HejZamieszczone przez Tau777
Przykro mi
Obie dobre
HejZamieszczone przez Tau777
Przykro mi
Obie dobre
Hehe, czyli pozostaje kupic obydwie i nosic na zmiane .
Obie super, a ja jeszcze dołożyłabym nati z bambusem i limitowane indio. Jednak najlepiej jakbyś miała możliwość podotykania bo każdemu co innego pasuje.Zamieszczone przez Tau777
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
Witajcie,
chciałabym Wam bardzo podziękować za wszystkie uwagi, zwłaszcza te zachęcające do wyluzowania się i wybrania na dotyk i po kolorze. Przeżywałam męki, próbując wyczytać z forum i innych źródeł, która chusta będzie najlepsza dla moje dziecka i najpiękniejsza. Natomiast sama wizyta w sklepie na Twardej w Warszawie (gorąco polecam!) sprawiła mi mnóstwo radości.
Skoki, Twoje uwagi były dla mnie niezwykle cenne. Choć ostatecznie wybrałam coś, czego sama byś nie poleciła (Leo ).
Mój wybór:
elastyczna Babylonia - argumenty, które mnie przekonały do elastyka:
- nie trzeba za każdym razem wiązać chusty na nowo, można dzieciaka wyjmować i wkładać bez ponownego motania - uznałam, że to duża wygoda
- podobno łatwiej go dociągnąć - do tej pory próbowałam tylko na lalce, ale zgaduję, że na żywym człowieku jest trudniej i uważam, że jeśli można sobie ułatwić życie, to czemu tego nie zrobić?
turkusowy Leo - wybrałam sobie go jako gwiazdkowy prezent od mamy Zachwycił mnie kolor, materiał, czytałam wcześniej świetne opinie.
Teraz nie mogę się doczekać, aż będę mogła sprawdzić, czy córeczce spodoba się mój wybór!
Mam wszystkie trzy chusty:babylonia,vatanai i bambus. Dla maluszka polecam wszystkie trzy ze wskazaniem na babylonie i bambus ze wskazaniem na bambus
po prostu do maru trzeba sie troche przyłozyc,sama wiem po sobie,ze na noworodku trudno cwiczyc wiazania, bo taki kruchy sie wydaje....chyba,ze ktos jest wprawna motaczka,to polecam,bo jest przewiewna i lekka.
babylonia tez fajna i ma piekne kolory. ale wydaje mi sie,ze bambus jest najbardziej przytulny i dosc łatwo sie go mota.
Ja może i głupio spytam, ale... co to jest "bambus"?
Bo "maru" to vatanai?
bambus to nowa nati
maru to vatanai
ja z kolei dla malucha polecalabym z vatanaia koire, teeste albo glaciar (teraz jeszcze fiolet jest z tego samego splotu)
bambusa jeszcze nie macalam ale opinie ma fajne
ale najciensze i najdelikatniejsze sa elipsy kaszmirowo jedwabne
ja dla ssaka nr2 zatrzymalam koire i elipsy, elastyka nie kupie (mi nie pasuje)
My kupiliśmy na początek elastyczną chustę TULI Nosimy w tej chuście córeczkę od trzeciego tygodnia teraz ma 6 miesięcy i nadal lubi w niej przebywać. Wygodna, nie gruba więc nie jest w niej gorąco- a dużo nosiliśmy córeczkę latem, zajmuje mało miejsca po złożeniu. Polecam, mamy taką: http://www.babytula.pl/
My kupiliśmy na początek elastyczną chustę TULI Nosimy w tej chuście córeczkę od trzeciego tygodnia teraz ma 6 miesięcy i nadal lubi w niej przebywać. Wygodna, nie gruba więc nie jest w niej gorąco- a dużo nosiliśmy córeczkę latem, zajmuje mało miejsca po złożeniu. Polecam, mamy taką: http://www.babytula.pl/
Ja bym kupila vatanai. Sa super miekkie, lekkie na wiosne i lato bardzo przyjemne. Oj zalozycielka watku, to juz na pewno nie nosi swojego dziecka.
Ostatnio edytowane przez Aniika ; 03-02-2012 o 10:36 Powód: doczytalam date zalozenia watku :D
Założycielka nie, ale są inne mamy, które za jakiś czas zaczną :-D Na razie przeczesuję wątki z przerażeniem ile tego!! I w sierpniu będę mieć podobny problem do założycielki- w czym nosić swoje maleństwo?
Od tamtego postu pewnie wiele się zmieniło, więc może odświeżenie wątku?
Ponawiam pytanie- jaką chustę na początek?
po roku od prośby lacerty odświeżam - wpisy tu rzeczywiście mało aktualne - jednak sporo się przez te kilka lat zmieniło i teraz na forumie mało kto, i to raczej w specyficznych sytuacjach, poleca elastyki
- pierwszą córkę miesięczną nosiłam w paskowej natce, ponoć grubszej niż obecne - i wydawało mi się ok
- starszego synka dwutygodniowego nosiłam w leo storchenwiege i byłam zachwycona, jak fajniej sie mota w porównaniu z ową natką
- teraz noszę malucha głównie w indio loden i jestem szczerze zachwycona jak świetnie się mota, jak ta chusta dobrze współpracuje, jak fajnie jest mieć taką cieniutką chustę dla malucha. Równie fajnie mota mi się w jedwabne indio apricot-ruby (używam rzadko bo za długie mam, a szkoda mi ciachać); jak mi zimno noszę w wełnianych paskach nati (savanna) i choć nie aż tak fajnie, to też jest bardzo ok
przy czym dla zaczynających noszenie chyba warto szukać cienkich pasiaków, może ktoś poleci które by się nadały oprócz polecanych wcześniej vatanai bo zdaje się teraz ileś firm skupia się na cienkich paskach?
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Cześć Wam, jestem nowa na forum i dopiero zaczynam czytanki o chustach. Moje dziecię powinno się narodzić pod koniec czerwca, więc proszę o radę co do zakupu pierwszej chusty. Może znacie w Warszawie jakiś sklep, w którym można pomacać różne rodzaje chust? Jestem nieco przerażona motaniem takiego małego gluta zaraz po urodzeniu
Hej Dora
Jak widzisz, troche sie pozmienialo, co do elastykow glownie. Ja osobiscie powiem, ze mnie elastyk odstreczyl troche od noszenia, byl przede wszystkim ZA KROTKI ledwo wiazalam ogryzki. Lenny Lamb zdaje sie byl. Pozyczka, ktora pozniej odeslalam. Dwa, ze mialam w nim za goraco, no ale u nas troche inaczej z pogoda; choc juz wtedy mielismy nasza zime. Tak sobie mysle, ze jakbym wczesniej za tkane sie wziela, to bym ponosila wiecej, teraz nadrabiam.
Z watku wyczytalam, ze jest jakis sklep w Wawie na Twardej? No i w Warszawie sa chyba najwieksze szanse na chustospotkania z mamami, przeszukaj forum i na pewno gdzies cos jest, albo ktos ci linka podrzuci
Vatanai maruyama, ktorej jeszcze nie widzialam na oczy, ma bardzo wysokie notowania jesli chodzi o maluszka, a mnie sie widzi po zdjeciach juz chocby, ze maja dziewczyny racje. Moze poszukasz tez czegos na forumowym bazarku? Czesto "wynoszone" (=zlamane) chusty lepiej motaja, szczegolnie swiezego niemowlaczka.
Dzięki Yvona za podpowiedź. Na pewno pójdę na warsztaty, co by dziecku krzywdy na dzień dobry nie zrobić Martwi mnie to, że mój szanowny konkubent nie będzie chciał się okutać chustą. Moim zdaniem faceci tak noszący swoje dzieci są bardzo sexi. Może to go przekona
Ciężarówka bhp-ówka
Dziewczyny, przyłączam się do tematu - co dla noworodka - ale ja poproszę o więcej konkretów i słownictwo dostosowane do osoby kompletnie zielonej, bo nie wszystko rozumiem z tego co powyżej Poradźcie osobie, która nigdy chusty nie wiązała i się na tym w ogóle nie zna
Mój Brzdąc urodzi się prawdopodobnie we wrześniu i chciałabym go nosić w chuście - jednej i tej samej - od początku Jego życia aż po około rok. Nie chodzi o Bóg wie jakie spacery, ale przemieszczanie się z noworodkiem z pokoju do pokoju z wolnymi rękami, albo przejazd autobusem z niemowlakiem czy przejście do pobliskiego sklepu (raczej w cieplejsze dni niż zimą). Mam 180cm, mniej więcej rozmiar 40.
Poradźcie mi jaką długość/szerokość powinnam mieć chcąc wiązać kieszonkę czy kangurka na takim 0-12 msc. dziecku, czy lepsza jest elastyczna, z jakiego materiału... itp. No i jaka firma. Wspomnę, że wolałabym kupić chustę w rozsądnej cenie, więc jeśli macie coś do sprzedaży to od razu dajcie znać
Myślę, że dla ciebie dobra do wiązania kieszonki i 2x będzie chusta standardowa 4,6 m, jesteś dość wysoka przecież. Do kangurka to raczej chusta długości 3,6-4,2 m (potem przyda się na plecak), bo w chuście standardowej będziesz miała w tym wiązaniu ogony do kolan a nawet dłuższe - ja mam 172 cm i w kangurku z 4,6 m mam ogony do kostek. I pytaj zawsze o realną długość chusty - zazwyczaj są kilka cm dłuższe niż klasyczny rozmiar (np. chusta rozmiar 6 czyli 4,6 m często oscyluje w granicach 4,8-5 m, zaś rozmiar 5 czyli 4,2 m ma często długość 4,3-4,5 m, rozmiar 3 czyli 3,6m ma zwykle długość 3,7-4 m).
Szerokość? Najlepiej na początek nie więcej niż 70 cm, dla maluszka są super trochę węższe chusty ok. 65 cm.
Materiał? Na początek najlepiej tkana, wiązana, dobrze złamana bawełna (polecam używane), raczej cienka (w grubych może być ciężko ogarnąć fałdy na maluszku).
Wejdź na bazarek, tam jest sporo używanych chust (ja tam też wystawiam niebieskiego girasola , więc nie będę tu dublować), możesz też polować na allegro .
M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017
Dodaj tylko,że tkana skośno-krzyżowo najlepiej Na allegro w bardzo tanio sprzedają chusty Tkane, po prostu bawełniane tkane, wyglądają jak firanki i na prawdę nie warto w coś takiego inwestować.
Na początek, a także na cały okres chustowania, polecam po prostu bawełnę 100%. U nas trochę chust się przewinęło z różnymi domieszkami, bo niestety często okazywało się,że to nie było to, a zwykła bawełniana chusta okazała się najbardziej uniwersalna
Elastyka nie polecam, im malec cięższy tym gorzej się nosi (przynajmniej u nas tak było).
Firmy które polecam: Little Frog, NatiBaby, Lenny Lamb
Tutaj masz link bo bazarku:
http://chusty.info/forum/forumdisplay.php/107-Sprzedam
Lub wpisz na Allegro, Gumtree czy innym portalu Chusta tkana i przeszukaj
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
witajcie
jestem nowa na forum i nowa w temacie, nigdy nie chustowalam, a moja dzidzia powinna przyjsc na swiat w ciagu kilku tyg.
planuje wiec zakup pierwszej chusty.
chcialabym jej pouzywac przez dluzszy czas.
w sumie zdecydowalam sie wstepnie na tkana bawelniana ll albo nati, czy inna tansza.
nie wiem natomiast jaki dobrac rozmiar?
mam ponad 1,75m, a moj luby, ktory mam nadzieje tez bedzie nosil ma niecale 1,90m.
jak sprawdzalam sugestie producentow to mi wyszlo ze powinnam miec 5,2m!
a tu wyczytalam, ze juz 4,7m byloby ok? pomozcie prosze?
jesli ktos chce rowniez doradzic co do chusty to jestem otwarta na propozycje lub jesli ktos ma do sprzedania cos odpowidniego dla poczatkujacej chustowniczki to dajcie znac (do ok. 200zl).
dzieki serdeczne