ja bym z chęcią przygarnęła zielonego tygrysa trójeczkę, ale poczekam na zdjęcia "normalnych" użytkowniczek, bo ta zieleń mnie nieco przeraża...
ja bym z chęcią przygarnęła zielonego tygrysa trójeczkę, ale poczekam na zdjęcia "normalnych" użytkowniczek, bo ta zieleń mnie nieco przeraża...
z 8 stron Oscha dobiła do 11 stron wiszących chust co kolejna to kolejna porażka to już koniec oszy? Szkoda....
tworzę nowe pojęcie Oszo-staro-fanka.
To ja.
Uwielbiam stare Oszkowe wzory- Suryę, SN, Alto, Bride Pine, Triskel, róże, smoki, Oki, Japanese Knot (duże i małe ), Margo, kolekcja Aztec ... no długo by wymieniac co bym chciała, co mi się podoba, bo właściwe wszystko co utkali kiedys było super!
A teraz? JEDEN wzór mi się spodobał i to też nie tak, by szaleńczo na niego polować- ot- jest ładny fajny, na miarę "dawej" Oszki.
Nowe pomysły są kompletnie nie w moim stylu, a mogłby byc, bo cenię trójkolorowe chusty, no i złoty Oszkowy mi się podoba. a tu... albo połaczenie kolorów, że padaka, albo jakieś farfocle w ramach "ozdoby", no nie nie dla mnie
Czy ta dziewczyna w ciąży, to nie jest jedna z projektantek? To by wiele tłumaczyło- części kobiet w ciązy gust gwałtownie się zmienia.
Ostatnio edytowane przez owieczka33 ; 01-03-2014 o 21:56
Ahahaha, mam to samo - ostatnia nowość, jaka mi się spodobała, to róże Capulet i nic więcej. Zresztą u Didka to samo :/
Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
One candle left to burn now... before the Darkness comes.
oszzzzzzzzz
2tyś za 6 z przesyłem, na szczęście paypal mnie ochronił i nie pozwolił kupić, bo byłam gotowa! Jak zobaczyłam zdjęcie tego nouveau na pierwszym zdjęciu boutique to obiecałam sobie, że je kupie, ale..... Chyba jednak aż tak nierozsądna nie jestem
Kurcze Alto Zen... akurat na zimę, nie? Po ile to teraz chodzi?
chyba brzydsze od tych małych kółek są inne małe kółka - gentian.....
Amst, na Twoich zdjęciach widac taką czułośc i zachwyt na tą chustą.
Super, ja bym tak nie pododawała dodatków.
A pokochać tę chuste może tylko ten, co miał ją w rekach- foty nie oddają magii jej kolorów.
Ta jest moja i zastanawiałam się kilka razy nad jej farbowaniem i każdorazowo, gdy ją wyciagałam dochodxiłam do wniosku, że te co są, sa wystarczająco piekne