Strona 7 z 190 PierwszyPierwszy 1234567891011121314151757107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

  1. #121
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alawuwu
    W zeszły weekend poszłam sobie na uczelnię pozałatwiać sprawy i zaatakowała mnie jakaś studentka zaoczna:
    " jeeeee!!!!! patrz Maryśka to żyje!!!!! a ja myślałam, że to tak sobie tylko zawiązane! Mogę trochę pomacać??"
    Generalnie nie wiedziałam jak się zachować, bo nim się obejrzałam dziołcha mi corę po buzi macała
    oj wkurzyłabym się - co to za macanie!

  2. #122
    Chustofanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    229

    Domyślnie

    Mi sie czesto zdarza, ze ktos mowi: a wie Pani, ze teraz sa juz takie nosidelka. Jakbym jakas zacofana byla, ze w chuscie nosze.
    Ew. ale fajne nosidelko. Rzadko kto uzywa slowa chusta.
    Wciąga chustowanie, oj wciąga

  3. #123
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    ja w zeszłą niedzielę zapakowałam starszego do wózka, Manie w chustę, ubrałam kurtkę męża zeby się zapiąć i poszłam do mamy. Dodam, ze to wyprawa niezła bo mama mieszka 3 km ode mnie
    Po drodze mijałam dziewczynę w ciąży z drugim dzieckiem za rękę i mało nóg nie połamała jak się oglądała za mną
    a ciotka mojego małża skomentowała: zeby ci tylko nie wypadła...

    generalnie ludzie byli zainteresowani, uśmiechali się, nie spotkałam się z żadną negatywną reakcją boza ciotkową
    a dzis idziemy na szczepienie wiec zobaczymy co mój pediatra na to

  4. #124
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Chusta budzi zdziwienie.Wczoraj młodego zamotałam w gnieźnieńskiej galerii.Ludzie oglądali się,komentowałi.

  5. #125
    Chustoguru Awatar mama_na_szóstkę
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    okolice Krakowa
    Posty
    7,631

    Domyślnie

    ja wypuściłam się dzisiaj z Maluchem w chuście na Kraków.

    * pierwsza reakcja jak wsiadałam do busa, niedyskretna wypowiedź młodej dziewczyny: " ojej, biedne dziecko, takie ściśnięte"

    * na ulicy niektórzy niemalże wpadali na nas zagapieni inni uśmiechali się przyjaźnie, jeszcze inni mieli "średnie" miny

    * w sklepie pani dopytywała czy nie lepiej z wózeczkiem by było - do jej sklepu mój pojazd nie zmieściłby się na szerokość, ale to szczegół

    * za to koleżanki na uczelni, tzn. mojej byłej, były zachwycone, ale kazały mi szybciutko Malucha odchustować i przerzucały go sobie z rąk do rąk, nazywając się ciociami oj, biedne to moje dzieciątko
    mama_pięciu synów i córeczki od szesnastu lat na forum Doux-Doux znów na HM Sklep

  6. #126
    Chustofanka Awatar alawuwu
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    379

    Domyślnie

    Dzisiejsza miła reakcja, znajoma mi z widzenia pani neurolog na mój widok z zaplecaczkowanym dzieckiem:
    "I to się chwali!! Oby takich jak najwięcej nosicieli!"
    ...:::ala mama gosi prędko urodzonej 10 lipca 2007:::...

  7. #127
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PruszkĂłw
    Posty
    459

    Domyślnie

    a ja jestem w szoku ze chusty jeszcze kogos szokuja . w koncu tyle ich juz widze na ulicach...
    ==========================
    malgosiak - mama NIKI (listopad 2002) i
    TuÂśki (listopad 2007)

  8. #128
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    bo chyba chusty maja cos takiego w sobie co nie pozwala ludziom zostac obojetnymi ... przyzwyczailam sie juz ze w polsce budze sensacje, ale wydawalo mi sie ze jak bede na maderze nie bedziemy robic zadnego wrazenia na tambylcach.... w koncu im blizej do afryki niz europy, a reakcje byly takie same jak u nas, no moze bardziej zywiolowe...w koncu to poludniowcy


    DB PBC

  9. #129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus
    on pyta, czy ja iwiem, że w dawnej Polsce też nosiło sie dzieci w chustach i że kobiety uczyły sie jak wiazac takie chusty na głowę. Mówił, że nawet w latach 60 tak jeszcze noszono i ze przypomniały mu sie rodzinne strony. Miłe to było.
    Miło czytać, że krajanka ma podobne doświadczenia
    Najstarsze pokolenie pamięta i wzrusza się widząc malucha w ten sposób noszonego. Może uda się odbudować tę tradycję?
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  10. #130
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Mam nadzieję, że sie uda. Chociaz w Tczewie nie widziałam nikogo w chuście poza dwiema moimi koleżankami

    Przepraszam za offtopic, ale o której jest to spotkanie w Tczewie 12 maja?






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  11. #131
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamazo
    "ooo wygodnie Ci w tym tobołku, i cieplutko", a ja mówię, że i mi wygodnie, bo do tramwaju wózkiem to tak nie za bardzo da radę się władować, a ona "tak, tak, ma pani rację". Ten TOBOŁEK mnie rozbawił.
    ja ostatnio pojechalam z dzieciem do polskiej biblioteki, cala szczesliwa, ze nie musze jechac na okolo, zeby dojechac do jedynej stacji metra z winda w okolicy panie zachwycone, jedna skomentowala 'o, jakie pani ma sliczne zawiniatko' w ogole dziec wzbudza zachwyty, zwlaszcza jak nie spi i rzuca w okolo te swoje usmiechy...
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  12. #132

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus
    Przepraszam za offtopic, ale o której jest to spotkanie w Tczewie 12 maja?
    O 13-tej
    Zapraszam!
    Miłość tworząca się w stałej relacji okazuje się nieodzownym składnikiem rozwoju. Erna Furman
    Spotkania "Noszenie Dziecka" woj pomorskie

  13. #133
    Chustoholiczka Awatar aneta.s
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Bieruń :)
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    ja jak wczoraj pakowałam na poczcie chimparoo to pan mnie zapytał czy to ręczniki gdzieś wysyłam......
    Kamilek - 16 marca 2006
    Julianek -25 października 2007

    My soul is painted like the wings of butterflies...

  14. #134
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    Ja pierwsze wyjście z chustą miałam w Środę Popielcową. Poszłyśmy się posypać,a że pogoda była paskudna,bałam się,że mi do wózka nawieje i naleje. W kościele ludzie zaglądali na beszczelnego ale z uśmiechami. A ksiądz uśmiechał się najszerzej! Bardzo to było miłe! Pierwszy raz dostałam tyle uśmiechów, bo wciąż traktują mnie jak przyjezdną...a mieszkam tu już 12 lat!

  15. #135
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kociewiankapl
    O 13-tej
    Zapraszam!
    Będę!

    Akcja z dziś: idziemy sobie z przyjaciółką, obie zachustowane. Maluchy śpią, więc całe są zakryte, tylko nóżki wystają, ale i tak schowane pod kurtką. Mija nas pan menel, nie całkiem trzeźwy, patrzy, przygląda się i rozbawiony woła: ooo trojaczki będą!






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  16. #136
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malgosiak
    a ja jestem w szoku ze chusty jeszcze kogos szokuja . w koncu tyle ich juz widze na ulicach...
    Ja NIGDY nie widziałam nikogo w chuście
    na żywo oczywiście.

  17. #137
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik
    Cytat Zamieszczone przez malgosiak
    a ja jestem w szoku ze chusty jeszcze kogos szokuja . w koncu tyle ich juz widze na ulicach...
    Ja NIGDY nie widziałam nikogo w chuście
    na żywo oczywiście.
    Mnie też się rzadko udaje zobaczyć kogoś w chuście poza spotkaniami chustopwymi i MBK..... choć nie, ze trzy razy widziałam Bebelulu Lulu w akcji na mieście.

    Więc reakcja na nas zachustowanych jest zawsze

  18. #138
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    KrakĂłw
    Posty
    55

    Domyślnie

    W Krakowie chusta wciąż budzi zainteresowanie, przyglądają się wszyscy, Najcieplejsze reakcje to spojrzenia i naprawdę serdeczne uśmiechy starszych pań i panów-tak jakby pamiętali, że tak się kiedyś dzieci nosiło i dobrze było. Zawsze się "odśmiecham" do tych ludzi z niemym porozumieniem, że "wiemy, gdzie i jak maluszkom jest najlepiej"
    Iza MAMA PRZYTULANEJ Karolinki (19.08.2007)
    sklep z chustami - EASYCARE, ELLAROO, MOBY i MEDLEY www.mamy-przytulamy.istore.pl

  19. #139
    Chustofanka Awatar -Agnieszka-
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Maszewo/Goleniów
    Posty
    152

    Domyślnie plecaczek

    do mnie ostatnio teść zagadał jat to w ogóle jest zawiazane. po czym odwinełam mlodego z plecaczka i zamotałam spowrotem i zyskałam jego aprobate bo powiedział cos w stylu ze fajnie to wydarzenie jakies bo jego mwypowiedx zawierała ok 10 słów a normalnie jak przyjezdzamy to srednio 4 slowa zamieniamy: dziewn dobry i do widzenia

  20. #140
    Chustofanka Awatar Kaja
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    329

    Domyślnie

    Dziś wybraliśmy sie w długą wyprawę - w chuście (też Kraków) - ja ludziom się nie przyglądam, więc czysto wizualne reakcje do mnie nie docierają. Prawie nigdy nikt nie zwraca uwagi. Najczęściej jakaś babcia pokazuje wnuczkowi: "Zobacz, pani tam ma malutkiego dzidziusia"
    Jedna pani w autobusie powiedziła "o, jakie maleństwo"
    Mieszkam w "młodej" i "rozwojowej" okolicy - ok. południa same mamy z wózkami. Dziś jedna jak nas mijała tak szeroko się uśmiechnęła, że zaczęłam się zastanawiać, skąd mnie zna Dopiero potem olśnienie - aacha, to do chusty się uśmiechnęła, nie do mnie personalnie

    A, jescze 4-letnia kuzynka Stasia poprosiła, żebym jej koc zawiązała a w kocu lalka - bo też chce tak nosić dzidziusia Strasznie fajnie!
    Staś ur. 02.02.2008

    Basia i Franio ur. 13.09.2010

    kajapisze.pl - baśnie dla dzieci

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •