Strona 7 z 16 PierwszyPierwszy 123456789101112131415 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 310

Wątek: KOTY z lnem -- 29/11

  1. #121
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    jesli uwazasz, ze firma, ktora ignoruje prosby o podanie numeru nadania przesylki czy nie odpowiada na maile dotyczace sprzedazy, platnosci etc, ze nie wspomnę o innych sprawach, przejmie sie mailami w sprawie polityki marketingowej i szacunku do klienta..to jestes albo wielka optymistka, albo zupelnie niezorientowana osoba jesli chodzi o pewne mechanizmy dzialające w biznesie .

    zreszta, ja juz pisalam, ze tak naprawde boli mnie to tylko i wylacznie z dwoch wzgledow: po pierwsze, ze wzgledu na chusty, ktorych szkoda, a po drugie ze wzgledu na wizerunek tej firmy jako firmy POLSKIEJ. jako lokalna patriotka na obczyznie, odczuwam mocno to wszystko, co sie obecnie o Natibaby jako polskiej firmie mowi , a nie mowi się dobrze. i niestety juz jej bronic nie mogę, bo jak bronic cos, co w zywe oczy i bezczelnie robi wszystko, by argumentow do obrony nie dostarczac.

    tyle.

  2. #122
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta
    jesli uwazasz, ze firma, ktora ignoruje prosby o podanie numeru nadania przesylki czy nie odpowiada na maile dotyczace sprzedazy, platnosci etc, ze nie wspomnę o innych sprawach, przejmie sie mailami w sprawie polityki marketingowej i szacunku do klienta..to jestes albo wielka optymistka, albo zupelnie niezorientowana osoba jesli chodzi o pewne mechanizmy dzialające w biznesie .

    zreszta, ja juz pisalam, ze tak naprawde boli mnie to tylko i wylacznie z dwoch wzgledow: po pierwsze, ze wzgledu na chusty, ktorych szkoda, a po drugie ze wzgledu na wizerunek tej firmy jako firmy POLSKIEJ. jako lokalna patriotka na obczyznie, odczuwam mocno to wszystko, co sie obecnie o Natibaby jako polskiej firmie mowi , a nie mowi się dobrze. i niestety juz jej bronic nie mogę, bo jak bronic cos, co w zywe oczy i bezczelnie robi wszystko, by argumentow do obrony nie dostarczac.

    tyle.
    Ty poczekaj, jeszcze chwilę temu twierdziłaś, że stawiając firmie NATI takie same zarzuty jesteśmy polskimi pieniaczkami, czepiamy się niewinnej firmy tylko dlatego, że nie załapałyśmy się na jakieś limity a w całym świecie firma ma świetną opinię, klientki są zachwycone obsługą i generalnie wszystko gra poza nami.
    Coś się tak drastycznie zmieniło?
    A może na jakiś limit się nie załapałaś?

  3. #123
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    jak by kto chciał się pozbyć to piszta do mnie koty to nasza rodzinna pasja

  4. #124
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a w sumie siedzę cicho, bo na co się pieniać

    Stivel
    Ostatnio edytowane przez Karusek ; 29-11-2011 o 22:58
    2 + 7 (2005-2018)

  5. #125
    Chustofanka Awatar Monique
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    173

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta
    p.s. Dzisiejszych kotow bylo 20 sztuk. dokladnie tyle. wszystkie prawie poszly do Polski, w tym zamowienia wielokrotne dla ych samych osob. zapewne te osoby uwazaja to za rowiazanie fair, w koncu za dwa dni zrobią na tym duzą kasę.
    swiat patrzy...i wyciaga wnioski.
    Ja wiem tylko tyle, ze dwa sa w Czechach...

  6. #126
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    464

    Domyślnie

    a ja nawet lubię te polowania, nawet przy porażce...troche adrenalinki, coś się dzieje, można się posmiać , a chust tyle pięknych, że jakoś przeżyję bez jakiegoś szczególnego limitu, na straganie zazwyczaj potrafie znaleźć coś, co daje mi tyle samo radości

  7. #127
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaani Zobacz posta
    a ja nawet lubię te polowania, nawet przy porażce...troche adrenalinki, coś się dzieje, można się posmiać , a chust tyle pięknych, że jakoś przeżyję bez jakiegoś szczególnego limitu, na straganie zazwyczaj potrafie znaleźć coś, co daje mi tyle samo radości
    Zgadzam sie w 100%, wyluzujcie drogie Panie, to tylko chusty. Zdecydowanie ważniejsze są wkłady do chust.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  8. #128
    Chusteryczka Awatar Zuz
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    2,333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaani Zobacz posta
    a ja nawet lubię te polowania, nawet przy porażce...troche adrenalinki, coś się dzieje, można się posmiać , a chust tyle pięknych, że jakoś przeżyję bez jakiegoś szczególnego limitu, na straganie zazwyczaj potrafie znaleźć coś, co daje mi tyle samo radości
    dokładnie, a i urodzić czasem też można

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    Zgadzam sie w 100%, wyluzujcie drogie Panie, to tylko chusty. Zdecydowanie ważniejsze są wkłady do chust.
    podpisuję się ręcami i nogami


    I tak od siebie zapodam - może by stworzyć osobny wątek co kto myśli o firmie Nati i tam wylewać żale ??? Bo sączenie tematu w kolejnym wątku który ma dotyczyć danej chusty jest po prostu mdłe
    Coach dyplomowany SWPS

    Doradca d/s noszenia dzieci w chustach Akademii Noszenia Dzieci
    Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala

  9. #129
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez matysia Zobacz posta
    Zgadzam sie w 100%, wyluzujcie drogie Panie, to tylko chusty. Zdecydowanie ważniejsze są wkłady do chust.
    Matysiu, pięknie powiedziane!

    mamoani, właśnie o ten dystans i humor chodzi - grunt, żeby to zachować. Wtedy z polowań można mieć kupę zabawy i jest fajnie

  10. #130
    Chustomanka Awatar Natalia
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,181

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez green_naranja Zobacz posta
    jesli uwazasz, ze firma, ktora ignoruje prosby o podanie numeru nadania przesylki czy nie odpowiada na maile dotyczace sprzedazy, platnosci etc, ze nie wspomnę o innych sprawach, przejmie sie mailami w sprawie polityki marketingowej i szacunku do klienta..to jestes albo wielka optymistka, albo zupelnie niezorientowana osoba jesli chodzi o pewne mechanizmy dzialające w biznesie .

    zreszta, ja juz pisalam, ze tak naprawde boli mnie to tylko i wylacznie z dwoch wzgledow: po pierwsze, ze wzgledu na chusty, ktorych szkoda, a po drugie ze wzgledu na wizerunek tej firmy jako firmy POLSKIEJ. jako lokalna patriotka na obczyznie, odczuwam mocno to wszystko, co sie obecnie o Natibaby jako polskiej firmie mowi , a nie mowi się dobrze. i niestety juz jej bronic nie mogę, bo jak bronic cos, co w zywe oczy i bezczelnie robi wszystko, by argumentow do obrony nie dostarczac.

