Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
Są! I są cudne
wszystkie wrzucę tutaj
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
wow
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
Ale super .
Chociaż chyba najbardziej na tych zdjęciach podoba mi się bramble, czyli jedyna z tych chust, której nie kupiłam .
Obsidian nadal mi się podoba bardzo
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)
Juliet to jest dla mnie najpiękniejszy chustowy kolor. Muszę w końcu coś w nim mieć. Najlepiej SN .
esz...ładne te chusty
dobrze ze nie mam co nosić to sie nie napalam
zarcik
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
Zoana, piekne zakupy sobie zrobiłaś
Mam nadzieję, że kolejny rzut będzie na moje urodziny i sobie coś sprezentuje
Doradca Akademii Noszenia Dzieci Mama: Francesco 17.05.2012 i Helutek 22.04.2014
LULAMY Akademia Chustonoszenia oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
Agutku,kochana,dziękuję pięknie za życzenia
A prawda jaki piękny prezent choć moim prezentem urodzinowym miała być eden caprica,która jeszcze nie dotarła.
I w drodze strato aequus jeszcze mam
Szczerze to nie miałam dziś wiele czasu,żeby je dokładnie pomacać,choć na chwilę zamotałam Obsidiana,Bramble i ToLA
Obsidian identyczny w odczuciu jak Rosehip.Lekko drapiący,ale nie przesadnie,kocykowaty ale dość łatwy w motaniu.Na zdjęciu mnie zachwycił,w realu już mniej sama nie wiem dlaczego.Zdecydowanie wolę Rosehip i chyba tęsknię za swoim.
Bramble to zupełne zaskoczenie.Cuuuuuuuudna szmata.Niesamowity nasycony,głęboki kolor.I w dodatku gdybym nie wiedziała,że to wełna w życiu bym nie zgadła.Cieniutka miękka od nowości i bardzo przyjemna w dotyku.Wcale a wcale nie drapie,nie gryzie nie kąsa nic a nic.No szok.Normalnie nawet lepiej niż wełna Nati.
Najmniej mi się podobała ze zdjęć a w realu najbardziej!
ToLA hmm dziwny trochę.Niby ma jedwab w składzie,ale jakoś go nie widać.Zero połysku za to jak gdyby kudłata jest Kolor eeee taki se :/ chyba najbardziej mnie rozczarowała właśnie ta chusta.Plus jest taki,że jest dość gruba,kawał porządnej szmaty i zapewne będzie ładnie nosić.Trochę drapie,tu już czuć tą wełnę.
Mallo nie motałam.Dotykałam tylko.Czuć wełnę.Lekko drapie,podobnie jak Obsidian,ale o dziwo dodatek lnu wcale nie sprawił,że jest sztywna.Nie jest dechą wcale choć kawał z niej szmaty.
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
oo dzięki Ci!
Faktycznie bramble najładniej sie prezentuje, ale do mnie ani ten wzór ani kolor do końca nie przemawia
Obsidian czuje że mnie też rozczaruje........
TOL achh nie mogę sie doczekać. Uwielbiam ten wzór , uwielbiam fiolet. Jak bedzie na żywo zobaczymy .. ale myślę, że jestem stanie duzo wybaczyć boo drzewko samo w sobie jest piękne