ja w piątek na starowiejskiej w Gdyni czułam się jak kosmitka , wysiadłam z auta wyciągnęłam młodego z fotelika zapakowałam na plecy i tak przemierzaliśmy ulice w poszukiwaniu Bławatka (sklep z tkaninami) bo niedawno sie tutaj przeprowadzilismy z Wrocka i jeszcze miasta dokładnie nie znamy normalnie ludzie wytrzeszczali oczy ze zdziwienia i dziwne miny robili na nasz widok . Panie w sklepie też były w szoku a jeszcze jak powiedziałam że potrzebuje flanelki na pieluszkę to komentarz to takie pieluszki się jeszcze używa ?!
No tak.. U nas prędzej spotkasz kobietę o dwóch głowach niż niosącą dziecko na plecach Świetna historia!
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
Astro, dobre, dobre
Moze na odwyk pojdzie
Byłam na uczelni podbić legitymację. Pani w dziekanacie prosi zawsze studentów, by przynosili hurtowo, ewentualnie można zostawić przed zajęciami, a po przyjść po odbiór. Wchodzę z legitymacją w ręku i Natalką na brzuchu.
"Z takim załącznikiem to Panią od ręki obsłużę" Mój kochany Załącznik
Nie obyło się oczywiście bez krótkiej rozmowy o noszeniu
Ostatnio edytowane przez ane-eta ; 15-04-2013 o 11:00
Mama dwóch córek: 2008, 2012
Nie tylko pan... zresztą ja ostatnio tylko straszę ludzi chustą- chyba czas przestać nosić tydzień temu w sobotę jak myłam drzwi wejściowe do mieszkania - sąsiad zobaczył wystający zza drzwi kolorowy ogon chusty, usłyszał dziwny dźwięk (spray do kurzu) i...spadł ze schodów- podobno myślał, że to...wąż
Wiesz ta wszechobecna chemia, GMO, czarnobyl ...czegoż to teraz nie zobaczysz na ulicy
A załączniki nosimy słodkie - prawda
3 Muszkieterów i Mała Księżniczka 20.07.200810.12.2011 24.11.201417.11.2017
Dzisiaj w biedronce dwie małe siostrzyczki:
- Patrz Pani ma tam dzidziusia!
- Co ma?
- No dzidziusia, jak kangurek !
- ... ale gdzie jest ten kangurek?
Rozbroiły mnie
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
Wczoraj wracając ze spaceru z synkiem, patrzę a tu jacyś starsi państwo zatrzymali się i się do nas szczerzą: "ooo dzidziuś, myśleliśmy, że to piesek"
Na porządku dziennym jest to, że panie w sklepach, aptekach, drogeriach etc nie mogą się skoncentrować na tym o co proszę, bo są tak wpatrzone w zamotanego Tymka, a on sprzedaje im uśmiechy uśmiechami nie da się niestety płacić, ale nieraz udało nam się dostać jakiś rabat lub gratis
Dziś w autobusie 2 starsze panie szepczą do siebie "dziecko czuje bliskość".
W ośrodku pomocy rodzinie (tam, gdzie becikowe) pan mnie zaczepił, że on też by chciał chustować, ale nie wie, jak...A co zabawne - do tegoż urzędu wchodziły 2 panie z wózkami, ale z racji samozamykających się drzwi przydała się im moja pomoc w wejściu (a mój dzieć w tym czasie spokojnie przyglądał się światu).
Znów w innym busie pani koło 55 l. "szkoda, że za moich czasów nie było takich rzeczy" - widziała w tv program o chustach i popiera.
A jutro zobaczymy, jak Jaga się czuje w chuście w prawdziwym lesie - jedziem do grądu oglądać wysyp kwiatów
My ostatnio tylko usmiechy zbieramy (jakoś tutaj to bardziej normalne, ze się nosi niż w Pl), mloda ostatnio machała panu na przystanku po drugiej stronie ulicy, nie wiedzialabym pewnie, co ona tam wyprawia, ale nagle pan się śmiał jak nie wiem co i machal w nasza stronę... Panna wujków szuka, czy co? bo to nie pierwszy, którego zaczepiala
http://kachaskowo.blogspot.com
a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)
Sezon na "temu dziecku krew do nóżek nie dochodzi" i "nie za zimno bez czapki (20C) uważam za otwarty.
Skąd inąd na przystanku podszedł do mnie pan "pod datą" i zagadał:
- A wie Pani, że teraz naukowcy mówią, że takie noszenie to dla dziecka najzdrowsze jest???"
No to se pogadaliśmy o tym jak bardzo
jejku jak czytam te historie to ludzie naprawde sa dziwni ;o;o
ja dzis za to spotkalam pania z dziewczynka ktora miala nie wiecej niz 2 tyg i byla w nosidelku chico i mimo ze podporke do polowy glowki miala to latala jej ona na boki ze szok a jeszcze widok wkladajacych dwoch kobiet dziecie do nosidla w grubej kurtce (trzesienie dzieckiem coby wpadlo w nosidlo ) bezcenny
jestem ciekawa jak ludzie beda patrzec na nas (mame z blizniakami zachustowanymi w sklepie)
a to jeszcze tyle miesiecy czekania by sie przekonac
Loża szyderców (3 'miłe' starsze Pani w siedzące przed blokiem):
-O matko, takie małe dziecko do chusty!
- Jejku,przecież on prawie głowy nie trzyma, ma taką ciężką tą głowę,że mu na boki pójdzie i kręgosłup złamie!
-Jadźka co Ty gadasz? Jak tam złamie! Skręci mu się kark po prostu jak tak głowę do tyłu da i po dziecku, Ci ludzie to teraz zupełnie o zdrowiu dziecka nie myślą...
'12 Norbi 86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'