Libra, ponoć ta konopna bbh, którą w końcu dzisiaj wysłałam (przepraszam! przepraszam! mea culpa!), jest bardzo chłonna... U nas od paru dni rządzi bawełniana biała formowanka od sylviontka - może konkursu piękności by nie wygrała, ale jest naprawdę MEGA chłonna. A Jadwisia siusia w nocy na potęgę, wyżynać można rano formowanki.
Co do przewijania na śpiocha i nietrzymania dziecka w mokrej pieluszce przez całą noc... Ja też tak myślałam i zmieniałam konsekwentnie co 3 h do ok. 8 miesiąca. A potem J. zaczeła straszliwie drzeć się przy przewijaniu, po prostu jak syrena alarmowa, z łzami rozpaczy, bo głodna. Wtedy skapitulowałam i od ok. północy do 6.30 nie przewijam, tylko karmię. Trudno. A J. mokro wydaje się zupełnei nie przeszkadzać - testowałam już pampersy na wszelki wypadek, i wierci się nad ranem identycznie...