Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 33 z 33

Wątek: Co się stało z moimi kieszonkami?

  1. #21
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    sporo mam szyje sio od dawna (tak,to przytyk do postu ciut powyżej),tylko większość na zamówienie,bo nie warto stale produkować towaru (a za materiały trzeba płacić i jak leży towar to zamraża kasę przecież),który jest niezbyt popularny.rzeczy uniwersalne są bezpieczniejsze dla sprzedawcy czy producenta.
    m.in. babyetta szyje sio (pasują wkłady ib),szyje też połączenie sio z kieszonkami.
    jako stały produkt w asortymencie to chyba tylko formowanki są nappime.

    a propos zachwytów Magda&Franio,proponuję nie zdradzać tajemnic alkowy na forum,zrzynanie (a tak rozumiem tekst " sama stworzyła wkłady, wyglądające tak samo jak Itti Bitti") jest mega passe,że to tak delikatnie ujmę.a recenzje piszemy w dziale odpowiednim.

  2. #22
    Chustomanka Awatar Magda&Franio
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    579

    Domyślnie

    Przepraszam jeśli popełniłam faux pas. Recenzję zamieszczę w dziale przeznaczonym do tego.

    A żeby nie było OT to mam pytanie czy możliwe jest aby w kieszonkach używanych kilka miesięcy rozszczelnił się pul, w sensie zużył, pokruszył etc. Czy raczej technicznie nie jest to możliwe i kieszonki są dożywotnie? Pytam odnośnie kupowania używanych kieszonek na bazarku po odpieluchowanym dziecku (czyli de facto używanych przez kilka miesięcy).

  3. #23
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    szkoda, że nie wiedziałam o szytych SIO, bo jak kupowałam pieluchy z jednej strony chciałam kupić od polskich mam, ale nie kieszonkę i nie otulacz z pulem przy pupie. Niby wiem, że można zawsze kombinować z czymś na zamówienie, ale łatwiej mi się zdecydować na towar gotowy. Nie wiem skąd założenie, że SIO jest niepopularne (może i słusznie), nie widziałam nigdzie nawet krótkich serii na próbę. Bo to działą też trochę w drugą stronę - skoro nigdzie nie ma, to nikt nie kupuje (chodzi mi zwłaszcza o początkujące pieluchujące), chyba że bardzo wyraźnie wie, czego chce.

    Z ceną pula chodziło mi o koszty przy eksperymentowaniu z fasonem - przecież nie wszystkie SIO są takie same, wręcz, mam 3 sio różnych firm (itti bitti, close parents i piwapee) i każdy jest zupełnie inny, nie mówiąc o kilku wpinanych formowanych, podczas gdy wzory kieszonek mam szyjących są mniej więcej podobne. Jak się zastanowię, to oczywiście upraszczam - ekomama ma pule obszyte bawełną, tysiula spódnczki i kieszonki, pupeko specjalizuje się w formowankach...
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  4. #24
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    to nie założenie (ktore rozumiem jako zwykłą teorię),obserwuję cały polski rynek od kilku lat i uwierz mi,gdyby to było popularne to producent by nie pominął takiej gratki,prawda?myślenie,że nie ma próbnych serii jest odwrotnym myśleniem,to znaczy mieszasz przyczynę i skutek.no i te podobieństwa-dla mam szyjących te różnice i podobieństwa między pieluchami są bardzo ważne,my jako klienci to bagatelizujemy...ja też wolę towar gotowy,ale żeby był towar niepopularny gotowy,potrzebna jest inwestycja i to duża równoległa do zwykłej sprzedaży towaru popularnego,nie stać na to nikogo na razie na polskim rynku.to jest czysta kalkulacja,ma zejść tygodniowo czy miesięcznie odpowiednia liczba pieluch,żeby się zwróciło i zarobiło i to normalnie zarabiało na sztuce a nie grosiki.mamy szyjące to małe jednoosobowe firemki.daj im gwarancję,że określona liczba osob kupi te pieluchy a będą na rynku gotowe produkty.one nie mogą wsadzic kasy w profesjonalne badanie rynku,czy to jest popularne czy nie,ich badaniem rynku są maile,telefony z pytaniem o taki produkt,obserwacja rynku,policz sobie kasę wsadzona w materiały,zus,opłaty jakieś (nie wiem księgowa),policz ile czasu muszą poświecić na szycie,dolicz wypłatę bo dla satysfakcji tego się nie robi,tu nie ma gdybania,czysty biznes,żeby nie utonąć.dla nas kawałek PULa to kawałek PULa,dla szyjącej to materiał,który koniecznie trzeba wykorzystać,bo kosztował.
    spędziłam sporo czasu na jęczeniu szyjącym co niektórym o konkretnych wzorach pieluch póki nie wyjarzyłam,że kilku klientów zaawansowanych wiosny nie czyni,bo to wlaśnie klienci zaawansowani wiedzą,że coś konkretnego im się podoba choć jest to bardziej skomplikowane niż kieszonka,klient niezaawansowany woli proste tańsze (kieszonka jest tansza w produkcji niż sio)rozwiązania.
    to samo tyczy wszystkich zresztą produktów,nie tylko pieluch
    nasz rynek pieluchowy jest młody,ja miałam na początku tylko bumgeniusy w sklepie właściwie,to i tak wielki skok,tyle firm handmade w ciągu 3 lat,no nie?

  5. #25
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    zgodzę sie z magdą
    sio jest bardzo fajne w używaniu, u mnie powodzeniem u starszej cieszyły się cp bambusowe, dla dziecka na które czekam szukam alternatywy i jest tylko trzeba dopytywać
    co do cen - moim zdaniem sio jest droższe w używaniu noć zwykłe kieszonki, do której możesz włożyc choćby tetrę ale do sio tez możesz ale nie masz gwaracji ze nie wyjdzie dziecku na plecach - wszystko jest sprawą b indywidualną

  6. #26
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    No to i ja wszystkiego spróbuję, bo i u mnie przecieki Dwie wkładki, mówicie? Próbuję zaraz.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  7. #27
    Chustopróchno Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    14,787

    Domyślnie

    ok, ja rozumiem kwestię kosztów, kalkulacji etc. No ale gdyby na stronie było podane - "taki a taki wzór na zamówienie, czas oczekiwania do ustalenia", może jednak ktoś by się połasił (no chyba, że to kompletnie zerżnięty wzór, wtedy rzeczywiście trudno się nim chwalić). Ale oczywiście sama nie szyję, więc moje założenia są kompletnie ignoranckie. Że kwestie podobieństw i różnic między pieluchami są bardzo istotne dla mam szyjących bardzo dobrze rozumiem, zwłaszcza po rozmowie z dziewczyną która szyje pieluchy (tyle a tyle centymetrów gumki, tak a tak nabite napki etc). Po prostu trochę się wciągnęłam w temat, kupiłam kilka zagranicznych pieluch po trochu z ciekawości zobaczenia zastosowanych rozwiązań, w głowie powstaje mi wizja pieluchy idealnej, jaką chciałabym mieć i moje odczucia były takie, że nasze pieluchy to generalnie kieszonki, podczas gdy możliwości jest jeszcze cale multum.

    Teraz mi przyszło do głowy, że może brakuje nam pieluszkowego "tuli", gdzie właściciele mieli dość desperacji i w efekcie ich nosidło regularnie spotykam na mieście, widuje w rozmaitych sklepach, także zagranicznych. Może rzeczywiście gdyby pojawił się ktoś z większym kapitałem i chciał zrobić większą firmę pieluszkową, potrafił przeprowadzić skuteczne akcje marketingowe, wtedy mógłby sobie pozwolić, a nawet musiał, na jakieś większe kombinowanie z systemem pieluszkowym. Przy całym szacunku dla szybkiego rozwoju polskiego rynku pieluszkowego (jeden z moich problemów z ewentualnym pieluchami na zamówienie jest taki, że nie wiedziałabym od kogo je zamówić )

    edit. i sio nie musi być znów takie droższe że nie można włożyć tetry - w IB nie da rady, ale CP używałam 2-3 razy - po oryginalnym wkładzie wkładając co innego jak do flipa, dzięki zakładkom niewpięte wkłady się nie przesuwały, podobnie robię z piwapee, które mi bardzo do tego pasuje, kieszonki wydają mi się droższe od takiego rozwiązania.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 14-09-2011 o 20:25
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  8. #28
    Chustofanka Awatar borussia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    okolice Bydgoszczy
    Posty
    296

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mon Zobacz posta
    ja do kieszonki daję wkład (np. mikrofibrowy) zawinięty w tetrze ( na prostokąt) bo wydaje mi się że ta tetra wypełnia bardziej wszystkie miejsca w kieszonce

    no ale u nas też ostatnio przecieki, małe bo małe ale wilgotno jest
    wypróbowałam Twój sposób z zawijaniem wkładu w tetrę i powiem że sprawuje się super
    chyba nawet lepiej niż 2 wkłady, bo tetrą można ładnie wypełnić te miejsca przy gumkach

    z tetry we flipie też korzystam z upodobaniem ale też mi potrafi zamoknąć przy gumkach, a zmieniam pieluchę po jednym siku
    Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba przesadziłam
    ____________________

    Pierwsza 12.2003
    Druga 09.2010

  9. #29
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    179

    Domyślnie

    Problem się rozwiązał sam - nic nie robilam z wkladkami ani z kieszonkami - te nowe duże wklady używam najcześciej i mi juz nic nie przecieka, one tak fajnie wypełniają pieluszkę. Ale mam wrażenie że to po prostu Ola miala taki etap wzmożonego sikania i pieluchy nie dawały rady, a teraz się wszystko uspokoiło. Całe szczęście Dzięki za wszystkie rady ))

  10. #30
    Chustofanka Awatar morla1
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    264

    Domyślnie

    Ja tez od niedawna zaczęłam stosować po 2 wkłady, bo Młody sika na potęgę...skończył 4 miesiące

  11. #31
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dominiqueee Zobacz posta
    Problem się rozwiązał sam - nic nie robilam z wkladkami ani z kieszonkami - te nowe duże wklady używam najcześciej i mi juz nic nie przecieka, one tak fajnie wypełniają pieluszkę. Ale mam wrażenie że to po prostu Ola miala taki etap wzmożonego sikania i pieluchy nie dawały rady, a teraz się wszystko uspokoiło. Całe szczęście Dzięki za wszystkie rady ))
    o no widzisz to tak jak napisałam jak czasem u nas było,pieluchy dobre a ciuchy mokre, a po tygodniu nagle wszystko wraca do normy.

  12. #32
    Chustofanka Awatar ilaa
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    214

    Domyślnie

    a czy stosując 2 wkłady lub dodatkowo tetrę i inne, nie odstają Wam (tj. Waszym dzieciom rzecz jasna) pieluszki od pachwinek? u mnie też przecieki, ale włożenie 2 wkładek nic nie dało, bo pieluszka robi się nieforemna i -- i tak leci bokami. no i mam wrażenie, że Młodemu niewygodnie (biegać) jak tyle ma przy tyłku. a to dla mnie argument podstawowy

    może mam za małe te kieszonki? weźmy np. charlie banana one size, przecież tam nie wlezą 2 wkładki. no na siłę upchnie, ale ta pielucha się nieforemna robi i nie da się ładnie ułożyć w pachwinkach

  13. #33
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    179

    Domyślnie

    Ja mam głównie babyettę i FB i do nich spokojnie dwie mikrofibry się mieszczą albo jedna wkladka + terta, albo wkladka + prefold.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •