...nosicie, Dziewczynki?
I jeżeli tak- to jak? Tzn. w co ubrane jesteście?
Pytam, bo dzisiejsza próba wyjścia z Młodym w plecaku i odziania się w nasz wspólny polar oraz kurtkę zakończyła się absolutnym fiaskiem .
Nie dla dwojga te ciuchy, w które próbowałam nas przyodziać, tylko moje własne, z czasów, gdy z wrodzonych kompleksów kupowałam wszystko w rozmiarach ukrywających kobiece atrybuty . Na zimniejsze dni mam odłożoną stosowną kurtkę Męża.
Gdy małego mam z przodu, mieścimy się w owe okrycia wierzchnie bez problemu. Na plecach za Chiny nie umiałam na Niego naciągnąć ubrania .
No i tak sobie dumam- da się nosić na plecach, jeżeli nie ma się kurtki dla dwojga? Nie planowałam zakupu, bo nie stać mnie za bardzo, poza tym plecakowanie na śliskiej nawierzchni i tak odpada... A teraz nie wiem, czy w związku z tym nie pożegnamy się z plecakiem do wiosny... A szkoda mi, bo Młody bardziej to wiązanie lubi niż wszelkie na przodzie .