Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Pytanie o otulacz

  1. #1

    Domyślnie Pytanie o otulacz

    Hej,
    mam kilka pytań o otulacze wełniane. Myślę konkretnie nad zakupem tetro. Na ile one są skuteczne i jak często musiałby taki otulacz być prany.
    Na razie synek lata w domu w samej tetrze, ewentualnie kieszonce uszytej przeze mnie kilka dni temu. Ale średnio mnie rzepy satysfakcjonują.
    Otulacz chciałabym na wyjście zakładać na kieszonkę. Moje samoróbki niestety przy mocniejszym siku przeciekają. Na razie na wyjścia mam jednorazówki, ale chciałabym z nich zrezygnować. Otulacz chciałabym stosować też na noc. Mały w nocy nie moczy pieluchy jakoś wybitnie mocno, cierpliwie czeka na poranne wysadzenie, chyba że mocno śpię to jest awaria.

    "
    Pranie:

    często wietrzyć w stanie rozwieszonym
    w przypadku silnego zabrudzenia prać ręcznie z dodatkiem płynów do prania wełny z lanoliną
    co kilka prań stosować kurację lanolinową, aby otulacz zachował właściwości izolujące wilgoć
    "

    Tak piszą na stronie przy opisie otulacza.
    Co sądzicie na ten temat? Czy jestem w stanie dać sobie radę tylko z jednym otulaczem, stosując go tylko na spacery, czy dam radę jeszcze na noc go zakładać? Samo wietrzenie wystarczy? Jak często w takim razie prać? Po ilu praniach trzeba zastosować kurację lanolinową?

    I tak na koniec jeszcze pytanko, bo chciałabym spróbować zrobić sama albo kogoś w tym celu wykorzystać otulacz z wełny na drutach i jakiej wełny w tym celu użyć? Pewnie będę musiała na allegro zakupić bo u nas problemem jest nawet kupno rzepa :]

    Mam nadzieję że nie nakręciłam za wiele.
    Przemuś 28.12.2010
    Antoś 25.10.2013
    http://matkadzika.blogspot.com/

  2. #2
    Chustomanka Awatar sharkah
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    745

    Domyślnie

    Tetro na noc raczej się nie sprawdzi, bo on nie ma boków - nie da rady przykryć nim formowanki. Tetro sprawdza się dobrze na tetrze złożonej w prostokąt.

    Jeśli chodzi o wełniaki robione na drutach, to chyba najlepsza jest wełna z merynosów, bo jest delikatna i nie gryzie.

    Ja swoje wełniaki używam i wietrzę do momentu aż zaczną być nieświeże - różnie to bywa z ilością użyć, bo jak uda się szybko zmienić tetrę/formowankę i nie mają za bardzo kontaktu z mokrym, to można naprawdę dosyć długo bez prania używać.

    Jeśli używałabyś wełniaka na spacery i do spania, to jeden pewnie by Ci wystarczył, ale z dwoma miałabyś na pewno sporo wygodniej i elastyczniej. Na bazarku można kupić tanio wełniaki samoróbki.

  3. #3

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    Od jakiegoś czasu też się wkręciłam w wełniaki. Myślę że jak tylko na noc i spacery to dwa wystarczą, bo jakby się grubsza sprawa wylała bokiem, to jednak trzeba wypłukać i czekać aż wyschnie, więc lepiej mieć w rezerwie drugi mam swoje w sumie kilka tygodni, ale 3szt. używane na zmiany, bo testowałam wygodę każdego i na razie tylko raz płukałam, bo była wpadka, ale trzymają dobrze
    Ostatnio edytowane przez Meta ; 11-01-2012 o 14:05 Powód: cenzura

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Pierwsze swoje otulaczyki zrobiłam z wełny Merino. Bardzo delikatne, mięciutkie, dość cienkie a trzymały co trzeba. Wkurzało mnie tylko to, że szybko rozciągnęły się ściągacze. Inna wełna mi tak nie robi.
    Jak chcesz mieć jeden wełniak, to pamiętaj, że one naprawdę dłużej schną niż np. pieluszka
    Piszę bo osobiście byłam tym zdziwiona, mimo iż czytałam na ten temat
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  6. #6

    Domyślnie

    Dlatego chcę jeden uniwersalny firmowy i jeden awaryjny na czas schnięcia samoróbkę i im więcej czytam tym bardziej boję się że nie poradzę sobie z robieniem na drutach, bo będę musiała się tego nauczyć. Na razie umiem zrobić szalik i zajmuje to strasznie dużo czasu. Myślałam żeby starą wełnianą spódnicę poświecić i uszyć z niej otulacz, bo zanim sama zrobię na drutach to może mi się dziecko odpieluchować

    http://zamotane.pl/pl/p/Merinos-kolo...-nr-56055/3334 <------ taka wełna? Ile jej potrzeba? piszą tylko że 100% wełna ale nic że konkretnie merynos - te gdzie jest 100% merynosa się skończyły :/
    Przemuś 28.12.2010
    Antoś 25.10.2013
    http://matkadzika.blogspot.com/

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Ja teraz robię z tej http://zamotane.pl/pl/c/Freedom-Spirit/391

    Tylko to mniejsze motki i potrzebne są 2 na jeden otulacz.
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  8. #8
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Artemida Zobacz posta
    Dlatego chcę jeden uniwersalny firmowy i jeden awaryjny na czas schnięcia samoróbkę i im więcej czytam tym bardziej boję się że nie poradzę sobie z robieniem na drutach, bo będę musiała się tego nauczyć. Na razie umiem zrobić szalik i zajmuje to strasznie dużo czasu. Myślałam żeby starą wełnianą spódnicę poświecić i uszyć z niej otulacz, bo zanim sama zrobię na drutach to może mi się dziecko odpieluchować

    http://zamotane.pl/pl/p/Merinos-kolo...-nr-56055/3334 <------ taka wełna? Ile jej potrzeba? piszą tylko że 100% wełna ale nic że konkretnie merynos - te gdzie jest 100% merynosa się skończyły :/
    Zajrzyj do działu Radosna twórczość, są tam już wszystkie odpowiedzi, wystarczy zerknąć i poszperać

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •