najs
Bardzo najs Hm... Cieńsze od labiryntów... Hm... Może i bym chciała, ale grubsze do kroćset!
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
Śliczne są
Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012
piekne, ale zeby grubsze byly
B. 2011
S. 2012 [']
M. 2013
B. 2014
A ja juz w sumie nic nie wiem...! Bo! Kobalt-roz cieniutenki mam, a jak jeszcze niedawno klocka mojego w nim nioslam na wycieczce to nioslo mi sie rewelacyjnie!!! A dodatkowym plusem cienkosci bylo to, ze na ramionach chusta nie zbierala mi sie w grube zwoje. Nie wspominajac juz, ze w plecaku zajela mikroskopijne miejsce. Z tym, ze ona z lnem jest, wiec moze tu tkwi sekret. W kazdym razie nie moglam sie nadziwic czemu tak na nia najezdzano, ze cieniutka skoro nijak sie to ma do nosnosci ciezkich dzieci.
Moze z gekonami jest podobnie???
Corcia 09.07.2006 i Syneczek 30.06.2008
cudne i siedzę i dumam "wrzucić do koszyka czy nie wrzucić" gekonów żadnych nie miałam, w ogóle didka tylko indio starsze mam
http://kachaskowo.blogspot.com
a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)
Ładne gekony mój ulubiony żakard. Ale jak cienkie mogłyby być w jakimś bardziej letnim kolorze
W(2002) H(2010) Z(2012)
Im bardziej myślę, tym bardziej bym chciała...
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
ktoś gdzieś napotkał już jakieś zdjęcie??
Magdalena - jestem chustoholiczką...
To choroba przekazana genetycznie... moja prababcia chustowała, moja babcia motała, moja mama nosiła....
i ja jestem nosicielką...
Tu cos jest, ale nie ma zdjec w akcji:
Ukradniete z FB
Marcel 3 lata
mają dużo miejsca w tym pudle :/ ciekawe jaki rozmiar...
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Ponoć 3 nitki - różowa, oliwkowa i antracytowa, są zdjęcia na SuT, ale niestety trzeba się zarejestrować, żeby zobaczyć.
Róż ponoć dość mocno przebija.
Ostatnio edytowane przez t_a_s ; 19-01-2012 o 11:12
Ja nie mam dostępu do zdjęć a chętnie bym pooglądała
Magdalena - jestem chustoholiczką...
To choroba przekazana genetycznie... moja prababcia chustowała, moja babcia motała, moja mama nosiła....
i ja jestem nosicielką...
Moze na SuT sie dziewczyna nie obrazi jak "pozyczymy" zdjecie w celach dydaktycznych.
Marcel 3 lata