Która z Was chodzi na spacery chustowo-wózkowe. Jedno dziecko w wozku, jedno w chuscie? No ja mam jeszcze po bokach dwojeczke. Hanti, a jak Ty sobie radzisz? Pozdrawiam, Ewa
Która z Was chodzi na spacery chustowo-wózkowe. Jedno dziecko w wozku, jedno w chuscie? No ja mam jeszcze po bokach dwojeczke. Hanti, a jak Ty sobie radzisz? Pozdrawiam, Ewa
Ewa, mama Martusi (2000), Krzysia (2002), Wojtusia (2006) oraz Marysi (2008)
Ja chodze na takie spacery. Marcysia w chuście, Bart w wózku. Albo Marcysia w wózku Bart na nóżkach a jak się zmęczy w chustę i na plecy.
Dokładnie na takie spacery chodzę
Jedno w chuście, jedno w wózku, dwójka po bokach
I ja tak chodziłam . Dużo wygodniej mi było niż z podwójnym wózkiem. Teraz też mi się zdarza, choć Szymek już sam chodzi długie dystanse więc jak nie ruszamy na podbój świata tylko okolicznych placów zabaw to Danusię wkładam na plecy a Szymek na nóżkach.
Szymon 30.06.2006
Danusia 20.08.2007
Aniołek [*]
Franek 28.02.2010
Jadwisia 14.09.2012
http://www.bachroczek.pl/
Betula, mamy podobny uklad wiekowy
Ewa, mama Martusi (2000), Krzysia (2002), Wojtusia (2006) oraz Marysi (2008)
ja dość podobnie, ale najczęściej chusta plus dwulatka na nogach, a w wózku, o ile go w ogóle biorę, leży i odpoczywa torebusia
Ja tak chodziłam, tzn. ja mam TYLKO dwójkę , więc starsze w spacerówce, a małe w chuście. Ale to rzadko, raczej tylko na dalsze wyjścia, bo generalnie mój synek był już przed urodzeniem Zosi samobieżny.
Aga,
mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)
Też tak chodziłam - teraz Piotruś więcej na nogach, ale w lecie to ciągle: Piotrek w wózku, Paweł w chuście, albio Paweł w wózku - Piotruś w chuście (teraz też często taki układ uskuteczniamy, bo Paweł mało chustowy się zrobił, w wózku mu wygodniej) albo jeszcze taki układ: Paweł w wózku, Piotrek przywiązany chustą do wózka - tu Paweł ostatnio bardzo prostestuje, bo mu Piotrek widok zasłania.
to zależy od humoru potomstwa i odległości jaką mamy do przebycia.
A krótkie spacery i plac zabaw, Kamyk w chuście a reszta na nogach (na wszelki wypadek mam ze sobą ergo). Na dłuuugie wózek podwójny i chusta
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
My tak całe lato chodziłyśmy, Agatek w wózku a Alicja w chuście, teraz kombinacje różne: Ala w chuście Gagatek w wózku, Ala w chuście Gagat na nogach, Ala w wózku Agata na nogach, Ala w wózku Agatek na mamie...
Ania mama A (2006), A (2008), W (2010), M i A (2013)
Teraz wózek i chusta używane są sporadycznie bo moje panienki są już dość duże, ale wózek + chusta w różnych kombinacjach to podstawa długich spacerów
Andzia
Luxnordynka dokładnie te same roczniki
od tygodnia spacerujemy tak: malutka w wozku a Stas i Jas po bokach, calkiem niezle nam idzie, niedlugo i tak zwalniam dziewczyne, ktora mi pomagala w domu po porodzie i na spacerach wlasnie. Starxzy tego dobrego, juz odpoczelam Ja na razie cwicze noszenie w elastyku po domu, ale jak sie wprawie to zamiast wozka mala zladuje w chuscie, bo nie moge zostawiac wozka i gnac za rozrabiakami po calym parku Na dalsze wyprawy jednak sprawdza sie podwojniak i chusta przy takiej czeredzie. Jednak najbardziej mnie denerwuja te litosciwe spojrzenia przechodniow (na szczescie rzadziej sie zdarzaja niz te przychylne), niektorzy sie osmielaja i wprost mi wspolczuja, no co za chamstwo
Mama Stasia (XII 2005) Jasia (I 2007) i Dominiki (IX 2008)
Moja koleżanka, którą zachustowałam, tuż przed porodem pojechała na wycieczkę z meżem, synem 6 letnim, córką dwulatką, bratankiem chyba 3 letnim i sama z brzuchem pod nosem. Opowiadała, ze ludzie patrzyli na nich jak na totalną patologię.Zamieszczone przez Neska
Dodam tylko, ze oni planują własne 4 dziecko.
na spacer zawsze biore wozek i chuste, ew wozek i manduce. jaky moja starsza wchodzila w chuste, to bym ja niosla w chuscie, a mloda w wozku.
==========================
malgosiak - mama NIKI (listopad 2002) i
TuÂśki (listopad 2007)
my tak chodzimy, niko w mt, mila w wozku, lub spaceruje, i roznica - chlopcy sa na rowerach, bo ich chodzenie nudzi
moje dzieci: Jacob (2003), Alexander (2004), Mila (2006), Nicolas (2007) i Maya (lipiec 2012)
Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ® Dresden