Przychodzimy z moją trójką na plac zabaw, Józinek w chuście of kors. Podbiega do nas czterolatka i się przygląda, obchodzi naokoło, maca...
"Prose pani, ale ma pani fajny schowek na dziecko. Bardzo fajny. Moja mama też ma dzidziusia, ale takiego schowka nie ma... a on taki fajny...Powiem jej, niech kupi..."
Ano, niech kupi