Łatwiej będzie kupić...![]()
Dziękować! Myślę, że spore grono dołączy...
A wracając do tematu kotków, to kiedyś już były koty rapalu, tylko w zupełnie niestrawnym kolorze:
![]()
![]()
Ostatnio edytowane przez metis1 ; 22-11-2011 o 17:35
Ostatnio czytałam o "znikających sklepach" http://www.ostryga.pl/blog/2011/08/2...la-f-commerce/
poniekąd wygląda mi na to, że Nati i Didymos stosują właśnie coś w tym rodzaju...
Ciekawy ten artykuł - dziękii wygląda na to, że masz rację, oni świetnie wykorzystują "potencjał sprzedażowym, wynikający z impulsywności decyzji zakupowych". A, że to zakupy pod impulsem chwili pokazuje nasze forum, a potem zwroty jakie pokazują się u Nati po paru dniach od sprzedaży.
Ja nie uważam, że to nie fair, że wyrzucają, kilka sztuk - biznes to biznes i jeśli im się to opłaca i podkręca zainteresowanie, to mają do tego prawo. A kupuje oczywiście ten kto chce.
Ja rozumiem, ze jak limit - to nie starczy dla wszystkich i zawsze ktos bedzie stratny a jak stratny to i niezadowolony. Ale to co bylo dzisiaj, to jakies przegiecie...![]()
Dlaczego stratny?Nic nie tracisz, po prostu nie kupujesz...
Strata byś była, gdybyś miała i Ci zabrali... A to chyba nie ten przypadek...![]()
ee "stratny" mialam na mysli jako metafoore w tej sytuacji![]()
Podobno jeszcze szare koty były, ale ich chyba nikt nie widział na oczy![]()
były podobno i tez nie widziałam
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
Ładniejsze, sure...
Agut, jak dojdą, wrzuć proszę zdjęcia, "szare" i "koty" to brzmi fajnie...
Mama Jaśka zwanego Gałganem (18.04.2011), żona Niedźwiedzia i tylko trochę szalona współlokatorka 4 kotów
alez oczywiscie, ze maja prawo, kto twierdzi, ze nie mają?
ja natomiast twierdze, ze nie musi sie mi to podobac. i do tego prawo tez mam.
i zeby nie bylo watpliwosci, mialam bardzo wiele (i nadal kilka mam...jeszcze) limitow Nati, choc w ostatnich rzutach, od skowronkow z welną nie za bardzo mi sie cokolwiek podobalo. moze mea szara z wełną, nie zdecydowalam sie jednak na zakup, bo zbieram na cos innego, szarego z welną...juz niedlugo
ale wracając do rzeczy-rozumiem rozmaite strategie marketingowe, te agresywne rowniez. za to nie rozumiem i nie popieram tak bezsensownych, jak ta. oglosic cos z fanfarami, rzucic 3 sztuki i do widzeniaodstręcza mnie to tak samo, jak kampania reklamowa powiedzmy durnych proszkow do prania, ktorych nigdy nie będe kupowac wlasnie ze wzgledu na idiotyczny marketing (mimo ze pewnie sa mega cudowne i w ogole wszystkospierajace).
to jest oczywiscie moje zdanie, i tak, wiem metis, ze cieszysz sie, ze wieksze szanse kupna dla ciebie i tak dalej
acha, i na zdjecia tez czekam, bo zobaczyc zbyt wiele podczas tego "eventu" (ha ha) nie dalo się.