Minęłam dzisiaj samochodem na ul. Armii Krajowej mame z synkiem w Manduce zielonej sprzodu Mamo jesteś tu? Fajnie wiedzieć, że są tu w Wesołej inne chustorodzinki
no dobra, lubie się wtrącać w cudze wątki Są w Wesołej nawet roczne chuściochy imieniem Pola - znam osobiście jakem ciociula Apoloni
Dziewczyna w zielonej manduce to przyjaciółka mojej siostry. Na forum chyba nie wchodzi.
Oczywiście moje "niedokształcone" siostry powiedziały jej, że ja bym skrytkowała takie nosidełko (myślały, że only chusta). Wyprowadziłam je z błędu.
A jak powiedziałam, że przeczytałam na forum o koleżance wędrującej po Wesołej to mi nie chciały wierzyć :> przestraszyły się permanentnej inwigilacji
e tam od razu inwigilacja...po prostu teskno mi do towarzystwa chustomam od maja jak zamieszkałam w wesołej i wróciłam do pracy to widok chustonoszy jest na wagę złota.
Chętnie bym się zapoznała z jakimiś mamami tutaj co by mieć z kim na spacer wyjść czy na placach zabaw pogadać. W W-wie pod tym względem było dużo ciekawiej i bardziej towarzysko i dla mam i dla dzieciaków
mamka_klamka pozdrów koleżankę sióstr i niech się nie obawiają inwigilacji
A ja tak łażę i łażę po tej Wesołej i ani mnie nie widzą ani ja nikogo nie spotykam Pozdrawiam Was dziewczyny, asiorek napisalam pw.
Magda, mama Wojtusia.12.04.2011 i Gosi 17.08.2013 i Mai 27.01.2018
Cudze chwalicie swojego nie znacie
ja zazwyczaj raz w tygodniu jestem w Wesołej - nie dość, że znam tam 3 wyrosłych już z chust dzieci ( w tym jednej z mam, która kiedyś tu bywała) to za każdym razem (no prawie) jak jestem w KMie przy warszawskiej to widuję mamy i tatusiów - czasem z MT, raz z chustą, a często taką wielomamę z MT samoróbką/na zmianę z wisiadłem jakimś. Może Wesoła Grzybowa bardziej chustowa??
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
to ja tż się wtrącę w cudzy wątek
ladidadi, znasz małą Apolonię? Moja babcia tak miała na imię i to było bardzo nietypowe imię, teraz Pola zrobiło się modne, ale nie spotkałam się z Polą jako zdrobnieniem od Apolonii, tylko jako odrębne imię.
asiorek, a Twoja jak ma w dokumentach?
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
Iwka, moja Pola to Pola z dokumentów Apolonia było rozważane, ale stanęło na krótkiej Polce
Kanga, kurcze w KM robie często zakupy i jeszcze nie przyuważyłam nikogo noszącego. Zresztą Warszawska i plac zabaw przy warszawskiej to często odwiedzane przeze mnie miejsca.
Ale w końcu ja jak na razie tez emerytowana chustonoszka, bo albo na nózkach idziem albo w wózku ostatnimi czasy, może już nie jestem taka czujna na tym punkcie.
Ja też często bywam w Wesołej i zdarzają mi się spacery chustowe lub mejtajowe. Z resztą swojego średniego syna też często po Wesołej nosiłam. Niestety żadnej zamotanej mamy nigdy nie spotkałam
Aga D. : taka majtajowa mama to może być 'moja Aga" z moim byłym różowym mt z dziewczynką ? One teraz chodzą w mt tym w który dupina mojej Marianny się nie zmieściła, jest na foto na fb ))
A mała Pola jest krótko Pola tylko ja ją nazywam Apolonia