    tyle.
    Ja też czytam zagraniczne fora. Może mi coś umknęło, ale nie widzę skarg na nieodpowiadanie na maile czy brak informacji o numerze przesyłki. Problemy z Pocztą Polską istnieją od kilkudziesięciu lat, firma ta funkcjonuje na preferencyjnych zasadach w myśl polskich postkomunistycznych przepisów i dlatego nie ma motywacji do poprawy jakości wysyłek. Jakość ich pracy na tle przewoźników niemieckich czy amerykańskich jest tragiczna, co ogromnie utrudnia pracę wszystkim polskim firmom sprzedającym za granicę. Dla ludzi z USA i innych krajów jest to szokiem, że numer przewozowy wydobywa się od Poczty Polskiej kilka dni (pani na poczcie musi nam ten numer przedyktować telefonicznie, a nie zawsze ta pani jest albo nie zawsze ma czas), bo na dokumentach nam przekazywanych są bazgroły stanowiące 3/4 całego numeru i nic się nie da z tym zrobić. Nie czytam wszystkich maili dziewczyn do klientów, ale nie wydaje mi się, żeby tygodniami ludzie czekali na info o numerze nadania. Była jedna taka historia i została mi zgłoszona, bo dziewczyny były bezsilne po 1,5 - tygodniowej dyskusji z Pocztą Polską. Ten przypadek być może jakąś drogą został opisany Green jako nasza zła wola.
    Poczta Polska nie jest zbyt żwawa terminowo, to też chyba wiele z nas zna z autopsji. Wiele paczek za granicę idzie bardzo wolno. Polskim firmom jest z tego powodu dużo trudniej niż firmom z krajów Europy Zachodniej. Tym bardziej przykro się czyta, że polskie mamy zamiast próbować wytłumaczyć ten problem osobom z bogatszego Zachodu jeszcze nam na zachodnich forach dokopują.

    Moim zdaniem opinie na zagranicznych forach o Nati są dość dobre. Problemem zgłaszanym ostatnio przez część osób to zbyt szybko znikające nowości ze sklepu. Problem ten pojawił się w marcu tego roku i jakoś próbujemy sobie z nim poradzić. To długi temat, był wiele razy wałkowany, nie wiem, czy mam ochotę na kolejną tasiemcowatą dysputę.
    W tej chwili ok. 30-40% nowości można kupić bez większego problemu, poza tym jest ogrom innych chust, z dostępnością których nie ma problemu, więc to nie jest tak, że "olewamy klientów" i że "w zywe oczy i bezczelnie robimy wszystko, by argumentow do obrony nie dostarczac". Nie zawsze da się wyprodukować taką ilość, jaka była planowana. Zdarza się np., że przędza się rwie i trzeba ją zmienić na inną. Wtedy powstaje jakaś mniejsza partia. Jedne się podobają, inne mniej, inne wcale. Nasza intuicja co do tego, ile potrzeba danego wzoru i koloru, rozwija się na przestrzeni lat, ale jasnowidzem jeszcze nie jestem. Poza tym tkaniny planuje się na ogół z półrocznym wyprzedzeniem. Trzeba przewidzieć gusta mam na pół roku wcześniej.
    W chwili obecnej 20-30% chust znikających ze sklepu nie jest potem faktycznie kupowanych. Wiele osób przez kilka tygodni się potem do nas nie odzywa, nie płaci, cisza. Zaczynamy aktualnie apelować o szybsze dawanie znać, że ktoś chusty nie weźmie. Spadają na nas cięgi, że chust jest za mało, a wiele z tych chust jest blokowanych bez sensu. Rozumiem pierwszy odruch przy zakupie, ale blokowanie chusty przez 1,5 miesiąca to chyba trochę przesada. Poza tym są w planie zwiększenia ilości limitów,ale nie mogę zagwarantować, że za pół roku będą one dzięki temu wisieć w sklepie godzinę, bo to już nie od nas zależy, tylko od osób kupujących.

    Green, rozumiem troskę i chyba masz sporo dobrych intencji, ale gdyby ludzie aż tak nas źle oceniali, to nie mieliby żalu, że nie udało się czegoś kupić. Nie jest dla mnie miłe czytanie krytycznych komentarzy na jakiś temat i tego typu szum absolutnie nie przysparza to wzrostu sprzedaży. Produkcja i sprzedaż chust to częściowo taka trochę sztuka radzenia sobie z nowymi i nieoczekiwanymi problemami, ale zespół naprawdę się stara i mam nadzieję, że to widać.
    Ostatnio edytowane przez Natalia ; 29-11-2011 o 23:46
    www.natibaby.pl - produkcja chust NATI, NATI Ring i in.


  11. #131
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Natalio, Ty się tak nie przejmuj. Nie musisz się tłumaczyć za pocztę polską u licha.
    Ale tak na temat chciałam: ja wiem co się sprzeda przynajmniej w jednym egzemplarzu: granatowe jaskółki najlepiej jedwabne Śmiem twierdzić że takie zestawienie znalazłoby więcej chętnych

  12. #132
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stivel Zobacz posta
    Ty poczekaj, jeszcze chwilę temu twierdziłaś, że stawiając firmie NATI takie same zarzuty jesteśmy polskimi pieniaczkami, czepiamy się niewinnej firmy tylko dlatego, że nie załapałyśmy się na jakieś limity a w całym świecie firma ma świetną opinię, klientki są zachwycone obsługą i generalnie wszystko gra poza nami.
    Coś się tak drastycznie zmieniło?
    A może na jakiś limit się nie załapałaś?
    ile razy mam powtarzac ze nie chodzi o jakies zale co do niezalapania sie na limity. (i jesli tak bardzo cie to nurtuje, zaoferowanly mi uczynne kolezanki tutaj KAZDY jeden limit ktory ostatnio wyszedl, a nie kupilam. tyle ze nie jestem zainteresowana ja bronilam Nati podczas pieniaczych dyskusji dotyczacych obwieszczania lub nie, oraz nieobwieszczania na Chustoforum.

    zmeczyly mnie jednak inne rzeczy ostatnio, a wszystko dla Nati zaczelo sie psuc "na swiecie' mniej wiecej po odejsciu z firmy Marty.

  13. #133
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Ale tak na temat chciałam: ja wiem co się sprzeda przynajmniej w jednym egzemplarzu: granatowe jaskółki najlepiej jedwabne Śmiem twierdzić że takie zestawienie znalazłoby więcej chętnych
    Ja na przykład Pisałam już wcześniej o jedwabiu,Jaskółkach i kolorze To popieram!

  14. #134
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    W temacie powiem tyle ,ze o 14/15 to pracuję i potem tylko oglądam jakie cudo było.
    Czasami mi zwyczajnie smutno, że była ładna chusta a ja nawet nie miałam szansy jej zdobyć, a potem sobie myślę, że to tylko chusta i jest git.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  15. #135
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aksamitka Zobacz posta
    Ja na przykład Pisałam już wcześniej o jedwabiu,Jaskółkach i kolorze To popieram!
    bardzo fajne by były, takie granatowe jak ostatnie koty
    albo po prostu kaszmirowe
    ja tam strasznie za tym kaszmirkiem jestem
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  16. #136
    Chusteryczka Awatar Zuz
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    2,333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Natalio, Ty się tak nie przejmuj. Nie musisz się tłumaczyć za pocztę polską u licha.
    Ale tak na temat chciałam: ja wiem co się sprzeda przynajmniej w jednym egzemplarzu: granatowe jaskółki najlepiej jedwabne Śmiem twierdzić że takie zestawienie znalazłoby więcej chętnych
    o tak tak
    Coach dyplomowany SWPS

    Doradca d/s noszenia dzieci w chustach Akademii Noszenia Dzieci
    Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala

  17. #137
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaslon Zobacz posta
    bardzo fajne by były, takie granatowe jak ostatnie koty
    albo po prostu kaszmirowe
    ja tam strasznie za tym kaszmirkiem jestem
    A no kaszmir teeeż
    Też się nie załapałam

  18. #138
    Chusteryczka Awatar Zuz
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    2,333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaslon Zobacz posta
    bardzo fajne by były, takie granatowe jak ostatnie koty
    albo po prostu kaszmirowe
    ja tam strasznie za tym kaszmirkiem jestem
    granatowe mogą być jaskółki jedwabne
    a kaszmir malinowo czerwony tylko w co? w dmuchawce może??? chodzą za mną i chodzą
    Coach dyplomowany SWPS

    Doradca d/s noszenia dzieci w chustach Akademii Noszenia Dzieci
    Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala

  19. #139
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    464

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez modrooczka Zobacz posta
    Natalio, Ty się tak nie przejmuj. Nie musisz się tłumaczyć za pocztę polską u licha.
    Ale tak na temat chciałam: ja wiem co się sprzeda przynajmniej w jednym egzemplarzu: granatowe jaskółki najlepiej jedwabne Śmiem twierdzić że takie zestawienie znalazłoby więcej chętnych
    ja też bym chciała

  20. #140
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Natalia Zobacz posta
    Ja też czytam zagraniczne fora. Może mi coś umknęło, ale nie widzę skarg na nieodpowiadanie na maile czy brak informacji o numerze przesyłki. Problemy z Pocztą Polską istnieją od kilkudziesięciu lat, firma ta funkcjonuje na preferencyjnych zasadach w myśl polskich postkomunistycznych przepisów i dlatego nie ma motywacji do poprawy jakości wysyłek. Jakość ich pracy na tle przewoźników niemieckich czy amerykańskich jest tragiczna, co ogromnie utrudnia pracę wszystkim polskim firmom sprzedającym za granicę. Dla ludzi z USA i innych krajów jest to szokiem, że numer przewozowy wydobywa się od Poczty Polskiej kilka dni (pani na poczcie musi nam ten numer przedyktować telefonicznie, a nie zawsze ta pani jest albo nie zawsze ma czas), bo na dokumentach nam przekazywanych są bazgroły stanowiące 3/4 całego numeru i nic się nie da z tym zrobić. Nie czytam wszystkich maili dziewczyn do klientów, ale nie wydaje mi się, żeby tygodniami ludzie czekali na info o numerze nadania. Była jedna taka historia i została mi zgłoszona, bo dziewczyny były bezsilne po 1,5 - tygodniowej dyskusji z Pocztą Polską. Ten przypadek być może jakąś drogą został opisany Green jako nasza zła wola.
    Poczta Polska nie jest zbyt żwawa terminowo, to też chyba wiele z nas zna z autopsji. Wiele paczek za granicę idzie bardzo wolno. Polskim firmom jest z tego powodu dużo trudniej niż firmom z krajów Europy Zachodniej. Tym bardziej przykro się czyta, że polskie mamy zamiast próbować wytłumaczyć ten problem osobom z bogatszego Zachodu jeszcze nam na zachodnich forach dokopują.

    Moim zdaniem opinie na zagranicznych forach o Nati są dość dobre. Problemem zgłaszanym ostatnio przez część osób to zbyt szybko znikające nowości ze sklepu. Problem ten pojawił się w marcu tego roku i jakoś próbujemy sobie z nim poradzić. To długi temat, był wiele razy wałkowany, nie wiem, czy mam ochotę na kolejną tasiemcowatą dysputę.
    W tej chwili ok. 30-40% nowości można kupić bez większego problemu, poza tym jest ogrom innych chust, z dostępnością których nie ma problemu, więc to nie jest tak, że "olewamy klientów" i że "w zywe oczy i bezczelnie robimy wszystko, by argumentow do obrony nie dostarczac". Nie zawsze da się wyprodukować taką ilość, jaka była planowana. Zdarza się np., że przędza się rwie i trzeba ją zmienić na inną. Wtedy powstaje jakaś mniejsza partia. Jedne się podobają, inne mniej, inne wcale. Nasza intuicja co do tego, ile potrzeba danego wzoru i koloru, rozwija się na przestrzeni lat, ale jasnowidzem jeszcze nie jestem. Poza tym tkaniny planuje się na ogół z półrocznym wyprzedzeniem. Trzeba przewidzieć gusta mam na pół roku wcześniej.
    W chwili obecnej 20-30% chust znikających ze sklepu nie jest potem faktycznie kupowanych. Wiele osób przez kilka tygodni się potem do nas nie odzywa, nie płaci, cisza. Zaczynamy aktualnie apelować o szybsze dawanie znać, że ktoś chusty nie weźmie. Spadają na nas cięgi, że chust jest za mało, a wiele z tych chust jest blokowanych bez sensu. Rozumiem pierwszy odruch przy zakupie, ale blokowanie chusty przez 1,5 miesiąca to chyba trochę przesada. Poza tym są w planie zwiększenia ilości limitów,ale nie mogę zagwarantować, że za pół roku będą one dzięki temu wisieć w sklepie godzinę, bo to już nie od nas zależy, tylko od osób kupujących.

    Green, rozumiem troskę i chyba masz sporo dobrych intencji, ale gdyby ludzie aż tak nas źle oceniali, to nie mieliby żalu, że nie udało się czegoś kupić. Nie jest dla mnie miłe czytanie krytycznych komentarzy na jakiś temat i tego typu szum absolutnie nie przysparza to wzrostu sprzedaży. Produkcja i sprzedaż chust to częściowo taka trochę sztuka radzenia sobie z nowymi i nieoczekiwanymi problemami, ale zespół naprawdę się stara i mam nadzieję, że to widać.
    Mam nadzieje ze nie pisalas tego o mnie Natalio, w tym fragmencie o dokopywaniu firmie na zagranicznych forach. Przez dlugi czas bylam zupelnie bezinteresowna emisariuszka Natibaby na owych forach, i smiem twierdzic, ze spora czesc Waszej klienteli wziela sie z moich watkow, zakladanych o chustach Natibaby (oraz zdjec).

    Nikt tez nie wymaga, by firma swiecila oczami za poczte polska, ktora operuje w systemie bardziej stosownym dla epoki Krola Ćwieczka, to wszyscy wiemy. Nieprawda jest jednak, ze na forach nie da sie wyczytac zarzutow nt dzialania systemu wyslkowego,czy obslugi klienta.jednak wiekszosc takich bardziej szczegolowych rozmow toczy sie w zamknietych grupach np na Facebooku. wiem stad na przyklad, ze w tym momencie tylko, jedna przynajmniej osoba , moja kolezanka, czeka nadal na chuste wyslana jeszcze wczesniej (i takze bezskutecznie prosi o nr przesylki) , a od pracownicy firmy dostala dzis bardzo przykrego maila, nakazujacego jej poszukanie winy na poczcie amerykanskiej, bo przeciez "my wyslalismy". inna osoba od dwoch miesiecy czeka na przesylke i tez nie uzyskala nawet wyjasnienia jakiegokolwiek od firmy.
    to takie przyklady, w sumie dla calej dyskusji malo inspirujace, tym bardziej ze jak poczta dziala, tak dziala, amerykanska nie lepsza, a kanadyjska nawet zdecydowanie gorsza. no ale skoro o tym mowa... :/
    o tym, dlaczego ceny "na Zachod" są o tyle wyzsze, to przepraszam, ale nawet mnie zabraklo argumentow do prob wyjasnienia .

    i jeszcze o limitach.
    jasne, ze polotyka firmy moze pozostac bez zmian, w koncu przymusu nie ma, kazdy robi po swojemu, i na tym polega demokracja. tylko jesli zwieksza sie ilosc osob zniesmaczonych takimi dzialaniami, to nic dziwnego, ze pozniej standardowe edycje zalegaja na polkach, bo potencjalny klient zniechecony raz a skutecznie, poszuka sobie "standardow" gdzie indziej. a jak juz zobaczy super-mega-limit utkany w ilosciu kilkkunastu-20-kilku sztuk, ktory wykupilo kilka osob, ktore nastepnie winduja na niego ceny na bazarkach, to tym bardziej nie powroci.a jesli ludzie blokują chusty..coz, rozwiazanie jest proste, stosowane wszedzie indziej: wymog zaplaty w ciagu 24 godzin czy tam nawet 48.
    a przy tych mega limitach, mozliwosc zakupu tylko jednej chusty....i kolejny klopt rozwiazany.ku uszczesliwieniu wielu.
    Ostatnio edytowane przez green_naranja ; 30-11-2011 o 00:56

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •