Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Kangurek

  1. #1
    Chustofanka Awatar jadwigienka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Dobranowice k. Krakowa
    Posty
    416

    Domyślnie Kangurek

    Dopiero co odkryłam to wiązanie. to znaczy wiedziałam o nim ale jakoś nie miałam odwagi zawiązać. I jestem zachwycona, no po prostu co za ulga dla ramion, dla kręgosłupa, dla mnie całej, ach!
    Ale mam jedno ale: Krzyś zasypia i po jakimś czasie budzi się z płaczem i muszę go rozwiązać. nie wiem o co chodzi? Czy coś mu mogę przyciskać? Coś mu drętwieje? wydaje mi się że jest ok. Ale w żadnym innym wiązaniu mi tak nie płakał. Macie pomysły?


    I pytanie mam jeszcze jedno, czy jest jakiś sposób wiązania na plecach który by równie fantastycznie odciążał ramiona? że nic przy szyi nie ma?
    Grześ 2009, Krzyś 2011, Łucja 2013, Bartek 2016

  2. #2
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    Na plecach polecam plecak z koszulką: http://www.naturalmamas.co.uk/forum/...d.php?t=147611 i jeszcze taki plecak (nie wiem jak się nazywa): http://www.naturalmamas.co.uk/forum/...d.php?t=147677.

    Plecak prosty dobrze zawiązany w sumie też nie obciąża ramion

  3. #3
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Ile razy mu się tak zdarzyło? Zapodaj foteczkę jak wiążesz
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  4. #4
    Chustofanka Awatar jadwigienka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Dobranowice k. Krakowa
    Posty
    416

    Domyślnie

    w sumie zawiązanego w ten sposób miałam go może cztery czy pięć razy, spał dwa i za każdym budził się z płaczem. Teraz sobie myślę że może nie wkładałam mu tej chusty wystarczająco głęboko pod pupę i przy dociąganiu się wysuwała i nie miał jej przez to pod kolankami tylko w połowie uda i mu drętwiały nogi... ale nie jestem pewna, wydawało mi się że jest dobrze. Mam kilka zdjęć ale takich nie najlepszej jakości. może coś poradzicie.






    ostatnio starałam się mu tę chustę bardzo głęboko wsadzić i nawet mi wyszło, ale wtedy znowu miałam problem z dociągnięciem u góry no i poza tym nie spał i i tak go po chwili wyjmowałam.
    Grześ 2009, Krzyś 2011, Łucja 2013, Bartek 2016

  5. #5
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Może Krzysio też musi przyzwyczaić się do nowego wiązania.

    I chyba sama odpowiedziałaś sobie na pytanie - poły chusty nie powinny tak mocno nachodzić na nóżki i je przyciskać, ale znajdować się "nad kolankiem", nie w zagłębieniu kolan. Powinno pomóc.
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •