Tak mi właśnie wpadło do łepetynki, że trzeba by było się przedstawić i przywitać.
Tak więc witam wszystkie mamy i tatów i w ogóle wszystkich na forum.
Kilka słów o mnie - chusty używam dopiero około miesiąca, ale odkąd ją mam nie wyprowadziłam jeszcze wózka z domu. Zarówno mi jak i Jasiowi (który niedawno skończył dwa miesiączki) bardzo odpowiada.
Na razie mamy jedną piękną zieloniutką tkaną chustkę Lenylamb, ale już uświadomiłam rodzinę, co chcę dostać na święta
Póki co wiążemy się tylko w kieszoknę, bo Jasiek nie bardzo lubi horyzontalne pozycje, no chyba że na brzuszku.
Jak dotąd dzięki chuście pozbyliśmy się kolki i znaleźliśmy trochę czasu dla mnie, bo wcześniej Jasiek w ciągu dnia spał tylko i wyłącznie jak był bujany. A teraz pół dnia przesypia w chuście, a drugie pół rozmawia sobie ze swoimi rączkami.
Tak więc kończąc ten przydługi wstęp - dziękuję wam za całą wiedzę, którą znalazłam na tym forum i NIECH ŻYJĄ CHUSTY!!!
A to my: