Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: Naprawa zaciągniętej nitki w chuście

  1. #1
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie Naprawa zaciągniętej nitki w chuście

    Przez przypadek zaciągnęłam nitkę w moich ukochanych ważkach Zaciągnięcie jest spore. Czy któraś z Was naprawiała kiedyś takie coś? Da się w ogóle? Czym? Jak?


  2. #2
    Chustofanka Awatar zawsze_zielona
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Dania
    Posty
    352

    Domyślnie

    Ja zaciagnelam Dynie. Naprawa nie jest idealna ale zle nie jest. Wygladzilam chuste tak, by nitka maksymalnie wrocila na swoje miejsce. Potem przecielam to, co wystawalo i zawiazalam na supelek przy samym materiale (przydaja sie dwie pencetki) i na koniec ucielam wystajace nitki.
    Sylwia, mama Celinki


  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Nie obcinaj! Można igłą poprzeciągać nitkę na właściwe miejsce.

  4. #4
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ja kiedyś miałam jakąś chustę, która notorycznie i nieustająco się zaciągała (Koira? ) każde motanie = powyciągane nitki.
    Po pierwszym takim razie prawie zeszłam na zawał , potem okazało się, że cierpliwość największym przyjacielem
    Naprawiałam "skrobiąc paznokciem" - delikatnie - po "drugiej" stronie (tej bez nitki)

    po naprawie nie wygląda to pięknie, bo jest "efekt wypchniętego kolanka" i poprzesuwane nitki. Wtedy należało chustę wrzucić do pralki - na krótki program. i już

    zawsze wszystko mi znikało. tych moich zaciągnięć było dużo (w sensie jedno używanie = 10 zaciągów), ale nie były bardzo duże (1-2 cm)

    u mnie działało.

    broń boszszsz obcinać - wygenerujesz dziur(k)ę!

    Pat, a zapytaj szukaja - myślę, że coś powinno być o naprawianiu zaciągnięć...

  5. #5
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Indio naprawiałam kilka razy. Igłą. Miejsce przy miejscu przeciągasz nitkę, idąc za splotem i za każdym razem zostawiając odrobinę nadmiaru. Potem kilka naprężeń materiału i już. Indiacza można naprawić tak, że śladu nie będzie. Nie wiem na ile w gładkiej chuście to się udaje.

    Ja mam w dyni nitkę pękniętą i tu już brak mi pomysłu. Do jakiego fachowca się udać? Kiedyś były punkty repasacji... A tak? Krawiec? Tkacz jakiś?
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  6. #6
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Kiedy zaciągnęłam nitkę w indio, nie było problemu, bo przy lekkim naciągnięciu weszła sama na swoje miejsce i nie pozostał nawet ślad. Ta chusta jest jednak gładka i stąd problem.

    mi. - jak to możliwe, żeby chusta się sama zaciągała w tylu miejscach i tak często???

  7. #7
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    Kiedy zaciągnęłam nitkę w indio, nie było problemu, bo przy lekkim naciągnięciu weszła sama na swoje miejsce i nie pozostał nawet ślad. Ta chusta jest jednak gładka i stąd problem.
    a może napisz do producenta, po prostu?

    Cytat Zamieszczone przez Pat007 Zobacz posta
    mi. - jak to możliwe, żeby chusta się sama zaciągała w tylu miejscach i tak często???
    nie mam pomysłu
    może to jakaś niezwykła delikatność materiału? może kwestia porządnego złamania?
    może kwestia pogody?

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alifi Zobacz posta
    A tak? Krawiec? Tkacz jakiś?
    haft artystyczny

  9. #9
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    Ola naprawia chusty - napisz do niej privka
    ktoras z dziewczyn warszawskich pewnie tez
    ale nie pamietam ktora

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar sag8
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    3,943

    Domyślnie

    jakiś czas temu naprawiałam właśnie zaciągniętą nitkę w nati... wzięłam igłę i tę nitkę (jak to powiedzieć) wciągnęłam. w sensie takim, że igłą pociągnęłam tą nitkę trochę powyżej zaciągnięcia i trochę poniżej aż się wyrównała... i wyszło jak nowa.
    Hancymon - 03.2010 Ingulec - 07.2013


  11. #11
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    285

    Domyślnie

    ja naprawiałam jak alifi cienkim szydełkiem, bo łatwiej chwyta niż igła
    R. 2007; J. 2009

  12. #12
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    464

    Domyślnie

    a ja ostatnio zaciągnełam mojego storcza leo i udało mi sie wciagnąć igłą jak w indiaczu, sladu również nie ma

  13. #13
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Zakupiłam ostatnio szydełka i będę próbować naprawić, ale to pewnie dopiero po świętach. Jeśli mi nie będzie szło, poszukam bardziej profesjonalnej pomocy Skontaktowałam się już z Olą, ale tu konieczna by była przesyłka, więc chwilowo się wstrzymuję Chusta jest warta wysiłku, więc na pewno nie zostawię tak tej nitki

  14. #14
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    Ja indiacze reperowałam, igłą jak alifi, przeciągałam nitkę tak długo, aż się schowała. Zaciągnięcie raz było na ok 10 cm i udało mi się naprawić
    Bianka 04-09-2010

  15. #15
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Z indiaczami generalnie jest prościej.

  16. #16
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    poszukaj jeszcze na TBW, tam jest wątek z obrazkami jak reperować zwarto tkane chusty, chyba pasiaki didkowe były jako przykład.
    Bianka 04-09-2010

  17. #17
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    ja naprawiałam igłą, ale odradzam obcinanie; jak już zostało wyżej napisane, może to prowadzić do zrobienia się dziury. Już lepiej zostawić wyciągniętą nitkę, niż obcinać.

  18. #18
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    ciezej przeciagnac niz w indiaczu ale gladkie chusty naprawia sie w ten sam sposob, tylko trzeba wiecej czasu i cierpliwosci

    kawaleczek, po kawaleczki wciagamy

  19. #19
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szast.prast Zobacz posta
    haft artystyczny
    O! Dzięki, szast.prast! W pobliskim pięknym mieście Łódź, mieście z tradycjami, powinnam znaleźć
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  20. #20
    Chusteryczka Awatar urticea
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,731

    Domyślnie

    Wiecie kto w Krakowie naprawia chusty???
    Ostatnio edytowane przez urticea ; 27-10-2012 o 18:18
    08.2011 04.2014

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •