Strona 9 z 9 PierwszyPierwszy 123456789
Pokaż wyniki od 161 do 176 z 176

Wątek: Czy kupowanie na bazarku jest bezpieczne?

  1. #161
    Chustomanka Awatar margolcia1006
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    680

    Domyślnie

    Ja miałam jedną itti bitti z oderwanym pulem (nie dziurawym) i przeżyła jeszcze dwójkę dzieci. Mimo odklejonego pula pielucha trzymała jak należy

  2. #162
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Ja zrezygnuję z pieluszki, jak już w ogóle przestanie spełniać swoją funkcję i nie da się jej odratować. Nie wcześniej.

  3. #163
    Chusteryczka Awatar guesy
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    2,711

    Domyślnie

    No tak, przecie pielucha ma być do osikaniua i okupania a nie na Royal Ascot

  4. #164
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    141

    Domyślnie

    sama właśnie kompletuje wyprawkę i również kupuję na bazarku,popieram jak najbardziej tylko nie rozumiem jednego,ja patrze też na promocję czy w firmowych sklepach czy u mam szyjących z forum to czasem nowe pieluchy sa w cenie używanych na bazarku,albo nawet taniejPrzykład na allegro w promocji nowe od producenta charlie banana za 35 zł(normalna cena ok 70 zł) a na bazarku dziewczyny sprzedają za 40 zł i wzwyż, jeśli cena identyczna albo niższa to wolę nówki a nie używane i takim sposobem większość mojego stosiku to nówki za cenę niższą niż bazarkowe używane

  5. #165
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karolciaczika Zobacz posta
    sama właśnie kompletuje wyprawkę i również kupuję na bazarku,popieram jak najbardziej tylko nie rozumiem jednego,ja patrze też na promocję czy w firmowych sklepach czy u mam szyjących z forum to czasem nowe pieluchy sa w cenie używanych na bazarku,albo nawet taniejPrzykład na allegro w promocji nowe od producenta charlie banana za 35 zł(normalna cena ok 70 zł) a na bazarku dziewczyny sprzedają za 40 zł i wzwyż, jeśli cena identyczna albo niższa to wolę nówki a nie używane i takim sposobem większość mojego stosiku to nówki za cenę niższą niż bazarkowe używane
    noo to nieźle

  6. #166
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    No tak ale przedajaca zapewne kupila za te 70 a nie trzydziesci...

  7. #167
    Chusteryczka Awatar Wyga
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Wągrowiec
    Posty
    2,553

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    No tak ale przedajaca zapewne kupila za te 70 a nie trzydziesci...
    Miałam to napisać.
    Jeśli jest okazja kupić nówkę taniej, niż normalnie to wiadomo, że się kupi nową, a nie używkę. No ale na bazarku są pieluchy, które dziewczyny kupowały przeważnie za normalną cenę.

    Skoro tracisz grunt, to się wznosisz! Leć!

  8. #168
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    karolcia - sama zaznaczyłaś, że kupujesz na promocjach Jeśli ktoś kupił pieluchę w normalnej cenie i chce ją sprzedać za 60% wartości, to z jego strony patrząc wszystko jest w porządku - nie jego wina, że w tym samym czasie jest gdzieś promocja -50%.
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  9. #169
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Polska
    Posty
    811

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez okoani Zobacz posta
    karolcia - sama zaznaczyłaś, że kupujesz na promocjach Jeśli ktoś kupił pieluchę w normalnej cenie i chce ją sprzedać za 60% wartości, to z jego strony patrząc wszystko jest w porządku - nie jego wina, że w tym samym czasie jest gdzieś promocja -50%.
    Otóż to to takim sposobem żeby ktoś kupił pieluszkę sprzedająca by musiała obniżyć o połowę kwotę to ile by zarobiła 15zł ? no, ale to jest niezaprzeczalny fakt, że warto kupować na promocjach jeśli nadarzy się okazja

  10. #170

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kamilam Zobacz posta
    mnie tylko zastanawia jedna rzecz co przeciwniczki kupowania używanych pieluszek z bazarku zrobią ze swoimi używanymi pieluszkami, wyrzucą czy jednak sprzedadzą
    Ja postanowiłam nie sprzedawać pieluch po moich dzieciach. Jeśli się kiedyś przydadzą to dobrze, a jak nie, to trudno. Przecież własnej bielizny też nie sprzedajecie prawda?
    I nie zmieniłam zdania: będę kupować tylko nowe pieluszki. Na początku pieluchowania myślałam tylko o tym żeby wyszło mnie to taniej niż pampersy, a teraz szczerze mówiąc mam to w nosie. Zdecydowałam się na pieluchy wielo bo chciałam, żeby moje dzieci miały zdrową skórę, więc nie będę ryzykować kupując pieluchy używane, bo niechcący mogę im zafundować jakiegoś pasyżyta itp. Tak naprawdę to po 2 latach używania pieluch wielo jestem pewna że pieluchowanie pampersami jest TAŃSZE, więc nie ma się co nastawiać na jakieś oszczędności i przeliczać wszystko

  11. #171
    Chustoholiczka Awatar samasia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Warszawa Jelonki
    Posty
    4,119

    Domyślnie

    Dla mnie jedyne, co się liczy, to oszczędność, więc owszem, nastawiam się i pilnuję, żeby mi się kalkulowało.

  12. #172
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2013
    Posty
    22

    Domyślnie

    trochę tak przemyślałam i się w sumie już boję kupować używane, no bo faktycznie majtek się używanych nie kupuje... ubranek też mam sporo używanych, ale ech, jak fundusz nie pozwala szaleć z nowymi?...a jednorazówki choć kuszą, nie chcę...

  13. #173
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez samasia Zobacz posta
    Dla mnie jedyne, co się liczy, to oszczędność, więc owszem, nastawiam się i pilnuję, żeby mi się kalkulowało.
    Ale trzeba zrozumieć, że sa też inne powody używania pieluszek wielorazowych, ja zawsze stawiałam na zdrowie dziecka, a ,ze tanio to mnie tylko cieszy. Jakby było mega drogo, to też bym wielorazowała.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  14. #174
    Chusteryczka Awatar Wyga
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Wągrowiec
    Posty
    2,553

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IlonaCz Zobacz posta
    trochę tak przemyślałam i się w sumie już boję kupować używane, no bo faktycznie majtek się używanych nie kupuje... ubranek też mam sporo używanych, ale ech, jak fundusz nie pozwala szaleć z nowymi?...a jednorazówki choć kuszą, nie chcę...
    Gdyby iść tym tokiem myślenia, to każde kolejne dziecko wo rodzinie musiałoby mieć zupełnie nowy zestaw pieluch. Myśl fajna ale mało przyziemna


    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Ale trzeba zrozumieć, że sa też inne powody używania pieluszek wielorazowych, ja zawsze stawiałam na zdrowie dziecka, a ,ze tanio to mnie tylko cieszy. Jakby było mega drogo, to też bym wielorazowała.
    O totototo!

    Skoro tracisz grunt, to się wznosisz! Leć!

  15. #175
    Chustofanka Awatar emelbe
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Słupsk
    Posty
    479

    Domyślnie

    Znalazłam ten wątek i dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać, że jakoś nigdy mi do głowy nie przyszło, że na używanych wielorazowych pieluchach mogą być jakieś pasożyty czy bakterie. Jak mnie przy pierwszym dziecku wciągnęło na maxa, to oprócz chińskich kieszonek wszystkie inne pieluchy kupowałam na bazarku i jakoś specjalnie nie szalałam z wygotowywaniem itd. Wiadomo, że potem wszystkie formowanki i wkłady razem z tetrą przechodziły od czasu do czasu pranie w 90 stopniach. Normalnie zawsze były prane w 60 stopniach z dodatkiem Nappy Fresh. Z dzieckiem nic się nie działo. Jak przeczytałam post z lutego, że córeczka jednej z forumowiczek miała jakieś krostki i zaczerwienioną pupę, to jakoś trudno mi uwierzyć w to, że to akurat od stosowania używanych wielorazówek.

  16. #176

    Domyślnie

    Wcześniej pisałam, że pieluchowanie pampersami jest tańsze niż wielo, jednak jeśli chodzi o więcej niż jedno dziecko, to chyba się myliłam. Sama pieluchuję teraz drugie dziecko i widzę jak mało mnie to teraz kosztuję. Praktycznie wszystkie pieluchy mam po starszej córci, (sama się dziwię, że są w tak dobrym stanie). Czyli koszty pieluchowania sprowadzają mi się tylko do kosztów prania. Myślę też, że mogłam się mylić co do tego, że pieluchy używane mogą dziecku zaszkodzić. Ale i tak będę kupować nowe, ze strachu...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •