Nieszwagierka, która ma 5cio letniego synka i epizod wisiadłowy (założyła ponoć i po pół godzinie stwierdziła, że 'no way') spojrzała na mnie, jak sobie siedziałyśmy zachustowane i powiedziała:
- wiesz, ja mam nadzieję, że jak będę miała drugie dziecko, to pokażesz mi jak wiązać...