiany, blizny. On dożywotnio będzie osłabiony, bardziej podatny na zniekształcenia. Jesli Tobie się to wiązanie estetycznie podoba, to przekonywac Cię nie bedę że to co piękne nie zawsze zdrowe - ale może inne mamy wezmą pod uwagę i aspekt własnego zdrowia. Naprawdę, wiele bym dała, by nie musieć teraz znosić konsekwencji własnej próżności i niewiedzy z przeszłosci
    A 2007, M 2009, Z 2010, A 2011, H 2017, P 2019

  12. #32
    hanciaa
    Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Hester, że tak się mną przejęłaś na pewno masz rację, jednak mam swój rozum i jak można przeczytać noszę w kieszonce a ostatnio zaczynam plecakowanie. Pisząc o noszeniu na biodrze miałam na myśli to, że kiedyś nie byłabym w stanie nic tak przenieść nawet przez chwilę a od kiedy noszę w chuście, tak wzmocniłam mięśnie, że dysk nie wypada, czyli chusta pomogła na wzmocnienie mojego kręgosłupa a o to w tym wątku chodziło

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •