nie uzywalam jeszcze jednorazowek, co lepiej kupic? potrzebuje jednorazowek na jakies 3 doby, czy opakowanie tushies 30 sztuk starczy? jak czesto trzeba zmieniac taka pieluche? czy ktores z tych pieluch sa bardziej chlonne?
nie uzywalam jeszcze jednorazowek, co lepiej kupic? potrzebuje jednorazowek na jakies 3 doby, czy opakowanie tushies 30 sztuk starczy? jak czesto trzeba zmieniac taka pieluche? czy ktores z tych pieluch sa bardziej chlonne?
5 lipca 2008 roku urodzil sie nasz pupiszon Ern(est)
Ja zdecydowanie wolę Moltexy. są bardziej chłonne IMO.
tushiesy moim zdaniem są takie grubaśne jak podkłady poporodowe. I się łatwiej przesuwają na dziecku. Nie lubie ich.
A jak często zmieniac - hmm.. to zalezy od dziecka, od dnia...
ale 30 powinno wystarczyć.
tez mysle, ze 30 sztuk to calkiem duzo, ale pamietam, ze gdzies czytalam ze te ekologiczne jednorazowki sa mniej chlonne niz pampki i trzeba je zmieniac co 2-3 godziny (moze mi sie cos pokrecilo?),
jesli moltexy sa bardziej stabilne to pewnie je wezme, bo na podroz, a jesli je wezme to pewnie w duzym opakowaniu, bo innych pewnie nie ma .... wiec tak czy siak starczy
5 lipca 2008 roku urodzil sie nasz pupiszon Ern(est)
moltexy i wiony mają w środku superabsorbent i dlatego są cienkie.
tushies to jedyne dostepne u nas pieluchy zupełnie bez żelu i dlatego są grube.
IMO tushies to dobre rozwiązanie właściwie tylko przy totalnych problemach ze skórą, ze względu na kosmiczną cenę.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
My kupiliśmy paczkę tushies do szpitala na_po_porodzie.
Uhahaliśmy się z mężem, jak pielęgniarka, przewijając Jaśka powiedziała, że te pieluszki niedobre są, bo grube takie i mają ceratę I żebyśmy używali pampersów, bo lepsze
Niestety nie wypowiem się, za dużo w kwestii Tushies, bo w szpitalu pieluchy zmieniały pielęgniarki (a poza tym noworodek sika nie za wiele...), a teraz jesteśmy na wielorazówkach. W szpitalu zużyliśmy (przez dobę) chyba niecałe 10 sztuk, nie pamiętam dokładnie. Na razie trzymamy je w rezerwie, ale w istocie, cena jest powalająca Następnym razem, gdy będą potrzebne, np na jakimś wyjeździe, kupię moltexy.
Live, Love, Enjoy Life! Always.