Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 27

Wątek: Come back:(

  1. #1
    demona
    Guest

    Domyślnie Come back:(

    Potrzebuję rady Waszej. Po pól roku od definitywnego odpieluchowania w dzień i w nocy nastąpił come back. Dzień bez sikania w majtki - dniem/nocą straconą Nie miałam takiego przypadku wcześniej....
    I co teraz?? To juz trwa z 2 tyg. Wrrrr.....

  2. #2
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Ale popuszczanie czy regularny sik w majtki?
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  3. #3
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alifi Zobacz posta
    Ale popuszczanie czy regularny sik w majtki?
    jedno i drugie
    Popuszczanie stale (szczególnie przy śmianiu/denerwowaniu), a sik raz/dwa dziennie/nocnie. Może coś z pęcherzem???

  4. #4
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    może za dużo wit C?
    podobno dzieci po większych ilościach nie panują nad zwieraczem

    ale nie wiem skąd to wiem i czy to prawda
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  5. #5
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Pęcherz nie halo może, ale... chyba byłyby też inne symptomy - ból, gorączka etc. Moczowe infekcje dają niemiłe objawy. A temat "jestem zbyt zajęty, żeby pójść do toalety, aż w końcu jest za późno" - jak sądzisz?
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  6. #6
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Asie, odpada, nie przyjmujemy dodatkowo, a w diecie też nie jakoś szczególnie dużo.
    Cytat Zamieszczone przez alifi Zobacz posta
    A temat "jestem zbyt zajęty, żeby pójść do toalety, aż w końcu jest za późno" - jak sądzisz?
    No nie wiem. Zdarza mu sie w aucie często. A zawsze wołał. Teraz olewa (dosłownie). Bardziej stawiam na to, że mu się nie chce rozbierać (do tej pory latał z gołą pupą, a gdy zaczął posikiwać to ubieramy gatki i rajtuzy. Z drugiej strony chyba to nie to, bo w nocy wstawał siku, a teraz robi do łózka.
    Ostatnio edytowane przez demona ; 29-10-2011 o 23:20

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    alergia?
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  8. #8
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aliona Zobacz posta
    alergia?
    no co Ty???? Takie są objawy???

  9. #9
    Chusteryczka Awatar lemniscus
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,777

    Domyślnie

    przy infekcjach ukl mocz niekoniecznie musza byc inne wyrazne objawy
    zrob badanie moczu na poczatek
    moze jakas stresujaca sytuacja w rodzinie ? moze babcia sie martwi?
    Maja 16.08.2009
    Pola i Lena 04.06.2013

  10. #10
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    My przerabiamy to samo, tylko z kupą. Plus przewrażliwienie Małego na tym punkcie = problem gotowy. Czeka do ostatniej chwili, po charakterystycznym nerwowym przysiadaniu poznajemy, że czas do toalety, a Mały się zapiera, że nie. Po czym jest bieg ze łzami w oczach. Nie zawsze dobiec zdążymy. Temat zrobił się drażliwy, co tylko problem potęguje. No i częstotliwość "wypadków" wzrosła odkąd siostra się pojawiła. A u Was żadna nowość nie zaistniała? Jakieś nerwowe podłoże?
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  11. #11
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Nowości nie stwierdzono, sprawa jest sprzed wylewu babci, więc też odpada.

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    no co Ty???? Takie są objawy???

    petisu mnie oświeciła jakiś czas temu, że tak właśnie może być. też mnie to zaskoczyło, w tym stylu -
    sama niedawno zakładałam podobny wątek, tylko że tak powiem... kałowy

    mój Iwex popuszczał kupę. I to się działo samo, wyraźnie wbrew jego woli. peti pisała, że to może być objaw alergii. niesamowite, co?
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    IMO to tylko dwa tygodnie. Rozwój dziecka nie jest prosta linia. Zdarzaja sie jej wahania.

  14. #14
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Justyna, szczęka mi opadła również O.O
    JP, no wiem, wiem.... chwilowo przepękam, ale 1. myślę czy nic mu nie dolega, 2. chcę ułożyć strategię na przyszłość. Tym bardziej, że w związku z wylewem mojej mamy idzie do przedszkola od listopada. Miał iść tylko 1-2x tyg, ale stwierdziliśmy, że nie będziemy go wybijać z rytmu i pójdzie 5h dziennie docelowo, a w dni gdy M w pracy (1-2 w tyg) 8h.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jasnie Pani :) Zobacz posta
    IMO to tylko dwa tygodnie. Rozwój dziecka nie jest prosta linia. Zdarzaja sie jej wahania.
    Też prawda. U nas długo po eleganckim odpieluchowaniu (żadnej wpadki od momentu pierwszego nocnikowania z sukcesem) też nastąpiło kilka mokrych nocy. Czasem myślę, że nawet jeśli dziecko jakiś etap rozwoju ominie, to i tak niejako nadrabia później, kiedy wydaje się, że co jak co, ale to akurat mamy już z głowy

    Demono, wiadomo, że pociskać nie można w tak delikatnych kwestiach i w ogóle "żaden problem, wszystko jest w porządku" itp. Toaletowe sprawy są drażliwe i okazując raz niepokój bądź zdenerwowanie, można zainicjować nerwową skłonność do powtórek. Ale to na pewno wiesz
    Ostatnio edytowane przez alifi ; 29-10-2011 o 23:48
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  16. #16
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    U nas to samo. Pięknie wołał siku. Czasem sam biegał i na stojąco do toalety. Z kupą mieliśmy problem bo nie chciał za nic siadać. Leciała zawsze w majty. Czasem zdarzyło się cudem do nocnika. Ale siku zawsze pięknie do toalety. Czasem wpadka ale to bardzo rzadko. A teraz? I to trwa już ze 4 tygodnie. Toaleta może nie istnieć. Wie gdzie siku robić ale nigdy nie zawoła. Pytany mówi że nie chce. A za chwilę w majtkach mokro. Zdarzyło mi się zdenerwować, chociaż bardzo się staram bo wiem że jak będzie nerwowo to będzie jeszcze gorzej. Wczoraj kupa w majty i szok... nie chciał się przebrać.
    Jestem za-ła-ma-na!
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  17. #17
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Ja myślę że to jest zupełnie normalne. Wiele dzieci to przechodzi. U nas też tak było.
    Nie napierałam, nie stresowałam się. Jak zrobiła w majtki to mówiłam oooo siku w majtkach jest może następnym razem uda nam się do ubikacji i przebierałam. Mówiłam jej że mama z tatą zawsze robią siku i kupę do ubikacji bo tam jest ich miejsce nie w majteczkach i że nie lubimy mokrych zasiusianych majteczek. Jak mnie się chciało siku to mówiłam: ojej chce mi sie siku muszę szybko do ubikacji. Zuza często biegła za mną i widziała jak to siku robię. Pytała wtedy: zrobiłaś? A ja odpowiadałam tak zrobiłam i dobrze że nie w majtki bo nie lubię jak mam mokro takie zimne i nieprzyjemne brrr...
    Starałam się po prostu jakoś od drugiej strony pokazać jej, że siusianie na sedes jest fajne, że ja to lubię, że fajnie jest spuścić wodę, urwać papierek w kwiatki itp. Wszystko w ramach zabawy ale ostrożnie. Po jakimś czasie pytałam czy chce spróbować ale bez napierania, że musi. Ona była zawsze bardzo zainteresowana tym co robiłam. Później jak zaczęła siusiać na ubikację to robiła to samo dokładnie co ja Było to trochę komiczne ale zachowywałam powagę i chwaliłam.
    Tak było u mnie.

  18. #18
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Przerabiałąm u starszaka, ale pierwsze co bym zrobiła to badanie moczu. WIesz, jest bezbolesne, a lepiej mieć pewność, że ukłądmoczowy ok. Drugie, co mi się ciśnie namyśl, tofaktycznie jakiś stres/ wzmożony rozwój emocjonalny (skok właściwie).

    Byłąm kiedyś u psychologa, bo u nas to się przedłużało, ale ewidentnie na tle emocjonalnym (przeprowadzka, młodsze rodzeństwo itd) i pani podpowiedziała, że owszem nic się nie stało i takie tam, ale nam zaleciłą również placebo w postaci syropka. Po krótkim czasie brania syropka na siusianie, problem wyparował
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  19. #19
    ulala.v
    Guest

    Domyślnie

    przerabiałam przy starszym. Dzienne sikanie po prostu przeczekałam a w nocy znowu zaczęłam zakładać pieluchę, bo stwierdziłam, że to bez sensu, wybudzać pół domu, przebirać codziennie pościel, potem młody nie mógł z powrotem usnąć itd.... Jak przestał posikiwać w dzień a wnocy wstawał z sucha pieluchą to zdjęłam na noc.

  20. #20
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    mi się zdaje że to normalne tak ja JP napisała to nie linia prosta
    K potrafiła pójść do łazienki i się zsikać w spodnie/rajstopki przy nocniku
    trwało to ok miesiąca
    przeszło

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •