Jakiś tydzień temu mocz młodego zrobił się żrący czy coś i zostawia żółto-brązowe plamy na wkładach, obojętnie czy z bambusa czy mikrofibry. Z tym,że zaraz po zdjęciu pieluchy wygląda to normalnie, po prostu mokre są, a po kilku godz. czy kilkunastu brązowieją. Nie mogę tego doprać. Pieluchuje wielorazowo 7 miesięcy i dopiero teraz to się zaczęło. Mały ma 10 i pół miesiąca. Teraz jest przeziębiony ale to chyba nie dlatego? Nie wiem o co chodzi? Może któraś z was spotkała się z czymś takim.
Od czego te plamy? Przepraszam za byka w tytule, siuśkach miało być.