Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 42

Wątek: Liczycie się ze zdaniem męża?

  1. #21
    Chustoguru Awatar mmadzik
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,766

    Domyślnie

    Mój w chustach nie nosi, więc i zdania zazwyczaj nie ma. Przy pierwszej naszej chuście (elastyku) kolory wybieraliśmy razem, wyszło "pod niego", chociaż i mi się podobało, ale skoro zawiązał 2-3 razy to następne chusty kupowałam już "pod siebie" Jedyne, co wybieramy razem to nosidła, bo w tym mąż nosi

  2. #22
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,287

    Domyślnie

    tak w ogóle, to i owszem, bo to mądry facet jest. on się z moim też liczy przecież

    w temacie chust przeważnie zostawia mi wolną rękę. przeważnie, bo: pierwszej chusty naszej, nairobi sprzedać nie chcę, więc ja nawet nie próbuję. zostaje z nami pewnie na wieki. manduca jest jego ja mogę korzystać, kiedy on nie używa i też od nas szybko nie pójdzie.
    2007, 2009, 2016

  3. #23
    Chustofanka Awatar Wiewi00ra
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    306

    Domyślnie

    Decydujemy wspólnie. Mąż też będzie nosił, brał ze mną udział we wszystkich warsztatach i stwierdził, że jak nabędziemy doświadczenia, to szkolimy się na doradców. To jakżebym mogła inaczej ?

    Zwłaszcza, że jakbym miała sama wybierać, to chyba z braku funduszów na wszystko, co mi w oko wpada siadłabym na środku pokoju i zaczęła wyć w niebogłosy. A tak robię zwiad, zawężam zakres zainteresowań do sztuk najsmakowitszych, a mąż ustrzeliwywa tą jedną właściwą
    Drogę wyznacza się idąc.

    http://chabazie.blogspot.com/

  4. #24
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    O tak, liczyłam się
    Jak tu się nie liczyć, kiedy na moje "no przecież nie potrzebuję drugiej chusty, ale się zakochałam", powiedział, żeby kupić. Prezentu (zary) też nie wypadało nie przyjąć. I skąd skubany wiedział, że szare dmuchawce to będzie taki hit ("bierz")?

  5. #25
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    W kwestii chust - nigdy. Mąż nie nosi, więc jego zdanie jest nieistotne. Nosi w manduce moonlight i mietka zamawiam pod niego. Chusty są wyłącznie moje i za moje.
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  6. #26
    Chustomanka Awatar hajda
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Nowy Targ
    Posty
    583

    Domyślnie

    Mój nosił tyko w kółkowej no i potem w MT, chustę wspólnie wybieraliśmy, ale muszę przyznac, że ma dobre oko i potrafi doradzić, jak to facet patrzy na praktyczną stronę, nie kieruje się emocjami i zachwytami. Do tej pory pytam go o zdanie w kwestii zestwienia kolorów, wzorów.

  7. #27
    Chustopróchno Awatar Paprotka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    13,876

    Domyślnie

    Oczywiście mąż nosi sporadycznie i jemu raczej jedno w czym, ale i tak zawsze się z nim konsultuje, w końcu kasa wspólna
    Francik (06.08.09), Antoniczek (10.04.11) (*23.05.12), Janko (23.01.14), Zeflik (12.09.15)

    Zapraszam do galerii TUTAJ na handmade TUTAJ



  8. #28
    Chustomanka Awatar basiaT
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Szczecin/Świnoujście
    Posty
    854

    Domyślnie

    wzory: ja nie kwiatkowa więc nie było o czym dyskutować
    kolory: zawsze słyszałam, że ładna (nosił i w nati kalahari ale i w pstrokatym lollipop - najważniejsze że mógł być blisko Julki)
    długość: tutaj zdanie męża było istotne bo on gabaryt XXL więc na kieszonkę musiała być 5m z hakiem (na 2x 4,6m na styk)
    Przyjaciele są rodziną, którą sami sobie wybieramy.


    "Z
    abawki w stylu retro"
    "Na końcu tęczy"


  9. #29
    Chustomanka Awatar jagienkat
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,373

    Domyślnie

    Ja mam dopiero jedno ustrojstwo, w dodatku poda, ale przy wyborze wzoru chciałam, żeby nosił i mąż bez oporów, a obawiam się, że jakiejś kwiatkowej czy różowej jego "męska natura" by nie strawiła...


  10. #30
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Ja kupuję sama, mąż tylko namawiał, by nie sprzedawać grecji wełnianej, bo w niej nosił i japana jedwabnego, bo wie, że go długo szukałam
    i przy nubiku pytałam go o zdanie i on decydował, bo to on będzie w nim nosił głównie

    aaa, w sumie, na początku go pytałam o zdanie i nie kupiłabym chusty bez jego zgody A teraz mam określoną kwotę "utopioną" w szmatach i staram się operować w jej granicach. Warunek m. jest jeden : żeby dało się to później sprzedać
    2 + 7 (2005-2018)

  11. #31
    Chustonówka Awatar Kitsune
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    31

    Domyślnie

    Liczę się, liczę. Nie miałam wyjścia, jeśli chciałam, by nosił Kolor i wzór musiał być taki, by nam obojgu pasował. Jednak przez jego wybrzydzanie trochę różnych ciekawych chust odpadło. W końcu wybór padł na Didymosa Martin no i był to strzał w dychę. Akurat ja wolę swojego indiacza, ale tż to tylko w Martinie nosi. Parę razy w indio zamotał i jakoś się nie przekonał (choć nie ze względu na kolor).

  12. #32
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Mój nosi tylko w nosidłach, więc problemu w zasadzie nie ma. Zresztą, w takich kwestiach on rzadko zabiera głos

  13. #33
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Tak i to bardzo. Licze sie z jego zdaniem, nawet jeżeli chodzi o moje chusty. Jak mu sie bardzo nie podoba to chusty nie kupię.

  14. #34
    Chustomanka Awatar Ulula
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Poznań (Komorniki)
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    Właśnie wybieraliśmy pierwszą chustę i skoro już go zaciągnęłam na warsztaty, skoro naumiał się kangurka i kieszonki, no to musiał mieć przy wyborze coś do powiedzenia... Padło na Nati Amazonię, bo takie kolory maskujące ma, "prawie jak moro", hehe . No i mamy kompromis, bo mi się też bardzo podoba.

  15. #35
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Mój się absolutnie nie wtrąca. Nie nosi i nie doradza w sprawie chust. Dla niego liczy się efekt - to że dziecko lubi być noszone i że wiele razy chusta wyratowała nas z opresji Kiedyś kupiłam tuli i tak dobrałam kolory, żeby on nie musiał się wstydzić że nosidło babskie, ale .. przymierzył i stwierdził że noszenie nie jest dla niego. Szkoda.
    Ostatnio edytowane przez Bonita ; 27-11-2011 o 23:58
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  16. #36
    Chustomanka Awatar horpyna
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Zielone Płuca Polski
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    Ogólnie tak, liczę się ze zdaniem połowicy, ale chusty kupuję sama. Twierdzi, że to po prostu kawał praktycznej szmaty i żadna go jeszcze nie powaliła... Nie zna się i już! Sam nosi jedynie w mietku i manducy, ale też ja je wybrałam.
    Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)

  17. #37
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Liczę się z nim na podobnej zasadzie co Dorulka

    A tak na poważnie, to wybrał dla mnie srebrne gekony, pomógł zadecydować że w domu zostaje pesci nebia, i twierdzi ze ładne indio to kupfer z kaszmirem i antracyt. Wg mnie ma lepszy gust chustowy niż ja, bo nie napala się jak szczerbaty na suchary(w ogóle nie rozumie mojej podniety na ten temat) i zwyczajnie ocenia, a moje decyzje zwyczajnie są często podkolorowane forumowymi emocjami oczekiwania na nowość,polowaniem i tym podobnymi bzdetami.
    Dla siebie wybrał brązową manduce i to mu wystarcza.
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  18. #38
    Chustomanka Awatar EffciaF
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    634

    Domyślnie

    JA nie pytam swojego M tylko kupuję
    Dla niego wszystkie chusty są takie same (mam większość indio) tylko kolorem się różnią więc dla niego to nie różnica.
    Ale Nubika to już sam decydował w jakim kolorze szukać mam

  19. #39
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Mój uważa chusty za niezbyt szkodliwe wariactwo, coś z pogranicza hippisowania i łowickiego folkloru (to tak po skrócie) ale skoro mi i Kasi z nimi dobrze to je toleruje. Tylko łapie się za głowę ile to kosztuje. Oficjalnie mam jedną chustę wiązaną i jedną kółkową - obie Storcha (nieoficjalnie o kilka więcej ale oficjalnie są one pożyczone lub testowane). Podobają mu się ale jak konsultowałam czy kupić Annę Storcha czy inną to się uśmiechał pod nosem więc teraz pomijam ignoranta chustowego w procesie decyzyjnym Bo ciągle mnie pyta czy to nosidło pod choinkę jest naprawdę niezbędne oraz na pewno potrzebuję jednej chusty krótkiej
    Ale skoro mi i Kasi tak jest dobrze to chociaż chusty możemy sobie ponosić Faceci....
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  20. #40
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    mój D wogóle się nie wtrąca do mnie, on uważa że lepiej się na tym znam i że nie będzie mi się wtrącał; za to ma bardzo ułatwione zadanie naświęta czy urodziny oczywiście nowe nosidło :
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •