Nie napiszę, bo nawet... nie wiem .
1 lniana wiązana,
po 10.9. dostanę girasola
1 MT uszyte przeze mnie
1 ergo baby carrier
1 kółkowa własnoręcznie uszyta
na dzień dzisiejszy mam 6. Z czego dwie gratisowe, dwie na bazarku, a dwie używane. Te dwie ostatnie zaspokajają mnie w zupełnosci
11
i nie umiem puścić w świat niczego (2 wiszą na bazarku, ale nawet te dwie z bólem wystawione ). Chyba potrzebuję radykalnej kuracji
2 + 7 (2005-2018)
Bez zmian- tylko trzy i więcej nie będzie .
A mogłoby być! Bo tu nie tylko o moje fanaberie i zauroczenia chodzi, ale każda z naszych chust zatrudniona- gdy ostatnio miałam pożyczyć jedną uczącej się sąsiadce, miałam szczery problem, bo jedna wisi na stałe jako hamak w łóżku Młodego, jedna jest do noszenia, a w trzeciej Dzieciaki uwielbiają się kulać i pod nią spać...
Więcej chust... Cóż, cieszmy się tym, co mamy .
7 (w sumie wsyztskiego) i z taka ilosci mi dobrze - mam wsyztskie pasujace mi kolory i materialy
dlatego nic nei zmieniam
a mam:
rapalu turkus
rapalu krocizna groszek wzory
rapalu groszek kolkowa
mt z indio
bambus LL tropicana
nati Japan len
Nati grecja wełna
Ja mam chustę na W,miałam sprzedać,ale kurczę nie mogę się rozstać mimo tego,że wisi...I mietka superowego,właściwie dwa,ale jeden niedostępny. I już...Marzy mi się wiele,ale cóż
No kilka jest już
Amitola
Zara TriBlue
Japan z lnem rudy
Indio plecakowe biało-niebieskie
Nati Avocado mężowska
Zara Black kółkowa gdzieś w drodze
Azur też w drodze chyba
I czarny hoppek dla miałżona
i szary Japan z lnem, bo chyba rudy nie mój kolor...... aaaaa....
na wychowawczym będzie odwyk przymusowy
Ja się wstydzę Za dużo. Jak coś sprzedam to z lżejszym sercem policzę (i kupię nową )
Tak czytając ile macie chust na stanie to mi jest sie wstyd przyznać, że mam tylko jedną i to w dodatku ją komuś pożyczyłam. W domu mam tylko MT i nubigo - i to jedyne czego używam, choć ostatnio nie ma się kiedy nosić. Pogoda nędza więc spacerów niewiele a na wypady do sklepu to bierzemy rower. Echhh...Brak mi tych czasów jak się nosiłyśmy z przodu i częściej. Przy drugim dziecku to sie normalnie doń przywiąże na stałe
uff.. częściowa redukcja zakończona powodzeniem= zostały 4 szmaty (planowo jeszcze dwie do wylotu) bo piąta w drodze... mamy też jedno MT i jedno ergo.
edit: dwie z czterech w pożyczkach - przekonują do chust nowe dzieci, więc mniejsze mam wyrzuty sumienia, że stosik leży bezczynnie my latem używałyśmy głównie MT.
Ostatnio edytowane przez horpyna ; 07-09-2011 o 16:15
Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)
Też się wyspowiadam po częściowej redukcji:
wełny: katja, nepal, dynia (na sprzedaż), czerwona grecja
len: gradacja na azurze, dmuchawce no-cotton
jedwab: indio slate
konopie: indio antracyt
bawełna: gekony antiqua (na gościnnych występach), nati lirio (na sprzedaż), nati diament (na sprzedaż), zara deli le, girasol samba śliwkowa, ślimaki perlmutt, indio monte
I nosidła:
manduca
MT tuli
MT nubik
ergo z indio kobalt-rouge
scootababy
czyli 15 wiązanek i 5 nosideł