Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32

Wątek: mąż mi nie pozwala...

  1. #1

    Domyślnie mąż mi nie pozwala...

    Chustujemy małą od urodzenia. Właśnie śpi mi na plecach. Mamy też pożyczony wózek, tak na wszelki wypadek. Mąż nie korzysta z niego wcale, ja sporadycznie. Na zasadzie MLW (mama lubi wybór).
    No i mój mąż po tym, jak zdjęłam gondolę i założyłam siedzisko powiedział, że nie pozwala na wożenie w tym swojej córki Ze w chuście jest jej miło, przyjemnie, wygodnie i zdrowo, a w wózku widzi tylko świat, osoby pchającej nie i że to nie jest dla dziecka fajne.
    Przyznam, że nie spodziewałam się po nim takiego radykalizmu
    Oczywiści wczoraj mała była na spacerze w wózku, bo ja poszłam na zebranie do szkoły, a moja Mama nie chustuje. Padre na wieść o tym stwierdził z rezygnacją, że jego zdanie się nie liczy

    Poza tym na moje próby nauczenia małej spania w łóżeczku reaguje z niechęcią "bo to tak fajnie i miło jak ona śpi z nami" i nic, tylko by ją nosił na rękach.


    Nasz hopek wrócił z wymiany to powiedział "fajnie, stęskniłem się za nim".

    Nie spodziewałam się, że kupione kilka miesięcy temu parę metrów szmaty zrobi z mojego mężczyzny takiego chustoradykała z ostrym skrzywieniem na AP

    Nawet mi się to podoba

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Mojego też pokręciło i to zdrowo. Nie pamiętam kiedy ostatnio z własnej woli pchał wózek, zawsze nosi w chuście. Nienawidzi wisiadeł - jak zobaczy na ulicy to się krzywi.

  3. #3
    Chustomanka Awatar hajda
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Nowy Targ
    Posty
    583

    Domyślnie

    no, pogratulować tatusiów

  4. #4

  5. #5
    Chustoguru Awatar Nympha
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    8,099

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olik Zobacz posta
    Mojego też pokręciło i to zdrowo. Nie pamiętam kiedy ostatnio z własnej woli pchał wózek, zawsze nosi w chuście. Nienawidzi wisiadeł - jak zobaczy na ulicy to się krzywi.
    Jakbym czytała o swoim
    Mama czterech synów. 2011, 2013, 2015, 2017.

  6. #6
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    A ja zazdroszczę . Mój jedynie nosidłowy i to bardzo czasami .

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Z Muchą go poznaj

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    757

    Domyślnie

    ale zboczeńców chustowych macie w domu

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    To hormony Nooorma .Przejdzie mu radykalizm z czasem

  10. #10
    Chustomanka Awatar olka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Plewiska/k.Poznania
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    Super Mój M nosił, kilka razy w chuście, raczej preferuje nosidła też, ale żeby aż tak, to nie. A szkoda
    Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
    W Poznaniu też nosimy


  11. #11
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    Mój za chustami przeciw dokupowaniu nowych

  12. #12
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,947

    Domyślnie

    mój też lubi chusty. swoją kwiecistą kolorową nosi dumnie. Zaproponowałam żebyśmy rozważyli kupno nosidła ale on powiedział że woli chustę
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    Mój też woli chustę . Ale dziecko rośnie...

  14. #14
    Chustomanka Awatar toffi
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    734

    Domyślnie

    mój walczy ze mną o to kto niesie w mt ;p

  15. #15
    Chustofanka Awatar cinkowa
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    okolice Grodziska Maz.
    Posty
    158

    Domyślnie

    zazdraszczam... mój nie chce nosić ale wytrwale prowadzę indoktrynację


  16. #16
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olik Zobacz posta
    Mojego też pokręciło i to zdrowo. Nie pamiętam kiedy ostatnio z własnej woli pchał wózek, zawsze nosi w chuście. Nienawidzi wisiadeł - jak zobaczy na ulicy to się krzywi.
    U nas tak samo. Mąż nosi, ale od dawna w nosidle, nie w chuście. Twierdzi, że tak wygodniej

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Amparo Zobacz posta
    Z Muchą go poznaj
    nie mogę, też gra w zespole, konkurencja )

    co do nosidła, to kupujemy tuli za jakiś czas. ale bardziej ja chcę, niż on. ciekawa jestem jaka córeczka mu z tego noszenia wyrośnie

  18. #18
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    U nas tak samo. Mąż nosi, ale od dawna w nosidle, nie w chuście. Twierdzi, że tak wygodniej
    P. podziela moje zdanie... szmata ma czar, plątanie się 5-metrami to sama przyjemność i nie mamy nosideł

  19. #19
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,467

    Domyślnie

    Nowa_aleksandria jakbym czytała o swoim mężu
    I też najlepiej chusta, a nie żadne tam nosidło.
    Od początku zresztą motał lepiej i więcej ode mnie


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  20. #20
    Chustoguru Awatar Nympha
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    8,099

    Domyślnie

    Mój też mota lepiej i więcej niż ja. Co więcej, każde wyjście z wózkiem wyzwala w nim negatywne emocje, bo "synek tak od niego daleko". Kochane to jest strasznie
    A wczoraj, spacerując, rozmawiałam z nim przez telefon i mówię, że właśnie widziałam jakąś mamę z ergo, ale za nisko założonym. To mnie ochrzanił, że jej o tym nie powiedziałam, bo "dzieciątko się męczy jak w wisiadle"
    Mama czterech synów. 2011, 2013, 2015, 2017.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •